kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

Re: oktoberteam 2006

20 sie 2013, 21:16

Maritta-niestety ola jest na pompie,podpieta 24/24h . A co do wyjazdu to dluga historia,ale tak wskrocie to glownym powodem bylo rozstanie z moim eks.Tutaj mam mame wiec mialam do kogo przyjechac.Przyjechalam i zostalam i nie zaluje:)

Gosia67
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 11
Rejestracja: 10 sie 2013, 18:45

Re: oktoberteam 2006

21 sie 2013, 00:18

Witajcie dziewczyny
Chwile do Was nie zaglądałam, bo byliśmy z wizytą u naszej forumowej koleżanki Ani :-) Jej chłopcy tak urośli, że niemal ich nie poznałam.

Marittko witaj na nowym forum :ico_zdrowko: Gratulacje :ico_ciezarowka:
Cieszę się, że rozważałaś kwestię ED, bo to fantastyczna sprawa. Może jeszcze kiedyś skusisz się na homeschooling, bo nie jest to takie absorbujące jak się wydaje. ED to szczególnie dobre rozwiązanie dla rodzin z kilkorgiem dzieci. Najgorsze jest odwożenie dzieci do szkoły, jak każde z nich będzie zaczynać i kończyć o innej godzinie.
Czy niedomagająca konwergencja to jest coś związane z oczami? Chodzi o postrzeganie głębi? Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale to chyba Lili miała plamkę na oku? Czy to ma wpływ na tą konwergencję?
A propos oka, to Julia miała w szkole wypadek związany z ołówkiem, podczas temperowania ołówek jej się złamał na pół i wpadł jej rysikiem do oka, potem oczywiście szpital, leczenie, ale oko uratowane. To wszystko miało miejsce na lekcji w szkole. Nauczyciel oczywiście nie poinformował mnie o wypadku... dopiero jak po przyszłam po Julię do szkoły dziecko z płaczem przyszło do mnie i o wszystkim opowiedziało.
Dużo by opowiadać o wydarzeniach szkolnych... nauczyciel też nie powiadomił mnie o tym, że kolega z klasy przyłożył Julce prosto w nos z pięści. Dziecko miało krwotok z nosa przez całą godzinę lekcyjną.
Mogłoby się wydawać, że mam wyjątkowo pechowe dziecko, ale tak po prostu było w tej szkole. Istna dżungla. Julka nawet na karate nie była tak obita jak w szkole. Ostatnim wydarzeniem było to jak została potrącona przez biegnącego, starszego ucznia. Popchnął jak na ścianę tak, że Julka uderzyła o nią potylicą i zjechała po ścianie w dół. Pod koniec roku nosiła już ze soba tel. komórkowy, więc sama do mnie zadzwoniła i zabrałam ją stamtąd wcześniej zgłaszając wypadek dyrektorce. Więcej do szkoły nie poszła. Nie czekałam, aż z dziecka ktoś zrobi kalekę. Gdyby nie te sytuacje ekstremalne to szkoła byłaby bardzo dobra, oferowała dużo ciekawych zajęć, dzieci jeździły na łyżwy z klasą i miały kurs z profesjonalnymi hokeistami, mają w szkole basen i bardzo często przyjeżdżał do nich ktoś znany, ktoś ciekawy, albo jakiś zespół taneczny, muzyczny lub teatr. Organizowali i brali udział w wielu konkursach i tu muszę się pochwalić, że Jula wygrała międzyszkolny konkurs recytatorski :-)
Po tym jednym roku nauki Julki w szkole mogłabym książkę napisać o poziomie i jakości szkolnictwa i być może to zrobię ;-)
Oby Wasze szkoły były zupełnie inne i oby dzieci z chęcią do nich chodziły.

Kati - jak wygląda taka pompa 24/24. Czy dziecko ma to jakoś na sobie i może w miarę normalnie funkcjonować? Jak w ogóle Ola się z tym czuje?

