Awatar użytkownika
asiaczek
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 22
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:28

09 cze 2010, 11:29

asiaczek ja kupuję marchewkę junior albo z Frosty albo D'aucy - zależy która jest i taką mieszankę: kalafior, brokuł i marchew z Nordisa, ale tam marchew nie zawsze jest ładna :-) Zosia uwielbia brokuły i zupkę kalafiorową.
a gdzie je kupujesz? w jakichś dużych sieciówkach są? bo u mnie pewnie nie będzie :ico_noniewiem: mieszkam w małym miasteczku, prawie jak wieś :-D
czasami daje jej troche polizać ;-D
ja nie chcę przyzwyczajać do słodkiego, moja bratanica jest nauczona jeść słodkie i w wieku 2,5 roku wygląda jak 4-latek i lekarz już zlecił jej dietę, bo mówi, że dziecko będzie miało tendencję do tycia w przyszłości, bo już od niemowlęctwa tworzą się komórki tłuszczowe i tych się nie pozbędzie juz nigdy. Można je "zasuszyć"ale szybko się odnowią, gdy znowu dieta jest obfita w kalorie.
ja czasem też daję polizać różne słodkie rzeczy, ale nie, żeby od razu do jedzenia dawać :-) Zuzia nie miałaby po kim być otyła, bo Łukasz wygląda tak jak ja albo i jeszcze chudszy jest :ico_haha_01: ale niech się lepiej zdrowo odżywia, póki co :-) jeszcze zdąży w życiu najeść się słodkości i innych różnych rzeczy :-)

[ Dodano: 2010-06-09, 11:30 ]
Asiaczek ale kruszynka z tej Twojej córci. :) Kochana.
no, jest strasznie malusia :-) ale ma to po rodzicach :-D

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

09 cze 2010, 11:31

matikasia ja na pewno nie pojadę, nie będę z siebie wariata robić, najpierw dzwoni się i inforumje, że ze względu na małą nie damy rady, a teraz się pojedzie...jakby to wygladało :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-06-09, 11:37 ]
Zuzia nie miałaby po kim być otyła
ja też raczej z chudzielców, ale mój Piter już nie :-D jako dziecko miał wiecznie niedowagę, ale teraz to prawdziwy misiek :-D
a gdzie je kupujesz?
w marketach: tesco, alma i mamy tu we Wro taki sklep ASTRA :-D
nie wiem co jeszcze mogłabym dodać... może macie jakieś pomysły??
ja daję jeszcze buraczka czerwonego, kalarepkę, cukinię, groszek, cielęcinkę i łososia....a wynalazłam ostatnio mrożone, pokrojone w kostkę ziemniaczki - rewelacja, wrzucę tylko kilka kosteczek i szybko ugotuję :-D

[ Dodano: 2010-06-09, 11:39 ]
miałam pisać tylko w czasie śniadanka :ico_noniewiem: :-D dobrze zabieram się za pracę... :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
matikasia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3022
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:12

09 cze 2010, 11:39

Kasia90 no jest w tym jakaś racja co piszesz o jedzeniu.

Asiaczek
te kilka warzyw co masz to bym gotowała razem i miksowała. Przecież nawet lepiej jak za każdym razem dostanie wszystkie te warzywka z kurczakiem i ryżem niż po 3 składniki. A ilość zupki i tak ta sama.
Takie mieszanki jak się robi to lepiej mięska zmieniać. No nie wiem takie jest moje zdanie. króliczek jeszcze, cielęcinka, a z warzyw może cukinia, ja dałam raz trochę kalarepki i szparaga.

[ Dodano: 2010-06-09, 11:42 ]
a no i oczywiście buraczek jeszcze i krupniczek możesz ugotować

Awatar użytkownika
asiaczek
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 22
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:28

09 cze 2010, 11:45

Asiaczek[/b] te kilka warzyw co masz to bym gotowała razem i miksowała. Przecież nawet lepiej jak za każdym razem dostanie wszystkie te warzywka z kurczakiem i ryżem niż po 3 składniki. A ilość zupki i tak ta sama.
Takie mieszanki jak się robi to lepiej mięska zmieniać. No nie wiem takie jest moje zdanie. króliczek jeszcze, cielęcinka, a z warzyw może cukinia, ja dałam raz trochę kalarepki i szparaga.

a no i oczywiście buraczek jeszcze i krupniczek możesz ugotować
aha, no tak się zastanawiałam nad buraczkiem jeszcze :-) chciałam różne proporcje dać, żeby codziennie tego samego nie jadła :-) a z mięskiem to będzie ciężko znaleźć coś innego u mnie :/ dlatego póki co tylko pierś dostanie no i od czasu do czasu kupię jej gotowe słoiczki z innym mięchem :-)
a jak dajecie owoce? gotujecie? bo ja jabłko dawałam łyżeczką surowe, ale to takie jabłko z naszego drzewka, beż żadnej chemii itp

Kasia90
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1469
Rejestracja: 28 mar 2009, 11:11

09 cze 2010, 11:51

W ogóle czasami to co piszą to masakra. Nie miałabym czasu zupełnie na nic, gdybym się tego stosowała. Wszystko gotować osobno, podgrzewać na wrzątku, bo w mikrofali nie wolno, w dodatku tylko raz, bo jak nałożysz miskę zupki i dziecko zje tylko jedną łyżeczkę, to za pół godziny trzeba nową zupkę robić, bo nie wolno dwa razy podgrzewać tej samej zupki. Pół żółtka co dwa dni, raz w tygodniu rybę, codziennie coś innego... i milion innych. Nie da się do wszystkiego stosować.

Awatar użytkownika
asiaczek
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 22
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:28

09 cze 2010, 11:57

W ogóle czasami to co piszą to masakra. Nie miałabym czasu zupełnie na nic, gdybym się tego stosowała. Wszystko gotować osobno, podgrzewać na wrzątku, bo w mikrofali nie wolno, w dodatku tylko raz, bo jak nałożysz miskę zupki i dziecko zje tylko jedną łyżeczkę, to za pół godziny trzeba nową zupkę robić, bo nie wolno dwa razy podgrzewać tej samej zupki. Pół żółtka co dwa dni, raz w tygodniu rybę, codziennie coś innego... i milion innych. Nie da się do wszystkiego stosować.
no dokładnie:) ja tam, się do wszystkiego tez nie stosuję, ale staram się :-D a jaką rybkę nasze maluchy mogą jeść? bo Zuzia jeszcze nie skosztowała żadnej :ico_wstydzioch: jeszcze nigdzie nie widziałam słoiczków z rybą u nas!! to bym sama chociaż nagotowała

Awatar użytkownika
isiawarszawa
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1760
Rejestracja: 26 lut 2009, 15:16

09 cze 2010, 12:15

asiaczek, witaj w naszym gronie :)
co do rybki to ja dawałam łososia solę i dorsza póki sie nie skapnełam że ma uczulenie na ryby :ico_noniewiem: a nie odrazu to skojarzyłam bo jej nie wysypało tylko mielismy problem pod pieluchą...
ja dzis w domu troche leniuchuje troche robie
oliś nie chce dziś jesc mleka :ico_noniewiem: może przez upały, dlatego od rana karmie ją suchym chlebem, daje jej pić i ugotowałam marchew z ziemniakami i doprawiłam prawie jak dla siebie - to zjadła 2 łyżki :ico_noniewiem: albo zęby albo upał sama nie wiem, ale póki nie odwodniona nie bede panikowac bo ma prawo miec mniejszy apetyt - jak każdy

[ Dodano: 2010-06-09, 12:16 ]
ja raz widziałam słoiczek z rybą po 9 miesiacu :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

09 cze 2010, 12:38

jeszcze nigdzie nie widziałam słoiczków z rybą
ja zanim zaczęłam gotować, to kupowałam Gerbera jarzynki z delikatną rybką po 5 miesiacu.
oliś nie chce dziś jesc mleka może przez upały
na pewno, dawaj jej tylko dużo wody i nie zmuszaj do jedzenia, zgłodnieje to zje. Zosia też czasem ma takie dni, że je mniej i my dorośli tak mamy :-D


a ja znowu na forum...ech...

Awatar użytkownika
asiaczek
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 22
Rejestracja: 07 cze 2010, 22:28

09 cze 2010, 12:43

jeszcze nigdzie nie widziałam słoiczków z rybą
ja zanim zaczęłam gotować, to kupowałam Gerbera jarzynki z delikatną rybką po 5 miesiacu.
wiem, że są, ale u mnie "na wsi" nie spotkałam... a do miasta nawet nie mam kiedy jechać teraz jak pracuję :(

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

09 cze 2010, 12:44

wiem, że są, ale u mnie "na wsi" nie spotkałam
to kup parę deko łososia i gotuj a potem dodaj warzywka i zmiksuj i będzie git.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość