Strona 6 z 15

: 17 mar 2008, 15:20
autor: Ewcik
MONIKAB fr, w święta będą niezłe jazdy, bo na pewno będą chcieli Alicję tam wsadzić. Powiedziałam im że jak już koniecznie chcą jej coś kupić do nauki chodzenia to niech to będzie tzw bezpieczny chodzik (taki popychacz, chyba wiesz o co mi chodzi).... a z tym zmęczeniem to bardziej chodzi o nich, bo ALa już ładnie chodzi za rączki i pewnie im sie nie będzie chciało jej prowadzać

: 17 mar 2008, 15:24
autor: NICOLA_1985
ludzka głupota nie zna granic.. lenistwo też... to jest Twoja córka i Ty decydujesz - gdyby ktoś próbował wsadzić moje dziecko do chodzika urządziłabym niezłą chaje.

: 17 mar 2008, 15:27
autor: MONIKAB fr
ewcik, jestes przeciez matka i dziadkowie powinni pogodzic sie z twoja decyzja... jesli powiesz im delikatnie ale stanowczo ze nie chcesz dziecka do chodzika wkladac to powinni to zrozumiec ( mozesz jeszcze wczesniej porozmawiac z mezem aby sie wstawil za toba jesli juz do takiej rozmowy dojdzie... moze syna posluchaja predzej ? )
a jesli chodzi o te bezpieczne chodziki, to wiem o czym piszesz i takie rozwiazanie wydaje sie rozsadne...ja jak do tej pory to nie slyszalam o minusach tego wynalazku :ico_noniewiem:

: 17 mar 2008, 15:37
autor: Ewcik
MONIKAB fr, wiesz na razie na "sucho" rozmawialiśmy o chodziku, mąż też jest przeciwny. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. A znając moich teściów to będę musiała pilnować żeby Ali tam nie wsadzali, bo znając szczęście to jak tylko nie będę widzieć to ją wsadzą bo "co z oczu to z serca". Zawsze jak czagoś zabraniamy to za naszymi plecami robią po swojemu

: 17 mar 2008, 16:14
autor: MONIKAB fr
:ico_nienie: :ico_nienie: :ico_nienie: oj be dziadki, be :ico_oczko:
oby te swieta ewcik minely wam spokojnie i w zgodzie z tesciami :-)

: 18 mar 2008, 12:13
autor: NICOLA_1985
dobrze, że moi teściowie sie tak nie wtrącają...

: 02 kwie 2008, 07:25
autor: Sylwia
CHODZIKOM MOWIMY STANOWCZE NIE !!!!!!! JAK BYłAM ZE SWOIM SNEM U ORTOPEDY, TO NAWET ON POWIEDZIAL CO ROBIA CHODZIKI Z NOGAMI DZIECIAKOW, KRZYWIA NOZKI, PSUJA W POZNIEJSZYM OKRESIE STAWY BIODROWE, I MOZE DOJSC DO ZWICHNIECIA STAWOW BIODROWYCH, A PO TYM DZIECI CZEKA DLUGIE LECZENIE, CZASEM NAWET OPERACJA, ZRESZTA KAZDY WIE CO TO ZWICHNIECIE OZNACZA, NIE JEDNA MATKA MARTWILA SIE JAK JEJ DZIECKO MIALO NOSIC W WIEKU NIEMOWLECYM PIELUCHE ORTOPEDYCZNA JAK MOJE !!!
DLATEGO DROGIE MAMY POCZEKAJMY, DZIECINKA SAMA STANIE NA NOZKI, SAMA ZACZNIE BRYKAC, PRZYJDZIE NA TO WSZYSTKO CZAS, OWSZEM POWIEM ZE TEZ BYM Z CHECIA WSADZILA KUBE KTORY M A 8MC DO CHODIZKA I BYM MIALA SWIETY SPOKOJ, NIECHBY CHODZIL ZA MNIA, BO MUSZE GO NON STOP NOSCI NA RREKACH A DODAM ZE WAZY PONAD 10 KG. ALE JAKOS MAM SILNA WOLE I TEGO NIE ZROBIE CHOCIAZW PIWNICY STOI CHODZIK KTREGO DOSTALISMY JAK KUBA SKONCZYL POL ROKU... :ico_oczko: :ico_oczko:

: 02 kwie 2008, 15:46
autor: aniulek
Sylwia pisze:ALE JAKOS MAM SILNA WOLE I TEGO NIE ZROBIE CHOCIAZW PIWNICY STOI CHODZIK KTREGO DOSTALISMY

Tak trzymaj :ico_brawa_01: i nie poddawaj się :-) .Już niedługo synek zacznie sam brykać :-D

: 02 kwie 2008, 16:51
autor: MONIKAB fr
Sylwia :ico_brawa_01: dla ciebie

: 13 maja 2008, 12:40
autor: Janiolek
Ja też się sprzeciwiam. Z resztą po co? Ja Lenke bardzo mało noszę. Ma swój "Plac zabaw " w duzym pokoju tam sobie lezala i uczyla sie przemieszczac i co? I już raczkuje, moze jeszcze wolno i czasem pomaga sobie pełzaniem, ale z dnia na dzien idzie jej lepiej. Po co chodzik? Tylko pieniądze niepotrzebnie wydane. To tak jak z zabawkami - po co stos zabawek jak zwykła szczoteczka do włosów jest tak fascynująca (chociaz i tak znosza nowe grzechotki)