Tagar, ja na usg bylam w piatek 22.06, od miesiaczki to byl dokladnie 5 tydzien i 5 dzien. Zrobilam wczesniej testy z moczu i test bhcg, wiec wiedzialam, ze to ciaza. Lekarka robiac usg szukala ciazy
trwalo to troszke, bo chyba sprzet troche starawy? albo po prostu to takie malenstwo. W koncu znalazla, ukrylo sie gdzies calkiem z boku u sciany macicy, ledwo je zauwazyla, nawet nie wiedziala, czy komputer zdola je zmierzyc, ale sie jakos udalo. Okreslila ciaze na 6 tydzien i to malenstwo na 3,5 mm. Powiedziala o nim "groszek" i nic wiecej, pulsowalo mu serce, to jedynie widzialam, taka jasniejsza plamka pulsujaca, a zarodek to chyba takie male czarne w ksztalcie groszka wlasnie. W kazdym razie ciezko jest dopatrzec, ona tez myslala, ze moze jeszcze za wszesnie, zeby zobaczyc.
Nie denerwuj sie i badz dobrej mysli, u mnie do zaplodnienia doszlo albo 25 albo 27 maja, wiec moja ciaza jest ciut starsza, dlatego ja bylo ciut lepiej widziec. Twoja pewnie juz sie ladnie rozwija i nastepnym razem zobaczysz malenstwo
caluski