Strona 497 z 615

: 20 wrz 2009, 16:47
autor: wiolaw
hej kobitki

wpadłam tylko sie przywitać , bo dalej jestem bez netu
troszke was doczytałam , wszystkie dalej w dwupaku :ico_oczko:

mnie sie juz brzuszek opuścił , przynajmniej tak mi mówia , ale połozna powiedziała ,że może to nastąpić 4 tygodnie przed porodem , więc narazie spko,
skurcze przepowiadające sa jak najbardziej , nieraz to zginaja w pół :ico_haha_02:
kopie tak ,że ledwo mozna wytarzymać ,
to tak z grubsza zdana relacja :ico_oczko:

: 20 wrz 2009, 19:06
autor: Sabcia
Witam!!!!
Asika za ostatnie okienko :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
u mnie tez sa bole brzusia i kregosłupa jak na @ ale juz sie do tego przyzwyczaiłam i juz nie robi to na mnie takiego wrazenia jak wczesniej
Z dnia na dzien ciesze sie coraz bardziej ze jest coraz blizej, jedyne co zauwazyłam to mam dosc spore upławy a to ponoc jest na oczyszczenie :-) ale dzis znowu miałam biegunke i to dwa razy ................
Magdusia - jakbysmy sie juz nie spotkały na forumku to szybkiego porodziku ci zycze i wracaj do nas szybciutko

: 20 wrz 2009, 20:06
autor: magduś81
Babeczki jestem jeszcze na chwilke :-D zaraz jeszcze lece się dopakować i wszytsko przygotować na wyjście Klueczek (męzus kompltenie nie ma pojęcia i stwierdził żebym lepiej to zrobiła) kąpiel i spać!!!
Dzwoniłam do gina przed sekundką i o 8 rano mam być w szpitalu. Napewno dam znac albo Bigottce albo Magdzie33 co i jak i kiedy!!!!

No a własnie przed chwilą wysłałam ten pieprzony test i mam z głowy. Pół dnia siedziałam dzisiaj nad nim!!! Ale dobrze że poszedł juz do nich więc się nie przyczepią!!!

Babeczki trzymajcie mocno kciuki za mnie i za moje dzidziulki!!!!! Strach ma wielkie oczy ale ja dzisiaj chyba mam większe a jutro jeszcze bardziej!!! Damy rade!!!
CIesze się że was mam i do usłyszenia za pare dni :ico_brawa_01:

: 20 wrz 2009, 21:11
autor: asika82
Magduś kochana juz Cie nie złapałam :ico_zly: Trzyma mocno kciuki za Ciebie i chłopców.


sabcia a Ty znowu biegunka, ja jeszze ani razu nie miałam co mnie bardzo, bardzo cieszy, ze to jeszcze nie czas na oczyszczenie.

skurcze przepowiadające sa jak najbardziej , nieraz to zginaja w pół
mnie tam nic nie zgina i nie mam skurczy mimo,ze mam tyle ruchu i wysiłku przy Antosiu trzymam się na szczęście

: 20 wrz 2009, 21:27
autor: Królik
Witajcie po małej nieobecności

magduś81, zaciskam mocno kciuki za Ciebie i maluszki (tak mocno, na ile pozwala mi spora opuchlizna...). Odezwij się najszybciej jak możesz i pochwal się wrażeniami! Trzymaj się mocno!!!

Widzę, ze nie tylko mnie brzuszek się już obniżył... Ja dziś przyszykowałam łóżeczko dla małego, bo wystraszyłam się, ze w końcu nie zdążę, a to nie takie proste, żeby zrobił to mąż (mamy łóżko turystyczne a zamiast typowego materaca, jest duży koc, złożony tak, ze górna część małego będzie delikatnie wyżej. Kocyk i podkład z łóżeczka są obleczone prześcieradłem nieprzemakalnym - co trzeba było porządnie wygładzać i poupychać. No i na tym dopiero mały kocyk - mąż by tego wszystkiego nie zrobił, bo znając jego, to były by góry i doliny...)
Zamówiliśmy coś jeszcze, ale pochwalę się dopiero, jak nam przyślą - bo przy moim szczęściu pochwalę się za szybko, a jak zobaczę towar, to będę zawiedziona... A zastanawia mnie coś - jak myślicie - opłaca się dać za tą wanienkę 50zł?:
http://allegro.pl/item747013505_wanienk ... ratis.html

Wczoraj wyprawiliśmy rocznicę i myślałam, ze szlag mnie trafi - tyle co moja mama z bratem weszli do domu z balkonu (palacze :P), to z góry polał się mocz od psa... Poleciałam na górę (mimo powstrzymywań - że nie powinnam się denerwować, ale przecież i tak się we mnie gotowało, więc co za różnica...). Byłam wściekła, otworzyła babka i z płaczem jej wygarniałam, ze ile razy można ich prosić, że o mało nie osikał ich pies moich gości, ze jak ona sobie wyobraża moje suszenie ubranek czy pieluch dla dziecka? Czy są poważnymi ludźmi... Trzęsłam się tak z nerwów, ze się dodatkowo jeszcze wystraszyłam, żeby nie zaszkodzić Markowi i żeby nie przyspieszyć porodu...:( Jak wróciłam, to nie mogłam się opanować... A dziś mój mąż doprowadził mnie do podobnego stanu , ale długo by pisać o tym... Szkoda słów.

Ja nie wiem dziewczyny, Wy macie jakieś skurcze... - mówię, albo ja nic takiego wcale nie mam, albo nie umiem utożsamić danej mowy mojego ciała ze skurczami właśnie. Juz mi mama tłumaczyła "po swojemu", jak bym mogła to czuć, ale jak dla mnie to to zwykłe wiercioszki Marka i jego wypinanie się... Sama już nie wiem... Boję się, ze jak prawdziwe skurcze się pojawią, to nie poznam ich...

Przepraszam, znowu się rozpisałam...:( Idę dalej oglądać CSI ^^
Miłej i spokojnej nocki i Magduś, jeszcze raz powodzenia jutro!!!

: 21 wrz 2009, 07:23
autor: Magda33
Witam !!!
Ja już nie śpię od piątej, ale się wyspałam. Zjadłam śniadanko i teraz piję pyszną gorącą czekoladę :-D

Magduś81 pewnie zaraz wyrusza do szpitala. Pozostało nam czekać na jakieś informacje na sms'ka.

Dziewczyny :ico_brawa_01: za kolejne tygodnie.

Asika82 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 9 ostatnie okienko :-D

Mój brzuszek też juz niżej, skurcze przepowiadające mam już od jakiegoś czasu. Piotr mówi, że urodzę za jakieś 2 tygodnie. Zobaczymy czy ma rację :-) Jutro mam wizytę u gin, więc zobaczymy co mi powie...

Na szczęście już prawie gotowy pokoik Zosi. Dziś jeszcz ustawianie mebli i koniec. Jutro porobię w końcu fotki i wstawię na forum.

[ Dodano: 2009-09-21, 07:25 ]
w sobotę była u mnie moja przyjaciółka i przywiozła mi ogormną torbę ubranek dla małej. Niektóre wogóle nie używane. Mam spokój na jakieś 1,5 roku, ale i tak będe kupować jakieś śliczne ubranka dla Zosieńki. Takiej przyjemności na pewno sobie nie odpuszczę :ico_oczko:

: 21 wrz 2009, 08:02
autor: Sabcia
Witam!!!! ja juz tez nie spie od 5 rano, mam ochote na cos do wszamania ale o 11.30 mam badanko cukru we krwi znowu i ide na czczo i sama sie zastanawiam jak wytrzymam do tej godziny skoro juz mnie ssie i nawet nie wiem czy moge przynajmniej wode sie napic - moze wy wiecie?
Magdus - trzymamy kciukaski :-)
A wczoraj kupiłam bateryjki do łózeczka od małej zeby podlaczyc juz wszystko na cacy i myslałam ze te wibracje sa tylko na ten lezaczek co jest w łózku a tu sie okazało ze całe łózeczko wibruje bo ten sprzeciol jest pod materacem :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: takze tym bardziej sie ciesze ze mam takie fajne łózeczko :-D

[ Dodano: 2009-09-21, 08:32 ]
35 tydz
Obrazektu moj brzuio w pozycji pół lezacej hehehe
Obrazek tu lekko opadający :)
Obrazek a tu kanapka jaka moj mezus zrobił mi wczoraj na kolacje myslałam ze pekne ze smiechu heheh

: 21 wrz 2009, 09:05
autor: Magda33
Sabcia super brzuszek :ico_brawa_01: Wodę możesz śmiało wypić. Pytałam się pielęgniarki i mi pozwoliła ile tylko chcę, więc na razie tak oszukuj głód :-D

: 21 wrz 2009, 09:15
autor: bigottka
Witam się również ;-)
Ja już po śniadanku i tak się zastanawiam co robić.
Sabcia, kanapka zabójcza powiem szczerze to mój tak samo zrobiłby taką i nie męczyłby się za bardzo i nie poświęcał :-/ :ico_brawa_01: niezły brzusio ;-)
Ja dzisiaj całą noc miałam bóle brzucha i to na dodatek w cale nie małe przez to nie spałam :-/
Królik, jak przyjdą bóle to będziesz wiedziała że to już to ;-) a co nie masz bóli takich jak na @????
A czy mi się brzuszek obniża to jakoś powiem szczerze nie zauważyłam jak go widzę codziennie to ciężko mi jest stwierdzić.
Przepraszam, znowu się rozpisałam...:(
a myślisz po co jest to forum aby się rozpisać wyżalić pochwalić i w ogóle. :ico_pocieszyciel: co za sąsiadka chyba normalnie wyszłabym z siebie i stanęła obok :-/
Magda33, no to czekamy na fotunie z pokoiku Zosi ;-)

[ Dodano: 2009-09-21, 09:34 ]
A to mój brzusio z 35 tygodnia ;-) Może kiepsko widać bo sama robiłam a wiecie jak to wychodzi ;-)

Obrazek
Obrazek

[ Dodano: 2009-09-21, 09:36 ]
Czy według Was opadnięty jest??? Bo mi jakoś ciężko określić.

: 21 wrz 2009, 09:59
autor: Sabcia
bigottka, brzusio sliczny - ale porownujac do mojego wydaje mi sie ze jest jeszcze wysoko :-) no i pępus jeszcze w srodku :)
a co do tych kanapek to moj tak dla jaj zrobił - zwykle sie przykłada heheheh
odę możesz śmiało wypić.
oj dzieki ci wielkie bo ja juz usycham a mała kopie jak opetana bo chyba głodna :-D