: 17 lis 2007, 23:51
Elwira151, moze mozemy w czyms pomóc,
albo chociaz wysluchac
albo chociaz wysluchac
[ Dodano: 2007-11-18, 01:18 ]
znaczy sie szara rzeczywistosc
Forum dla kobiet | NaObcasach.pl
Kobiece forum o tematyce: Ciąża, Dziecko, Rodzice, Kulinarne, Moda, Uroda
https://naobcasach.pl/
Porozmawiajmy o naszych uczuciach, wyrzućmi to z siebie.
Strona 6 z 6
: 18 lis 2007, 02:17
zwyczajna fucha zyciowa...
[ Dodano: 2007-11-18, 01:18 ]
znaczy sie szara rzeczywistosc
[ Dodano: 2007-11-18, 01:18 ]
znaczy sie szara rzeczywistosc
: 18 lis 2007, 10:09
elwircia nie jestes sama z ta szara rzeczywistoscia...
: 18 lis 2007, 13:44
Elwira151, mow co ci lezy na sercu...kazdy sie gdzies gubi ......
: 19 lis 2007, 12:14
Elwira151, jak masz ochote to wypisz sie,wygadaj...wiesz że to bardzo pomaga....
: 20 lis 2007, 21:58
nikus odrazu pomalowalam sobie swoj swiat na zolto i niebiesko...
wiecie co tu nie ma o czym gadac znow pod gorke
wiecie co tu nie ma o czym gadac znow pod gorke
: 20 lis 2007, 22:15
Elwira151, pomoglas mi zupelnie nieswiadmie 
wiec teraz ja powiem ,moze to ty powinnas zadecydowac .......a przynajmniej zobaczyc ta druga strone
wiec teraz ja powiem ,moze to ty powinnas zadecydowac .......a przynajmniej zobaczyc ta druga strone : 20 lis 2007, 22:17
o kurcze gdzie ta Nasza wesoła Elwircia....
Będzie lepiej, mam nadzieję
Będzie lepiej, mam nadzieję
: 22 lis 2007, 23:36
qcze nie wiem kiedy bedzie wesolo...nie ma co sie rozczulac...rzeczywistosc..
mal ja nadal chetnie pomoge ejsli moge...ale teraz czesciej na gg zerkam...
mal ja nadal chetnie pomoge ejsli moge...ale teraz czesciej na gg zerkam...
Re: Porozmawiajmy o naszych uczuciach, wyrzućmi to z siebie.
: 17 lis 2012, 20:52
Magdalena_82 piękne opowiadanie, dziękuje :ico_buziaczki_big:
Ja czuje się rozerwana przez życie, z ukochanym postanowiliśmy kiedyś, że najpierw dojdziemy do czegoś dobrego, własny dom, niezależność finansową i by się nie martwić o pieniądze, a potem dzidziusia, ale są ciężkie czasy, coraz gorzej w Polsce, czasami brakuje mi sił, a chciałabym już mieć maleństwo, brakuje mi tego, szczególnie jak odwiedzam koleżanki, które mają maleństwa. Kochany nie chce mieć, uważa, że nie jesteśmy gotowi, sama nie wiem co mam zrobić. Mam przez to doła czasami
Ja czuje się rozerwana przez życie, z ukochanym postanowiliśmy kiedyś, że najpierw dojdziemy do czegoś dobrego, własny dom, niezależność finansową i by się nie martwić o pieniądze, a potem dzidziusia, ale są ciężkie czasy, coraz gorzej w Polsce, czasami brakuje mi sił, a chciałabym już mieć maleństwo, brakuje mi tego, szczególnie jak odwiedzam koleżanki, które mają maleństwa. Kochany nie chce mieć, uważa, że nie jesteśmy gotowi, sama nie wiem co mam zrobić. Mam przez to doła czasami