Riterko - wszystkiego najlepszego Słońce :ico_tort: A jak u Was budowa? Skończone już wszystko? Może wyskakuję jak Filip z konopii, ale chyba z rok nie rozmawiałyśmy i kompletnie nie wiem co u Was :ico_wstydzioch:

Mnie od jutra znów nie będzie kilka dni, lecę pośmigać na moto na Slovakiaring - trzymajcie kciuki co bym wróciła w całści :ico_zdrowko:

Awatar użytkownika
Maritta
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1817
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:44

Re: oktoberteam 2006

21 sie 2013, 15:48

Kati,- sorki, nie chciałam być wścibska, pamiętam że byłaś z tatą Oli, on był marynarzem, dobrze pamiętam? Stąd pytanie skąd Włochy :-) moja mam też tam pracuje, ale chwilowo jest w Polsce i nie wyjeżdża bo ją prosiłyśmy z siostrą, ma teraz jeździć rzadziej na miesiąc dwa jak osoba na zamianę :-) zobaczymy ile wytrzyma, bo już ją nosi ;-)

Gosiu... przygody Julci okropne :-( nauczycielka niewydarzona jakaś, powiedz młoda jest czy raczej starsza kadra? Pocieszam się jedynie, że my mieszkamy na wsi jednak (mimo, że raczej miejska ta wieś ;-)) i szkoła nie jest molochem, w tym roku będą 4 klasy po 20 osób... wszyscy się tu znają raczej, pani która weźmie dziewczynki (jutro zebranie to się dowiem) uczyła Bartka mojego, nie należy do osób przesłodkich, ale jest konkretna, raczej wymagająca i potrafiąca utrzymać w klasie względny porządek (bo różne słyszałam akcje z innymi nauczycielkami) - dla Rozi idealna, dla Lili nie wiem, bo Lila jest strasznie wrażliwa, ona wg niej nic nie umie, nie uda się jej, nie chce, nie ma szans - nie wiem skąd to u niej bo wręcz aż przesadzamy z budowaniem własnej wartości... Kilka błędów wychowawczych popełniliśmy i popełniamy pewnie, bo przez niewiedzę naszą (o SI itp.) myśleliśmy, że leni się i jak może czegoś nie umieć- wkurzałam się a ona płakała - eeehhh durna matka :-( ale wyciągam wnioski i nic pospiesznie... Konwergencja to tak z oczami ale nie związana z Lili plamką (zaćmą), to przypadłość często rodzinna i polega na osłabionych mięśniach oka, co powoduje brak spójności obrazu, przez co ma wpływ na akomodację (czyli głębię też) - nie jest to aż takie tragiczne ;-) ćwiczymy codziennie, wykryliśmy to w czas, kiedy nie ma natłoku nauki i dziecko może sobie to wyrobić, ale ćwiczyć trzeba do końca życia by było poprawne obuoczne patrzenie :-) najprościej chodzi o to, że jak przybliżasz np. długopis do nosa (dziecko ma zezować na niego) a jedno oko ucieka nie utrzymuje zeza - to właśnie niedomagająca konwergencja, i dziecko zaczyna patrzeć jednym okiem zamieniając to drugie na tzw. leniwe i koło u nas się zamyka...

cdn Ludwiś wstał a podziębiony i płacze :-P

Awatar użytkownika
riterka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9316
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:26

Re: oktoberteam 2006

21 sie 2013, 18:13

Gosia co za masakra????? faktycznie zbitek nieprzyjemnych sytuacji w sumie ja się wcale nie dziwię, że zdecydowałaś się na domową naukę, udanego wypadu życzę no i super, ze się spotkałyście z Anią nawet widziałam fotki na fb dzieciaki widać dobrze się dogaduja i bawią a to najważniejsze!
co do dobudówki to już prace zakończone od ponad roku już z niej korzystamy i powiem szczerze ściany już wyglądają fatalnie szczególnie w tych miejscach często dotykanych przez dzieciaki :ico_olaboga:
dobudowaliśmy jakieś 55 metrów mieszkalnych, mamy duży pokój połączony z kuchnią łazienkę w końcu dużą i taką o jakiej marzyłam i wiatrołap, na górze są teraz 3 pokoje i łazienka i powiem szczerze moje marzenia zostały spełnione :ico_sorki:
Kati ja też mam nadzieję, na to, że wynajdą jakieś lekarstw na cukrzycę, a jak wygląda taka pompa? to boli? masz dzielną córeczkę!
Asia to też macie z tą astmą :ico_olaboga: ale co są jakieś produkty na które tak reaguje czy jak to wygląda?
Maritta jak Ludwiś? lepiej się czuje?

Awatar użytkownika
johanna33
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 18
Rejestracja: 14 sie 2013, 10:36

Re: oktoberteam 2006

22 sie 2013, 09:07

hey Kobietki

Tak Martula melduje sie z Lodzi, poki co, jutro juz wracam do domciu. Ty to mamuska na pelen etat, pelna podziwu jestem dla ciebie, taka gromadka maluszkow. Moja kuzynka tez masz 4 dzieciaczki, synka i trojaczki :) i ma doslownie rece pelne roboty przy nich

Gosiu faktycznie szkola ekstremalna, biedna Julcia, az dziw ze nauczycielka nie poinformowala cie, u nas byla jedna tylko przygoda, wikucha zatrzasnela sie toalecie, nie wiem jak dlugo tam byla, ale pozniej przez kilka m-cy bala sie z niej korzystac w szkole i tak zreszta do dzis gdy korzysta (poza domem oczywiscie) z toalety w m-cach publ to nie zamyka drzwi.

No popatrz Riterko to ja nawet nie wylapalam ze sie rozbudowywujesz :) supcio!! mnie tez sie marzy wieksze mieszkanko i kacik dla samej siebie (poza kuchnia rzecz jasna) ;)

Co do astmy wiki, mam urzadzenie ktore mierzy wydolnosc pluc, robimy to 2,3 razy dziennie, pozwala to zapobiec atakom astmy, obecnie jest znacznie lepiej bo sporadycznie zarzywa leki (spray), ale dwa razy zaliczylismy juz szpital bo sie dusila, w tej chwili juz mamy nieco wiecej dosw co robic i jak.
Tak mi sie tez przypomnialo ze przechodzilismy tez trzy razy zapalenie ucha srodkowego i dwa lata temu Wiki miala operacje usuwania polipow w obu uszkach.
Bycie mama to jednak ekstremalna przygoda zycia, na nude narzekac nie mozna :D

Awatar użytkownika
Maritta
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1817
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:44

Re: oktoberteam 2006

22 sie 2013, 23:07

Asiu- kuzynka miała potrójne szczęście ;-) moja 4 nie będzie w jedym wieku więc inaczej sie rozkłada praca :-D dziewczyny moje sporo pomagają ;-) a jak sie urodzi czwarte to Lila bedzie miała 7,5, Rozi 6,5 a Ludwiś prawie 3 do ogarnięcia ;-)
Piszę z tel więc króciutko bo nie lubię tego :-P
Aaa moje Myszki będą razem w klasie 1 a :-) u tej pani co chciałam i z tymi koleżankami co one chciały :-)

kati84
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2043
Rejestracja: 28 cze 2007, 22:02

Re: oktoberteam 2006

26 sie 2013, 14:22

hej,hej nareszcie jestem i ja,mialam problemy z kompem,ale juz jest ok.doczytalam was i jestem juz na bierzaco:)

Gosiu,ta pompa jest wielkosci malego tel kom.a podpieta jest do ciala na zasadzie wenflonu.Ma wklucie na brzuchu ktore musimy zmieniac co 3dni,ale mala sie juz chyba pryzwyczaila bo nie robi afery,smarujemy najpierw mascia znieczulajaca a pozniej zmieniamy igle.Pompa podaje jej insuline 24/24h tzn baze zeby cukry byly na normalnym poziomie a na posilki musimy zaprogramowac i podac insuline same w zaleznosci od tego co i ile zje.Pompa jej w niczym nie przeszkadza,nosi ja na pasku na pasie jest praktycznie niewidoczna.

