Strona 6 z 10

: 07 lis 2007, 09:40
autor: aga0406
Magda83 Strasznie to trudne. Serce się kraje jak czyta się twojego posta, ale wierzę ze dacie radę, że nadzieją znów będzie Waszym swiatełkiem

[*] dla Twojego synusia

: 07 lis 2007, 11:35
autor: Paulina82
:ico_pocieszyciel: zobaczysz wszystko sie jakoś ułoży nigdy już nie będzie wspaniale ale może jakoś :ico_noniewiem:

: 07 lis 2007, 17:56
autor: mal
magda83 kazde slowo ktore tu piszesz jest nam doskonale znane ,niczym nas nie zaskoczysz , nasza kazda czastka ciala czula to samo co ty dzis czujesz ale ...... przyjdzie taki moment ze zamkniesz za soba wszystkie drzwi i spojrzysz w przyszlosc ,bedzie trudno zaakceptowac ,ale pogodzisz sie ze nie ma juz twojego dziecka wsrod zywych,ze ominelo go tyle chwil,ze byc moze byli i tacy wredni ludzie co wspolczuc nie umieli ...to wszystko minie ,bo sama znajdziesz droge by wyjsc zyciu na przeciw ,zycie potrafi zrobic nam tez i niespodzianki ,ja mam teraz mala Zuzke i wcale nie jest powiedziane ze i ty nie bedziesz tulic swego malenstwa

: 20 lis 2007, 20:29
autor: beata
bardzo mi przykro to tylko jestem w stanie napisać [***] dla Twojego Anołka

: 22 lis 2007, 01:29
autor: Magdalena_82
Madziu , nie wiem co mogłabym tu napisać, chyba tylko to że jestem z Tobą myślami, i zadać po raz kolejny pytanie "dllaczego" jest tylu '&*$&"&#&"&# na tym świecie, a umierają maleńkie niewinne istotki :ico_zly: :ico_placzek: :ico_zly:

Łączę się z Tobą w bólu i mam nadzieję że przyjdzie niedługo czas kiedy Twoje rany choć trochę się zagoją...i nabierzesz sił na to żeby dalej żyć.

: 02 gru 2007, 19:34
autor: ewuncia
tak mi przykro ja tez stracilam wiem co to znaczy nie zaglebiaj sie bo to nie pomoze wiem co czujesz mozemy o tym porozmawiac.

: 02 gru 2007, 20:51
autor: Magdalena_82
ewuncia pisze:tak mi przykro ja tez stracilam wiem co to znaczy nie zaglebiaj sie bo to nie pomoze wiem co czujesz mozemy o tym porozmawiac.

Ewuncia i dla Twojego maleństwa [*]
Racja najwazniejsze że mamy z kim o tym porozmawiać :ico_buziaczki_big:

: 06 gru 2007, 00:52
autor: magda83
Juz jest niby troche lepiej ale tak na prawde nie jest...Ja pragne miec dziecko.Moj chlopak -niewiem.ale nie chce jak mu mowie ze chce dziecko.bo wiem ze nic ani nikt mi nie zwroci mojego synusia dlatego chce dzidzie.Bardzo tego pragne.strasznie zazdroszcze wszystkim matka ktore maja bez problemu dzieci.Teraz w zyciu to najwazniejsze jest dla mnie zdrowie,rodzina ,najblizsi.Moj synek mialby juz 4 miesiace...Nadal nie wiem dlaczego...

: 06 gru 2007, 14:38
autor: Paulina82
:ico_pocieszyciel: porozmawiaj z chłopakiem szczerze o swoich pragnieniach żadne dziecko nie wyleczy bólu ale napewno trochę go ukoi :ico_noniewiem:

: 09 gru 2007, 00:14
autor: lulu81
magda83,
moj maz tez nie chcial wiecej dzieci po naszych anioleczkach. nawet sie nie cieszyl jak po raz kolejny zobaczylam dwie kreseczki, do ostatniego dnia myslal ze ta tragedia sie powtorzy. Facetą tez ciezko, nawet bardzo, moze i przezywaja to na swoj sposob, jakos inaczej. nie lubia pokazywac swoja slabosc
Sprobojcie nie zamykac sie w sobie, mowcie co czujecie. tez nie zmuszac go do podjecia szybkiej decyzji,
musisz szczerze z nim porozmawiac, moze nie jednokrotnie. po prostu on sie boi moze.