no u mnie to standardem są kosmetyki, na szczęście moja siostra posiada o wiele obszerniejszą wiedzę na ich temat więc zawsze mogę polegać na jej radach, żeby prezent nie okazał się niewypałem.
zwykle kupujemy te, które się mamie w danej chwili kończą, dotyczy to najczęściej kremów na dzień, pod oczy, maseczek, a oprócz tego nowe lakiery do paznokci czy pomadki do ust.
zdarza się nam sporadycznie kupić jej coś innego, jakąś bluzkę albo książkę (ostatnio - biografia Queen na urodziny, reakcja była bezcenna ), kiedyś też płyty jej ulubionych zespołów albo składanki ulubionych utworów do posłuchania np. w samochodzie.