Strona 6 z 67

: 13 maja 2009, 13:23
autor: iw_rybka
no ok,tylko ja to wytlumaczyc mezowi ????

: 13 maja 2009, 14:07
autor: M0rD3CzKa
zapytaj teściowej co Twój mąż zabierał do spania i do czego w dzien się przytulał jak był w wieku Jędrka :-D... i mów mu o tym za każdym razem kiedy będzie zabierał pieluszkę..albo .. poprostu powiedz mu że ta pieluszka dla Andrzejka jest tak jak dla innych dzieci miś.. i nie można mu jej zabierać bo dziecko będzie się źle czuło... na pewno za jakiś czas sam z niej zrezygnuje na rzecz czegoś innego...

: 13 maja 2009, 15:15
autor: Blanka26
iw_rybka, nie zabierajcie mu pieluszki jak czuje się z nią bezpiecznie. Jest jeszcze malutki. Ola kocha podusię i kołderkę. Często w ciągu dnia idzie do łóżeczka i wyciąga podusię, tuli się do niej, jeździ rożkiem podusi po oczkach, mnie to nie przeszkadza, jak lubi to niech przytula.

Juli u nas też ziąb i wiatrzycho :ico_olaboga:

kurcze dziewczyny a jak oduczyć smoczka???U nas smoczek nadal jest mniam mniam. Co prawda tylko do spania, ale jak ją kładę to woła mniam mniam bo inaczej nie zaśnie.

: 13 maja 2009, 16:04
autor: Gosia A
delicja, - u nas hubert przegryzł smoczek ( mozesz go noaciąć) i pokazałam mu ze mama nie ma innego a ten sie zapsuł - i jakos poszło - 1 noc ciezko - ale jest coraz lepiej. mc temu tez próbowałam ale było bardzo ciezko i wrócił - a tym razem poszło . :-D
co do ksiazki o nocniku - tytul - jak nauczyc dziecko siusiac na nocnik w 7 dni - ksiegarnia 19,90 - taka malutka - polecam.
Mordeczka - widze , że twój Kacpi idzie dalej jak mój - łeb w łeb - u nas 102 i 16,5 kg hyhyhyh

: 13 maja 2009, 16:46
autor: M0rD3CzKa
kurcze dziewczyny a jak oduczyć smoczka???U nas smoczek nadal jest mniam mniam. Co prawda tylko do spania, ale jak ją kładę to woła mniam mniam bo inaczej nie zaśnie.
Delicja.jest tylko jeden sposób.no może dwa.....zabrać smoka i być konsekwentnym..
a drugi sposób to taki jak z Kacpim..:Kacper miał smoka i nie tylko na noc... był już czas że dyndał go cały czas.. przegryzł go odrobinę...a ja go ucięłam i takiego mu dawałam..po trzech próbach nieudolnego ssania wkurzył sięi sam go wywalił. ja smoka schowałam w razie czego ale nowego dobrego nie kupiłam. od tamtej pory nie chce smoka..pierwszą noc troszkę popłakał ...ale powiedziałąm mu że sam wyrzucił go i że był beeee.... rano wstał i nawet nie wspomiał o smoku.. to wcale nie takie trudne..i uwierz mi. Ola uśnie bez smoka...

[ Dodano: 2009-05-13, 16:47 ]
Mordeczka - widze , że twój Kacpi idzie dalej jak mój - łeb w łeb - u nas 102 i 16,5 kg hyhyhyh
Gosia A, a wiesz że niedawno tak myślałam o Was.i o tym czy Hubert nadal taki duży :ico_brawa_01:

: 13 maja 2009, 17:15
autor: iw_rybka
moja siostra moczyla cala noc w wodzie z sola :-D Rano jak Ada zawolala,ze chce titi,dostala go ale po sekundzie wyplula na dwa metry do przodu :-D I juz nigdy nie chciala titi :ico_brawa_01:

Andrzejek wyrzucil z fochem na ulice i powiedzialam mu,ze skoro nie chce titi,togo tu zostawie.Jak szedl spac zapytal o titi,to powiedzialam,ze na ulicy wyrzucil i poszedl spac :-D

: 13 maja 2009, 17:20
autor: M0rD3CzKa
bo chyba najlepiej zaaranżować sytuację taką by dziecko wyrzuciło smoka..i trzymać się tego...wyrzuciłes to nie ma..

: 13 maja 2009, 17:25
autor: moni26
Martynka też ma pieluszkę, wcześniej nie było mowy żeby zasnęłam bez przytulenia się do niej a teraz to różnie bywa. Jak zacznie płakać to od razu woła: gdzie moja pieluszka.
Tak jak piszą dziewczyny, to jeszcze maluchy... nie możemy im odebrać wszystkiego :-D
Co do smoka.... konsekwencja i jeszcze raz konsekwencja.

Marti ma 89 cm i waży 12,10 kg... jak się urodziła to ważyła 4000 :-D

: 13 maja 2009, 17:33
autor: Blanka26
Kacper miał smoka i nie tylko na noc... był już czas że dyndał go cały czas.. przegryzł go odrobinę...a ja go ucięłam i takiego mu dawałam..po trzech próbach nieudolnego ssania wkurzył sięi sam go wywalił.
chyba wypróbuję ten sposób, akurat mam 2 smoczki, jak się nie powiedzie to przynajmniej nie będę musiała kupować nowego :-D
moja siostra moczyla cala noc w wodzie z sola
też pomyślałam o soli :-D

: 13 maja 2009, 18:29
autor: urmajo
Majka ostatni dzień miała smoczek 1 czerwca rok temu. Własnie męczyły ją ząbki i nie chciała ssać, korzystając z okazji schowałam smoczek , a ona jakos tak sama zapomniała. Na początku gorzej zasypiała, ale przetrwałyśmy to i juz po ok tygodniu wszystko wrócilo do normy.

M0rD3CzKa dobry pomysł z tym odciętym smoczkiem. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Delicja niełatwe zadanie przed Tobą, ale musisz byc przede wszytskim konsekwentna.

Gosia A widzę, że z Hubercika też "chłop jak dąb"