Strona 6 z 21

: 07 kwie 2007, 19:39
autor: madziarka81
No właśnie surtsey, ja boje sie przepełnionych piersi. Pierszej nocy z bólu nie mogłam spac. Wiem ze niepotrzebnie sie złamałam, pewnie z kazdym dniem byłoby lepiej, jednak jak rano wstałam piersi miałam przepełnione i wszedzie takie zgrubienia pomyślałam ze jeszcze narobie sobie biedy.

wiem, panikara jestem :ico_noniewiem:

Ale przymierzam sie znowu. Słyszałam ze są jakies tabletki na powstrzymanie laktacji. Słyszałyście coś o tym?

: 07 kwie 2007, 19:53
autor: surtsey
Ja o tabletkach nie słyszałam, ale jakieś ziółka chyba pomagają, można też tgrochę odciągac.

Maggie obiecałam sobie ze pokarmię do koło roczku i świąt, czyli karmiłam dłuzej jakieś 2 dni :ico_haha_02: na pewno jest to wygodne, bo karmioąć w łóżku mogłam jeszcze trochę podrzemać, a tak to trzeba lecieć do kuchni po niekapek :ico_haha_01: no ale cóż dziecko rośnie :-D a zęby mamy tracą wapń...

: 07 kwie 2007, 20:14
autor: karina22
ja odciągałam tylko z rana pierwsze dwa dni pózniej juz nie ,i nieczuje zadnego przepełnienia piersi ani nic :-)

[ Dodano: 2007-04-07 ]
niby picie szałwi działa dobrze na zasuszenie pokarmu,kiedys próbowałam ale zle sie po niej czułam,a pokarm jak był tak był.

: 07 kwie 2007, 20:24
autor: surtsey
No ja własnie czuje jak moja pierś nieoprózniona rano jest napełniona........ (karmiłam na zmainę, jeden poranek lewa, drugi - prawa). Po świętach już powinno dojść do ładu :ico_haha_02:

: 08 kwie 2007, 10:51
autor: karina22
jeszcze troszke i napewno bedzie ok :ico_oczko:

: 08 kwie 2007, 17:27
autor: madziarka81
karina22 pisze:niby picie szałwi działa dobrze na zasuszenie pokarmu,kiedys próbowałam ale zle sie po niej czułam,a pokarm jak był tak był.


Karina a co ci było??? BO nawet nie wiedziałam ze po takich ziółkach można źle sie czuć. Ja kiedys piłam tylko meliskę wiec nie wiem.

: 08 kwie 2007, 18:34
autor: karina22
szałwia ma działanie podobne do jakiegos hormonu,mialam obniżony nastrój :ico_placzek:

: 08 kwie 2007, 19:51
autor: madziarka81
U mnie pewnie nie byłoby takiego działania bo ja często i bez tego mam obniżony nastrój :-D :-D :-D

A tak poważnie to zaczynam odstawiac od piersi na poważnie Patryka.

: 08 kwie 2007, 20:25
autor: zubelek
Maggie, :ico_brawa_01: za postępy
surtsey, :ico_brawa_01: za szansę dla zębów :-D oj moje strasznie ucierpiały :ico_placzek:
madziarka81, odwagi :ico_brawa_01:
szałwia ponoć pomaga i są tabletki na spalenie pokarmu ale nie wiem czy bierze się je przy odstawianiu czy już po odstawieniu :ico_noniewiem: Co do sposobu odstawienia to Zuzę odstawiłam od razu niby drastycznie ale jakoś strasznie tego nie przeżyła a jak odstawiałam ją stopniowo to niewiele dawało.Gabi odstawiła się sama powoli a drastycznie dla mnie :ico_haha_01:
madziarka81, co do ilości karmień w nocy to mój rekord z Zuzią to 11 razy,byłam skonana i dlatego postanowiłam odstaić stanowczo.Zuza miała 14 miesięcy,wydaje mi się,ze dla większych dzieci ten sposób jest lepszy od stopniowego,który jest dobry dla dzieci do roku.Ale to wszystko jest i tak indywidualne :ico_noniewiem:

: 08 kwie 2007, 21:27
autor: surtsey
ja sie tak odzwyczaiłam od jedzenia nabiału,z ę teraz bedzie kłopot...no i bede sie musiała chowac przed synkiem, moze w pracy będę jadła?