kasiulek33
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 18
Rejestracja: 05 kwie 2007, 21:45

07 kwie 2007, 22:44

Ciekawe czy przy nastepnej wizycie dowiemy sie plec dziecka, ja juz tak bym chciala wiedziec :-) :-) :-)

Awatar użytkownika
Agata80
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 101
Rejestracja: 15 mar 2007, 17:31

08 kwie 2007, 00:54

Czesc dziewczynki :-) , tydzien mnie nie było bo pojechałam sobie odpocząć w góry. Dobrze tak się oderwac, tylko niestety spacery były raczej krótkie , a szkoda bo pogoda piękna. Ale malenstwo dawało znac o sobie więc nie mogłam się folgowac za bardzo. Zaczynam sie już troche lepiej czuć, tzn nie mam takich napadów senności jak wczesniej , ale martwi mnie że ciagle boli mnie brzuch ,nie wiem czy to normalne, czy Wy tez tak macie?
Bożenka i znowu się zgrałyśmy ja tez mam moje najważniejsze USG 18.04 a zatem czekamy jeszcze 1,5 tyg i wymienimy sie wrazeniami :ico_haha_01:
Pozdrowionka

NICOLA_1985

10 kwie 2007, 18:24

Maja mnie też krzyż boli niemożliwie... eh.. ale najważniejsza dzidzia.. chyba ostatnio fasolek za bardzo sie rozpycha bo mój żołądek i jelita źle znoszą rozciąganie sie macicy :ico_olaboga: ale to nic.. jakoś wytrzymam.... :ico_ciezarowka: też martwię sie o dzidziusia.. czy wszystko w porządku, czy się dobrze rozwija... zastanawiam się czy jak kilka razy zapomniałam o witaminach to czy to szkodzi dziecku?? już nawet takie coś mnie przeraża.. boje się, że wpadnę w jakąś fanaberie... zastanawiam się też czy można zastąpić witaminy w tabletkach witaminami w owocach i warzywach...

NICOLA_1985

10 kwie 2007, 22:54

ja jestem z województwa śląskiego. tak konkretniej to z miasta Żory jakieś 40 km od Katowic a ty Maja?

[ Dodano: 2007-04-10 ]
super fotki Maja! :ico_brawa_01: ale brzuszek to masz większy niż ja :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

10 kwie 2007, 23:02

Agata80, czyli 18.04 wieczorkiem czekam na relację, ja napiszę na pewno.
NICOLA_22, nie martw się, że zapomniałaś to nic się nie stanie jak raz na jakiś czas zapomnisz.

Ja pamiętam swoją pierwszą ciążę - trzęsłam się cały czas, czy aby wszystko w porządku, czy nic nie szkodzi maluszkowi itd zresztą nie muszę pisać bo same dobrze wiecie o co mi chodzi. Teraz podchodzę bardzo na luzie i już się tak nie przejmuję bo tylko szkoda nerw. Co ma być to będzie a my nie mamy na to wpływu. Trzeba tylko przestrzegać pewnych zasad i wszystko będzie ok. Chodzi głównie o badania które mogą wykryć czy nam czegoś nie brakuje, bo maluszkowi to nie powinno nic się stać - tak już ten świat jest skonstruowany, że dziecko jest chronione i jak czegoś brakuje to raczej matce bo ten mały złodziejaszek sobie od niej weźmie to co mu potrzebne. Więc raczej witaminy radziłabym brać i jesli chodzi o jedzenie to nie patrzeć na nic tylko jęść wszystko. Mój szkrab nie jest na nic uczulony a matki które nie jadły nabiału, cytrusów czy innych rzeczy narzekają na jakieś alergioe u swoich pociech. To co może zaszkodzić i wywołać alergię u dziecka karmionego piersią to tylko wytworzy przeciwciała u maluszka w brzuszku. Więc uszy do góry będzie dobrze. Jakby któraś miała jakieś pytania to służę pomocą bo chyba drugiej "podwójnej" mamy to nie ma na tym wątku, chyba, że się mylę to przepraszam.

NICOLA_1985

10 kwie 2007, 23:56

dzięki bożenko ty to mnie umiesz uspokoić.... tylko ja to się tak przejmuje strasznie bo ja się naoglądalam przez 2 i pół roku upośledzonych dzieci z zespolami downa, z porażeniem mózgowym, z innymi zespołami i wogóle.... miałam praktyke w OREW - ie. martwie się, czy wszystko w porządku bo już mi się nawet ostatnio śniło , ze moja mama przyszła do domu taka była zła na mnie powiedziała ,że nie dbam o siebie, ze zapominam o witaminach , ze lekarz jej powiedział ze bede miała upośledzone dziecko.. skad takie sny.. :ico_szoking: ja chyba za bardzo sie przejmuje... a kilka razy snilo mi się zdrowe dziecko.. raz chlopczyk , raz dziewczynka a raz nawet bliźniaki :ico_ciezarowka: te sny były fajne ale ten ostatni nie był zbyt miły.. zreszta napewno mnie rozumiesz.. przez co ja przechodze... mimo, ze wiem, że jestem mlodziutka i sa nikłe szanse na to zebym urodziła chore dziecko bo uczyłam sie przeciez o tym.. a mimo wszystko się BOJĘ! :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

11 kwie 2007, 10:35

NICOLA_22, spokojnie wszystko będzie dobrze a czy jest szansa na downa to się okaże na najbliższym USG, ale czekaj Ty już o ile pamiętam miałaś i wszystko wyszło książkowo Tak????????? Czy się pomyliłam???????? Jeżeli tak to nic się nie martw. Witaminy bierz, kwas foliowy też do końca ciąży a nie tak jak zalecają lekarze tylko w pierwszym trymestrze. To jest witamina młodości więc na płód też super działa i nie tylko na układ nerwowy :-D

Buziaczki

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

11 kwie 2007, 12:21

a 25-04 są moje urodzinki :-D

NICOLA_1985

11 kwie 2007, 12:45

Maja ja bede rodzić w żorach, bo moja mama ma znajomą położną, która poleciła mi dobrego lekarza.. więc opieka w szpitalu tez będzie dobra.. bo wiesz po znajomości to inaczej traktują.
lekarz na ostatnim usg powiedział mi "wszystko jest w porządku" wyniki też miałam dobre, wiem, że zespól downa wyklucza mój wiek i wiek mojego sebastiana ja mam 22 lata on 24, a na zespół downa jest coraz bardziej większe prawdopodobieństwo tylko u rodziców, którzy są po 35 roku zycia. więc nie powinnam sie martwic.. ja wogóle martwie sie na zapas.. ale to jest moje dziecko i chyba każda matka boi sie o zdrowie swojego dziecka..

Awatar użytkownika
bozena
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5208
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:20

11 kwie 2007, 12:48

NICOLA_22, to normalne że mamy martwią się o dzieci ale zobaczysz, że przy drugiej ciąży zaczniesz to zamartwianie się pojmować troszkę inaczej. Ja jestem sporo starsza od Ciebie bo w tym miesiącu skończę 33 lata ale nie martwię się o moje maleństwo już tak bardzo. Chyba bardziej o tego psotnika który już jest na swiecie. Wierzę, że wszystko będzie dobrze. Każda ciąża odmienia kobiete i zmienia myslenie.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość