Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

gaja23 pisze:
Aga ja musze min 10 kg schudnąć Ale wierzę, że mi sie to uda

Gaja23 ja też ,a nie jest łatwo,bo 5 kilo poszło ,a waga teraz stoi jak głupia i ani drgnie ,ale jestesmy silne i nie damy sie
Jezeli chodzi o chrom to tez słyszałam ,że można brac ,ale z umiarem,umiarem.Ja podobnie jak Mal gdzies nie moge pic tych herbarek zielonych ,ziołowych ,odchudzających Mój żołądek wariuje ,a ja witam WC od przodu,tak więc dałam sobie z nimi spokój

Dora 1 uda nam się
Podstawa to wiara w siebie
Ja juz mam 3 cm mniej w pasie i 2 cm w biodrach tylko uda ani drgną

Kathrin sluszna uwaga ,ogladalam program Ewy Drzyzgi na ten temat i na pewno nie osmielilabym sie kupic jakiekolwiek tego typu specyfiku, juz wole jesc warzywka i owoce

Nie dziewczyny adipex to juz przegiecie ( nawet nie wiedzialam co to jest )
Nie dajmy sie zwariowac i nie trujmy sie .Wszelkie wspomagacze kupujmy w aptece i nalezy pamietac ze 2 miesiace to maksymalny czas stosowania tego typu suplemetow na dluzsza mete nasz organizm przestanie reagowac ( lub zacznie sie bronic wywolujac wymioty , biegonki itp )

Aga dokladnie

No cóż ja herbatek żadnych nie piłam to na temat ich skuteczności nic nie mogę powiedzieć ale trzy lata temu stosowalam tzw. "spalacz" tłuszczu firmy OLIMP. Oczywiście stosowałam dość radykalną dietę i codziennie ćwiczyłam minimum pół godziny. Po 2 miesiącach schudłam aż 15 kg!!!! Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. W trzecim miesiącu stopniowo urozmaicałam dietę nie rezygnując z ćwiczeń i przybyło mi zaledwie 2, czyli 13 na plusie i do ciąży trzymałam linie:ico_brawa_01:
Teraz po urodzeniu dzieci znów pojawił sie problem nadwagi. Od dzisiaj zaczęłam dietę bo za 1,5 miesiąca mamy wesele na którym musimy się pojawić, no i nie mogę się tak pokazać Zaczynam od diety i ćwiczeń a później zobaczymy czy potrzebne mi będą dopalacze:-)
Życzę Wam wszystkim wytrwałości w walce z kilogramami. A od czasu do czasu zajrzę tu żeby zmotywować się Waszymi wynikami

pestka, he he to obie mamy weselna motywacje

Aga_fr ja to posunęłam się dalej. Powiedziałam mężowi że jak nie schudnę min. 5 kg to może na to wesele pójść z dowolną laską a on taką właśnie zrobił minę. No to teraz nie mogę odpuścić bo jeszcze gotów skorzystać z przyzwolenia

he he jak skorzysta to nie mozesz sie na niego gniewac

Mal, dokładnie to samo powiedział i cóż macie rację....ale ja do tego nie dopuszczę hi hi hi. Musi obejść się smakiem