a u mnie ogórkowej ciąg dalszy. Nie chce mi się wymyślać, a pół garnka zastało. Zbyt ładna pogoda, zamiast stać przy garach, wole na spacerek... i jakąś czekoladkę po drodze wciągnę
a ja dokończyłam fileta z pangi, ziemniaczki i marcheweczkę duszoną
a na popołudie wymęczyłam sałatkę warzywną z maaajooonezeeemmm mniam
oczywiście słodkie też zaliczone mars i kokosanki
A ja mam dzisiaj jakiegoś bzika na punkcie słodkiego (pierwszy raz w ciąży ) a tu totalne pustki w domu Sama kapusta kiszona, ogórasy kiszone i sledzie
właśnie kończę jeść kanapki z wędzonym serkiem i pić herbatke z guaraną. Na uczelnię zabiore jak zwykle kilka jabłek i bananów i płatki migdałowe. mniam