Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Zraziłam się do tabletek, gdy okazało się, że po 2latach używania rozwaliły mi wątrobę. A teraz chcąc zajść w ciążę próbuję ją zregenerować

na regenerację wątroby dobry jest grejpfrut:) ja biorę już jakiś czas tabletki, konkretnie Vibin, robię co pół roku próby wątrobowe i wszystko jest prawidłowo, może miałaś źle dobrane, że aż tak mocno wpłynęły na Twój stan zdrowia:(

Przyznam szczerze, że robie badania wątroby co roku, albo nawet co dwa i jest wszystko w normie. Pomimo, że biorę tabletki od ponad 8 lat :) Więc nie wiem od czego to zależy. I nie zamieniłabym na żadną inną antykoncepcję.

Zraziłam się do tabletek, gdy okazało się, że po 2latach używania rozwaliły mi wątrobę. A teraz chcąc zajść w ciążę próbuję ją zregenerować

Biorę tabletki od kilku lat. Badania mam robione regularnie co roku. Z wątrobą wszystko jest ok. Może tabletki, które miałaś nie zostały Ci właściwie dobrane... (?)

Zraziłam się do tabletek, gdy okazało się, że po 2latach używania rozwaliły mi wątrobę. A teraz chcąc zajść w ciążę próbuję ją zregenerować

To co to za generacja tabletek była? Dobrze dobrane, nowe, nie powodują takich uszkodzeń. Miałaś w ogóle badania przed dobraniem pigułki?

Nie wiem wogóle dlaczego zdarza się, ze lekarze bagatelizują wagę badań, które kobieta powinna wykonać przed rozpoczęciem brania tabletek, ale także i w trakcie ich zażywania. Wiem, że to odwrócenie ról, ale jeśli lekarz nie zaleca zrobienia badań proaktywnie, dziewczyny same powinny domagać się odpowiednich skierowań.

Dokładnie tak, albo po prostu zmienić lekarza :) Bo badania to podstawa! A tabletek antykoncepcyjnych nie trzeba się bać.

Podstawą jest też dobry wywiad, tak, aby lekarz na podstawie pełnej wiedzy o tym co się dzieje w naszym organizmie mógł dobrać jak najbardziej trafne tabletki, dobrze dobrane, będą spełniać swoją rolę, a do tego nie wpływać niekorzystnie na samopoczucie, ja biorę vibin i uważam, że ginekolog bardzo dobrze mi go dobrał, choć wcześniej miałam inne i musiałam zmieniać:)

Ja przez 8 lat antykoncepcji hormonalnej, brałam różne tabletki. I właśnie raz było lepiej, raz fatalnie. W międzyczasie zmieniłam ginekologa chyba z 6 razy. A teraz jako już doświadczona w boju mam tak zwany spokój :D Biorę tabletki idealnie dobrane do mnie i w sumie ciesze się życiem ;)

Macie jak najbardziej racje. Ja zanim zaczęłam brać tabletki byłam u dwóch lekarzy, dlatego że pierwszy zupełnie zbagatelizował badania i chciał mi przepisać bez nich tak jakby to były cukierki. U drugiego było zupełnie inaczej miła rozmowa, skierowanie na badania, wywiad o rodzinny czy nie było żadnych chorób kobiecych itd.... I dopiero po tym przepisał mi vibin. Po nich ani nie przytyłam i czuje się bardzo dobrze.