: 10 lut 2012, 16:01
Martalka, zgadzam się z Tobą - przed wszystkim się nie da zabezpieczyć, ale uważam że sa sytuacje, w których warto zastanowić się nad ochroną i o ile szczepienie Dawisia na rotawirusy dla mnie nie miało sensu, to szczepienie przeciw chorobom zagrazającym życiu ma. Zresztą wiele zależy od tego, w jakim środowisku przebywa dziecko. W niektórych karajach są obowiązkowe takie szczepienia, a w innych - inne. Np takie pneumokoki - w polskim środowsiku występują inne, a gdzieindziej innej dlatego też nasza pediatra zwracała uwagę aby wybrać tą szczepionkę która uchroni przed lokalnymi świństwami, a reszty nie ma sensu dziecku wszczepiać. A z ospą ja najzwyczajniej się boję o Dawisia, siebie (nie pamiętam czy chorowałam w dzieciństwie, ale mama mówi że chyba nie) i dzidziusia w brzuszku i skoro podjeliśmy decyzje o przedszkolu, to rozsądne dla nas było jednak sie zabezpieczyć.
[ Dodano: 10-02-2012, 15:06 ]
Tibby, no tak, to już 11 tyg
[ Dodano: 10-02-2012, 15:06 ]
Tibby, no tak, to już 11 tyg
