Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

kasia1974, chyba teraz nie dam rady więcej nasmarować - postaram się wieczorkiem
pytaj - to mi pomoże o czym mam ci napisac

Hej Dziewczyny, siedze w robocie, głowa mnie boli, ech i gdzie ta wiosna? Trochę o mnie: mieszkam w Białymstoku, mój synek ma 2 latka i 3 miesiące. Jestem 8 lat po ślubie Właściwie to nic ciekawego nie moge o sobie napisać... zwykła codzienność praca, dom. Młody chodzi do żłobka. Zrezygnowaliśmy z niani bo drogo i za dużo siedziała na necie Z moim P. Ostatnio nie potrafie się dogadać, nie mam już pomysłu co zrobić, żeby nie synek to chyba bym się rozwiodła... Macie może receptę na udany związek?

Kalina napisz po prostu jak to jest byc za granica i miec te swiadomosc ze to tam jest Twoj dom.Od poczatku.Mnie sie wydaje ze u nas to gdziekolwiek mi sie nie spodoba to trzasne drzwiami i wroce do domu a tam ,gdzie pojde?

[ Dodano: 2007-03-20 ]
Hop,hop,Bozenka ,gdzie sie zgubilas?

[ Dodano: 2007-03-20 ]
Doriz ja jestem po nieudanym zwiazku wiec trudno mi radzic.Teraz (mam nadzieje)jestem w zwiazku udanym i naprawde jestem szesliwa.Wszyscy jestesmy szczesliwi,potrafimy sie porozumiec.Ale jesli mozesz to napisz cos wiecej zeby byl jakis wyrazny obraz.

[ Dodano: 2007-03-20 ]
Moge tylko powiedziec z wlasnego doswiadczenia ze zwiazek na sile tylko po to zeby nie krzywdzic dzieci to pomylka. Dzieci wola miec jedno z rodzicow szczesliwe niz oboje nieszczesliwych.Musisz to przemyslec.Nic nie wolno robic pochopnie.Inie wolno dzialac pod wplywem zlosci

[ Dodano: 2007-03-20 ]
Ja juz dzisiaj pozniej a teraz pije szkoda tylko ze nie mam z kim napic sie bo moj J.wraca dopiero w piatek wieczorem i moze uda mi sie go namowic na ale mam zabawe ..........

[ Dodano: 2007-03-20 ]
Kurcze ,gdzie wy jestescie?

[ Dodano: 2007-03-21 ]
ide spac bo sie na was nie doczekalam.

doriz pisze:Właściwie to nic ciekawego nie moge o sobie napisać... zwykła codzienność praca, dom

nie wierzę - na pewno masz ciekawe rzeczy w około - tylko je dostrzec trzeba i cieszyć się nimi - przecież masz synka - jak piszesz - opowiedz o synku
i głowa do góry

[size=150] Dodano: 21-03-2007 ]
Bożenka gdzie cię wsysło ??? .... zaczynam się martwić [/size]


kasia1974

kasia1974 pisze:miec te swiadomosc ze to tam jest Twoj dom

nie mam takiej świadomości jeszcze - na początku tęskniłam strasznie za PL a w zasadzie za rodzinką i znajomymi, teraz też ale jest już lepiej, obecnie czuję się trochę zawieszona w próżni - bo nigdzie jak na chwilę obecną nie czuję się dosłownie "jak w domu"
co wcale nie oznacza - że mi jest źle = po prostu kiedy tak zacznę się czasem zastanawiać to tutaj jest wszystko nowe i obce dla mnie - czasem to się czuję jak małe dziecko, które musi się wszystkiego nauczyć

[ Dodano: 21-03-2007 ]
acha i nie ma się co nastawiać - że tutaj to nie wiadomo co jest - bo wiele się nie zmienia - zwłaszcza - jak tu mieszkasz i wydajesz
to takie czyste relia

[ Dodano: 21-03-2007 ]
kasia1974, i jeszcze jedno - ja tam gdybym była na twoim miejscu to bym spróbowała - czemu nie - przecież zawsze można wrócić nikt cię na siłe nie zmusi do pozostania jeśli ci się nie będzie podobać
- a jak nie sprawdzisz - ta zawsze będziesz myśleć co by było gdybym ....

Postanowilismy jeszcze w tym roku zostac w kraju bo moj J.ma miec z miesiaca na miesiac coraz lepsze zarobki,tak mu szef obiecal zeby nie wyjezdzal bo on tu mu krzywdy zrobic nie da.Prosil tylko aby uzbroic sie w cierpliwosc,pozyjemy ,zobaczymy.Jesli cos pojdzie nie tak to wyjedziemy .Dzieki ze jestes taka szczera.O to mi chodzilo.Ja nie mam bliskiej rodziny wiec na nikogo nie musze sie ogladac.

[ Dodano: 2007-03-21 ]
Napisz mi jeszcze czy masz znajomych polakow?Bo w Paryzu jest ich duzo i to cale rodziny.

[ Dodano: 2007-03-21 ]
Zaczyna mnie zastanawiac nieobecnosc Bozenki,miejmy nadzieje ze nic procz awarii komputera sie nie stalo.

[ Dodano: 2007-03-21 ]
Ijeszcze jedno,czy Twoja mala niunia zasuwa na czterech?

Witajcie moje kochane
Aleście się martwiły niepotrzebnie nie było mnie przecież tylko dwa dni
chodze teraz na rano do pracya a potem zajmuję sie dzieckiem i domem a wieczorkiem padam na pyszczek. Awarii nie miałam w kompie tylko raczej w mózgu, po całym dniu komputerowym w pracy to już mi jakoś nie chciało sięgo nawet włączać, a jak weszłabym na tt to bym wsiąkła na kilka godzin a rano bym chodziła nieprzytomna. Czuję się rewelacyjnie, tylko czasami mnie lekko mdli, ale tylko jak jestem głodna i lekki posiłek nawet pomaga.

Ale mam rewelację Antolek dziś zaczął ssam chodzić, tak zupełnie samiuteńki. Uszczęśliwił nas niesamowicie.

A to dzis zrobione zdjęcie mojego zucha



[ Dodano: 21 Marzec 2007, 23:15 ]
o wszystkie prawie online a żadna nic nie pisze, daję Wam jeszcze szansę i idę pozmywać ale zaraz wrócę

[ Dodano: 21 Marzec 2007, 23:30 ]
no dobra nie to nie ide spać bo mam malo czasu o 6:00 pobudka aaaaaaaaaaaaaaaaa
dobranoc

bozenka74, no to dobrze, że już jesteś - rano cosik napiszę więcej bo mi teraz szumi

Hej Bozenka dobrze ze sie odezwalas bo myslalysmy o Tobie.Gratuluje wam pierwszych krokow. Ja wlasnie z imprezy wracam i jestem w swietnym nastroju,dawno tak sie nie bawilam.Ale musialam wstac do malego a gdy wrocilam to sie okazalo ze wszyscy juz poszli.

Witam z rana dobry rocznik 74

kasia1974, imprezka odjazdowa - dawno się tak wirtualnie nie u.....am (upiłam i ubawiłam)

bozenka74, całe szczęście , że się dobrze czujesz bo my tu już zaniepokojone - więc nie rób nam takich numerów i dziennie się pojawiaj
albo przynajmniej nas uprzedz - że masz nas dość na kilka dni

bozenka74 pisze:Antolek dziś zaczął ssam chodzić

no proszę a to zuch chłopak z niego

[ Dodano: 22-03-2007 ]
kasia1974, szczerość to moja specjalność ... zwłaszcza po ..... (ty już wesz po czym )

kasia1974 pisze:masz znajomych polakow

- owszem mam kilku - z tym tylko, że większość to tylko można określić mianem "znajomych" - tutaj jest raczej mało i niema, że się tak wyraże w czym wybrać
ale owszem mam z tego dwie dobre znajome

[ Dodano: 22-03-2007 ]

kasia1974 pisze:czy Twoja mala niunia zasuwa na czterech

tak i do tego z prędkością światła czasem nie nadążam uciekać
popatrz sobie sama:
http://video.google.com/googleplayer.sw ... 8128&hl=pl

[ Dodano: 22-03-2007 ]
Kasia pochwal się i ty swoją pociechą co już potrafi i fotkę może jakąś

Hej Dziewczyny! Troszkę rzadko bywam, bo ostatnio nie mam kompa w domu i piszę tylko z pracy. A wiadomo jak to w pracy.

Kaola, naprawdę wydaje mi się, że moje życie to taka rutyna... Staram się ostatnio zrobić prawo jazdy, idzie mi to opornie, pod koniec kwietnia zdaję 3 raz, strasznie mnie to stresuje. A prawko tak bardzo by mi ułatwiło życie. Mój mąż często jeździ w delegacje i wtedy musze kombinować jak tu Młodego zawieźć do żłobka i dojechać do pracy.

Kasia1974 co do mojego małżeństwa to wydaje mi się, że w każdej dziedzinie życia już jest źle. Przede wszystkim zdałam sobie sprawę, że dużo nas dzieli, mamy inne zainteresowania, inne plany i dążenia. Mój mąż mnie wogóle nie szanuje... potrafi się czasami do mnie tak odezwać, że uszy mi więdną. Generalnie jest dla mnie miły tylko wtedy jak chce "wiadomo czego". No i miewa ataki agresji, i wtedy naprawdę zaczynam się go bać... Ach... jeszcze dużo można by pisać Nie moge powiedzieć, że jest kompletnie zły i do bani. Sprząta, opiekuje się Młodym, kąpie go i takie tam.
Nic to, zapowiada się ładny dzionek, trzeba zacząć myśleć pozytywnie i do roboty. Pozdrawiam Was Wszystkie sredecznie!