Maritta,spoko nie jestes wscibska,a dla mnie to zadna tajemnica,porostu tak sie zycie ulozylo i tyle, widocznie tak mialo byc,teraz jestem zwiazana z wlochem i jest super,mala go zaakceptowala co wiecej traktuje go jak tate.

Pomalu sie szykujemy do wyjazdu,w sobote rano wyruszamy jupiiiii!!!

Awatar użytkownika
Maritta
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1817
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:44

Re: oktoberteam 2006

27 sie 2013, 10:40

A gdzie KAti się wybieracie? przeoczyłam coś? - miłego wyjazdu Wam życzymy :-) fajnie, ze jesteście szczęśliwe!! A do takiej małej pompy to można się przyzwyczaić, nie wiem jak do okularów pewnie :-) jak mojej przyjaciółki córeczka leżała w CZD w Międzylesiu z hiperinsulinizmem (przeciwność cukrzycy) to pompa wyglądała wielkości parowego wielkiego żelazka i Anka ledwo ją i małą dźwigała... ach ta technika :-)

Jadę do ortoptysty z Lilą i po drodzę po resztę zakupów do szkoły, buty, bloki, kleje etc ;-)

Awatar użytkownika
johanna33
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 18
Rejestracja: 14 sie 2013, 10:36

Re: oktoberteam 2006

27 sie 2013, 11:09

Witam

ruch maly widze :)

Kasiu milego wyjazdu

Ja podobnie jak Martula robie zakupy do szkoly :) lista dluuuuga na szczescie odpadaja mi wielkie wydatki typu plecak :D choc Wiki juz marudzila ze musi nowy miec do 2-giej klasy

zacznie sie rok szkolny to i chyba czesciej zagladna tu mamy cio?

Gosia67
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 11
Rejestracja: 10 sie 2013, 18:45

Re: oktoberteam 2006

27 sie 2013, 11:57

Witajcie

Marittka - super, że dziewczynki będą chodzić razem do klasy, będzie im raźniej :-)

Riterko - to ja w tyle z informacjami odnośnie waszej dobudówki :-) cieszę się, że marzenia zostały spełnione... a dobudowane 55 metrów to więcej niż ja mam całe mieszkanie :ico_zdrowko:
My chceiliśmy kupić mieszkanie pod nami, żeby przebić się na dół, ale nasi długowieczni sąsiedzi nie spiszą się na tamten świat (wiem, wiem jestem okrutna, ale oni mają już ponad 90 lat ;-) ) zatem poczekamy pewnie jeszcze jakieś 20 lat ;-)

Kati - dobrze, że córcia przyzwyczaiła się do tej pompy, ja myślałam, że to jakieś większe ustrojstwo, coś w stylu tego, co Marittka pisała. Brawa dla Oli za odwagę! Cieszę się, że jesteś szczęśliwa, każda z nas zasługuje na szczęście :-)
Życzę udanego wyjazdu :-) Nie wiem w jakim rejonie Włoch mieszkasz, my od 12.09 będziemy w rejonie jeziora Garda, można by się spotkać na jakichś lodach włoskich :ico_oczko: ;-)

My wyjeżdżamy na wakacje 30.08 - 16.09. :526: nareszcie... kolejna zaleta homeschoolingu ;-) że możemy przebierać w ofertach wakacyjnych po sezonie :ico_haha_02: no i odpadają nam zakupy przed szkołą... nie trzeba nowego plecaka, nowych fikuśnych gadżetów; nawet podręczników nie musimy kupować i mogę zadecydować z czego moje dziecko będzie się uczyć. Dla mnie to ogromny plus, bo wiele obecnych na rynku podręczników do edukacji wczesnoszkolnej ma błędy i pomimo pięknego wydania, naklejek i dołączonych wyprawek (kolorowanek, wydzieranek, wycinanek) to treści ma beznadziejne. Ale to taka moja osobista awersja ;-) Ja na razie jestem bardzo przejęta pierwszym rokiem w edukacji domowej i jak na razie widzę same plusy ;-) ciekawe kiedy będzie pierwszy minus? :ico_haha_01:

Wróć do „Szkolniaki fajne dzieciaki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość