Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Ja tez na poczatek kupie pampersy, eksperymentowac bedziemy pozniej Ponoc te wyciecia na pepek nie zawsze sie sprawdzaja bo nie trafiaja w pepek ze tam powiem No bo w sumie dzieci roznnia sie od siebie. Mozna samemu wyciac bez problemu, albo wywinac pieluche - przewaznie tak robily moje znajome.
Wydaje mi sie ze pampersy tez sa z wycieciem , ale nie wiem czy wszystkie newborny czy jakis rodzaj specjalny tylko z wycieciem.. Ja na razie nie kupuje, zostawie to na koniec

a jak ta kolezanka co rodziła na ujastku? w domku już? wiesz wypytaj ja o wszystko jak bedziesz u niej a ona bedzie na siłach opowiadac

nic jeszcz nie wiem, ma sie odezwac kiedy bede mogla ja odwiedzic Ale kilka godzin po porodzie jak dzwonilam to bya raczej zadowolona. Szczegoly na pewno opisze


janoszka fajne ciuszki co wchodze na forum to masz inna fotke w profilu

Tuska, a bo coś muszę w sobie zmieniać, chociażby zdjęcie na profilu

Hej

Wrócilismy , tora już po zabiegu, wszystko poszło dobrze, juz jak przyszlismy po nią ( po 1 h), to zaczęła się wybudzac. Teraz bidulka leży, od czasu do czasu łebek podnosi i nawet próbuje wstac, ale widac jeszcze słabiutka.
Jeśli wszystko będzie dobrze, to w srode do kontroli i za tydzień na sciągnięcie szwów.
No i przez tydzień będzie musiała byc w domu, wychodzenie tylko za potrzebą na smyczy.
Ale mówie Wam, nerwa miałam strasznego, aż załowałam, że tam pojechałam, bo jak zobaczyłam jak zaczęła schodzic po zastrzyku, to az źle sie poczułam

NOWA, najwazniejsze ze wszystko OK
oby piesutek szybko doszedł do siebie!

a ja po spacerku, co prawda tylko do sklepu ale zawsze.
umieram pół dnia przez plecy po tym dzisiejszym maratonie po bolerko

hej dziewczyny!!!Ja jak zwykle sobie poczytuje wasze posty.
Dzisiaj mialam pierwsze zajecia w szkole rodzenia, a potem zrobilam male zakupki dla mojego dzidziusia i kategorycznie stwierdzam, ze juz mu nic nie kupie!!!wystarczy. Dzisiejsze ciuszki leza rozlozone na sofie a ja sie nie moge napatrzec
Zostal mi jeszcze wozek, ale mam wybrany i materacyk do łózeczka.A i jeszcze laktator. nie wiem czy kupowac jakies butelki i sterylizator bo mam nadzieje na karmienie piersia, ale pewnie na wszelki wypadek kupie
Teraz musze zadbac o siebie, bo poza pizamami i szlafrokiem nie mam nic
Ale pocieszam sie, ze jeszcze 9 tygodni zostalo
Ale cudownie na kwietniowkach, nie?
Pozdrawiam serdecznie!!

NOWA, to super że już po zabiegu, niech sunia tam szybko dojdzie do siebie

martam21, za zakupki.

No u mnie Milan śpi, a ja mam chwilę dla siebie bo mąż dopiero o 24 z pracy wraca.
Mogę się wam pokazać w nowej koszuli

http://img233.imageshack.us/img233/7465/1039ya0.jpg

http://img81.imageshack.us/img81/3871/1041dd0.jpg

http://img528.imageshack.us/img528/8865/1042da5.jpg

Hej

Jak się trzymacie? Ja jestem na podtrzymaniu i mam skierowanie do szpitala niestety, jak na razie podpisałam papierek, że odmówiłam przyjęcia na oddział patologi ciąży na własną prośbę, ale wszytsko się rozstrzygnie 24 kwietnia, bo mam wizyte u ginekologa, żeby zobaczył czy rozwarcie się nie powiększyło i szykna chociaż minimalnie stanęła w miejścu ( na chwile obecną stan: 3,5 cm rozwacia, szyjka scentrowana, skrócona, miękka, podatna, dziecko wstanione w kanał rodny, napiera silno i zsuwa się w dół i silno napiera, ni i skurcze ) . Lekarz tak jak w poprzedniej ciąży kazał mi leżeć i leżeć i nic nie robic, ale jak to nie robić skoro ma się małe dziecko ??? dom i wiele innnych obowiązków ...ale jakoś się trzymam ... byle do 36 tc ... Jem leki rozkurczowe, takie tam inne hamujące praces, jakby było lepiej, no zobaczymy co powie... No i dalej będziemy kontrolowac stan wód płodowych (AFI=16, za dużo wód mam) i te nóżki, ale mam nadzieje, że nie musze się zamatrwiać, ale skoro poruszyli ten temat specjaliści to trzeba iśc i popatzreć, czy wsio ok...

Ja dziś jestem potwornie zmęczona bo dzisiejsza noc była koszmarna wcześniej połozyłam się spać, przespałam może z 20 minut i dopadła mnie taka zgaga, że aż wymiotowałam całą noc, nie miałam mogdałów, mleka ani nic innego, co by mi pomoglo Bardzo wymiotowałam od tego, aż mi się w głowie kręciło .. Okropność! A cały przewód pokarmowy , nawet w buzi mnie tak bolał od tego kwasu, że strach ... O matko.. kiedy będzie finał... Ani nie ma jak znaleśc dogodnej pozycji do spania ani nic... męczy mnie to już ... A na sam koniec jeszcze skurcz w łydce mnie złapał ...
No już niedługo ... ale na wszelki wypadek mąz kupił mi dziś reni na zgagę

Dobranoc

[ Dodano: 2008-04-14, 22:33 ]
siunia Śliczna koszkulka, jeszcze pięknijsza Ty i twój brzuś!

Tuska Ja tam przy /wojtusiu miałam zwykłe pampersy u je tylko wywijałam i też było wsio ok...

NOWA Dojdzie do siebie, i będzie wszystko ok... !

Małgorzatka, , współczuję , no ale dobrze cie rozumiem że czasem nie da rady poleżeć przy dziecku , no co innego jak ktoś by jeszcze był i pomógł.
Trzymam mocno kciuki żeby udało ci się spokojnie dotrzymać do końca

siunia, śliczne zdjęcia!! i koszulka śliczna i brzusio i Ty cała!

janoszka, dziękuję.

Jejciu dopiero udało mi się skończyć robić wpis zaległy na bloga