Strona 6 z 14

: 16 lis 2007, 21:38
autor: Magdalena_82
Mi się wydaje ze ladybird23 dokońca nie wyrazila się jak to jest dokładnie...
oby nie było tak jak piszecie...

: 16 lis 2007, 22:35
autor: Paulina82
Maggie, mi tez tak sie wydaje ze to chyba był taki wybryk jednorazowy zresztą nie ma co gdybać poczekamy na nią :ico_oczko:

: 18 lis 2007, 19:47
autor: ladybird23
hej hej spoko, spoko..nie piszcie mi tu nałogowym piciu.. :ico_nienie: :ico_nienie:
u nas raczej to takie jednorazowe wybryki, ktore sie zdarzaja, sporadycznie, ale sie zdarzaja, szczegolnie, jak A. przesadzi i potem nie panuje nad tym i cos mu strzeli do głowy i ma ochote gdzies wyjsc i nie patrzy wtedy na mnie, a ja nie moge nic zrobic, bo on i tak zrobi to na co ma ochote w takim wypadku...na drugi dzien po tej sobocie, chodził i klekał przed mna i przepraszał, ze on nie wiem dlaczego tak robi, co sie z nim wtedy dzieje :ico_noniewiem: ja sama nie wiem co sie nim dzieje, bo nie jest soba.. i co poradzic??...kiedys to sie zdarzało czesciej, wiec mam nadzieje ze w koncu mu to przejdzie... :ico_noniewiem:

paulina a ja wiem doskonale jak sie czuje dziecko alkoholika i matki, ktora dla dzieci z takim alkoholikiem zyje, bo moj tata tez rozpił sie jak sie urodziłam i pił do samej smierci :ico_placzek: i ja nie chce takiego losu, bron Boze, dlatego tak jestem przewrazliwiona nawet na takie jednorazowe wybryki...

: 18 lis 2007, 22:05
autor: Paulina82
ladybird23, rozumiem :ico_oczko:

: 19 lis 2007, 08:32
autor: Izunia
ladybird23, to nie jest zle moj mąż też raz się napił i nic nie pamętał to mu streściłam imprezkę :ico_oczko: teraz się pilnuje bo wie że nie może pic wódki :ico_oczko:

: 19 lis 2007, 10:58
autor: aga0406
ladybird cieszę się ze to tylko taki wyskok męża :-).
Izunia pisze:est zle moj mąż też raz się napił i nic nie pamętał to mu streściłam imprezkę :ico_oczko: teraz się pilnuje bo wie że nie może pic wódki :ico_oczko:
myślę że to dobry pomysł

: 19 lis 2007, 11:46
autor: Paulina82
Moim zdaniem alkohol jest dla ludzi od czasu do czasu można wypić na imprezce czy to rodzinnej czy jakieś innej :ico_oczko: ale naprawdę są ludzie którzy wogóle nawet nie powinni patrzeć na alkohol :ico_olaboga: bo sie strasznie zachowują inaczej sie upija na wesoło a inaczej na agresora jak ja to nazywam oczywiście skutki są potem takie ze człowiek robi coś i potem przeprasza dla mnie alkohol nie jest żadnym argumentem jak ktoś nie umie się zachować to niech nie pije i tyle :ico_oczko:

: 19 lis 2007, 14:25
autor: ladybird23
tez tak mysle paulinaale co zrobisz...
A. na szczescie jak wypije to jest wesoły, a jak ma dosc to zazwyczaj od razu idzie spac, nie kłóci sie itp. to przewaznie ode mnie wychodza kłótnie, bo czasem mnie wkurza sam fakt wypicia..no coz mam takiego schiza z dziecinstwa, walcze z tym, ale nie zawsze sie udaje.. :ico_noniewiem:

: 19 lis 2007, 15:07
autor: Paulina82
ladybird23, w pełni Cie rozumiem ja tez tak mam :ico_oczko:

: 19 lis 2007, 20:00
autor: Magdalena_82
mój mężu też kiedyś chciał wyjść bo się pokłóciliśmy...(mnie też wkurza jak chce się napić alkoholu) ale zatrzymałam go siłą, silna kobitkka ze mnie :ico_haha_01:
Ach te chłopy :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: