Strona 6 z 6

: 26 cze 2008, 08:47
autor: aska
zubelek, oby do przodu ,choć widzę ze nie wszystko jest tak jak byś chciała .Pewnie jak badania dojdą do skutku to będziesz spokojniejsza
trzymam za to kciuki bo dobrze wiem jak to jest ...pozdrawiam

: 15 paź 2008, 17:45
autor: zubelek
dalej jest jak było.tzn badań żadnych nie robią,bo tu tak nie ma,badają tylko jak coś się dzieje,jak dziecko ma atak a że Zuzia nie ma ataków :ico_sorki: :ico_brawa_01: to nie trzeba jej badać.Leki mam przepisane ale jeszcze dostaje te polskie bo tak dobrze dzialają że boję się zmieniać,już chyba półtora roku jest bez ataku :ico_brawa_01: aż muszę sprawdzić w papierach.No ale coraz ciężej i trudniej sprowadzać mi leki z polski,będę dzwonila do starej naszej lekarki i jej się poradzę czy leki jakie nam tu przepisali są dobre i w miarę podobne do polskich,jeśli tak to zmienimy i będziemy czekać na efekty. :ico_sorki:
Z Gabrysią jest też wszystko ok,tamten incydent z zeszłego roku był jednorazowy i oby tak już zostało :ico_sorki:
Wogóle to tu mam dzieci zdrowsze,teraz Gabi kaszle.czasem Zuzie łapie angina ale stawiam jej bańki i daje dużo wit c i pomaga .Pomyśleć ,że w Polsce brała ok 8-10 antybiotyków rocznie!

: 16 paź 2008, 10:44
autor: justyna25
zubelek, super że dziewczynki mają się dobrze i oby tak zostało :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Dużo zdrówka dla nich.
Gorące pozdrowionka dla całej twojej rodzinki :ico_buziaczki_big:

: 17 paź 2008, 13:25
autor: zubelek
justyna25, dziękuję kochana.Śliczna foteczka Adusi :)

[ Dodano: 2009-07-28, 23:58 ]
aktualnie Zuzia jest na lekach tutejszych,działają dobrze i zmianę zaakceptowała bez problemu,tzn jej organizm.Już było blisko 2 lat jak była bez ataku a po 2 latach można odstawiać leki powoli ale niestety chyba w lutym to było jak dostała znowu atak no i odliczamy od nowa :ico_noniewiem: Dobrze,że ma te ataki tak bardzo żadko,zawsze coś po nich zapomina najczęściej cyferek,kiedyś w polsce od nowa musiała się uczyć do 10 nawet 12i3 nie pamiętała.W lutym po ataku zapomniała cyfry 9 i 10 przeskakiwała z 8 na 11.Dziwne ale tak właśnie jest,na prawdę.Boję się,że kiedyś może zapomnieć dużo ważnych rzeczy,które będą potrzebne w szkole :ico_noniewiem: no ale nie mogę się martwić na zapas :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-12-14, 12:38 ]
Dopiszę do wszystkich przejść mojej Zuzi wyciecie mogdałów.Teraz 9.12 wycieli jej wszystkie mogdałki i podcieli węzidełko jezyka.Puki co nie jest łatwo,bardzo boli,pierwsze 2 dni to był koszmar,nawet wody pić nie chciała mimo że miałam przygotowane papkowate jedzenie itp...odwodniła się,wylądowała u lekarza i szybko leki silnie przeciwbulowe,antybiotyk i tak powoli trochę ból ustąpił.Już je i pije uf.
Ciekawe czy na tym koniec? oby :ico_sorki: