No wiesz dzieciaki w wieku 2-3 latka sa glodne wiedzy i naprawde jak się ma czas i ochotę poświęcić go dziecku to można wykorzystać daną metodę i chociaż spróbować. Ale moje zdanie jest takie, że na każde dziecko przyjdzie czas, i nie ma co męczyc go wcześniej, bo w swoim życiu jeszcze czeka go dluuuga droga edukacji. Ja widzę po mojej córci, że jeszcze rok, dwa lata temu z chęcią siadała i coś tam kolorowała, i literki poznala, a teraz jak chodzi do eróweczki to wszedł w nią lenich i nie zmuszam ją na siłę, żeby mi się czasem do nauki nie zraziła
