isiawarszawa, dokładnie tak, powinno być rozdzielone, ze jednego dla maluchy mają zebrania, starsze następnego dnia. Najpierw wszyscy mają wspólne zebranie z Panią dyrektor a później wszyscy się rozchodzą do swoich sal. Mąż jutro do późna w pracy będzie siedział, bo następnego dnia wyjeżdża na tygodniową delegację i musi mnóstwo rzeczy przygotować więc tylko ja mogę iść a się nie rozdwoje. Chyba że moją mame namówie, zeby poszła na jedno zebranie tylko że wtedy bym musiała też dziewczyny ze sobą zabrać, bo babcia miała je w tym czasie pilnować.
A rodzeństw jest dużo.
Kajunia jak ty to zorganizujesz u siebie?
[ Dodano: 04-09-2012, 09:20 ]
Dobra, trzeba się zabrać za pracę, bo już po 9
