Uuuuu zdróweczka dla syna
[ Dodano: 08-09-2011, 08:44 ]
Mąż dzwonił i Hanka bez problemu poleciała do sali
Maja coś pomarudziła i chyba ją choroba bierze.
pozazdrościć...moja tradycyjnie beczała.Mąż dzwonił i Hanka bez problemu poleciała do sali
widziałam już pierwszą pracę- wiszą na wystawce kolorowanki, mój na żółto pokolorował grabki a ja dumna jakbym picassa miała
słodkiszatni się popłakał ale mówił przy tym " idz już, papa". Mój dzielny przedszkolak
przeżywa nową sytuację...odreagowuje.o się w nocy posikała w łóżko
zuch dziewczyna!!!Hanka bez problemu poleciała do sali
szok...i to ma być polityka prorodzinna hehe... i jak tu rodzić wicej dzieci niż jedno lub dwojkeo wyszło mi ponad 1000zł
mały zuch z niegou nas narazie ok...mały tylko wciąz zadaje pytanie "czemu musze chodzić do tego przedszkola", ale z miną buntownika wchodzi na salę..ale jak pani woła go do siebie to już pojawiqa sie uśmiech
no właśnie...najdroższe to z tego były książki,bo 340zł i jeszcze 2 trzeba dokupić,wyprawka z plastyki ponad 50zł,plecak 60zł...a zeszyty,kapcie,piórniki...ech,a Julkę też trzeba było obkupić w przedszkolne rzeczy.szok...i to ma być polityka prorodzinna hehe... i jak tu rodzić wicej dzieci niż jedno lub dwojke
ale co placza tylko jak je zostawiasz tak??Zuza beczała do kwietnia,to i Jula pewno będzie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość