Strona 6 z 34

: 14 mar 2007, 08:43
autor: magda26
Ja mam kotke ma juz 2 lata czasami mnie strasznie wkurza bo to jakas ksiezniczka jest :ico_zly:

: 14 mar 2007, 11:14
autor: Sosna
Znajomi mają kotkę i jak nie zwraca sie na nią w tej chwili i natychmiast uwagi, szczególnie pani domu, to potrafi pobiec do ich sypialni i im na łózko nasikać..... wie, że to się im nie spodoba :ico_puknij:

: 14 mar 2007, 11:16
autor: 79anita
ja wiem ze w momencie ja moj pies rzuci sie mi na dziecko to tego samego dnia juz go nie bedzie kochamy nasza sunie i nie wierze ze moze sie to zdazyc ale to jest zwieze a dziecko jest wazniejsze mam znajomuch ktorzy maja rotwailera ich sun na nim jezdzi a corka przegania z kata w kat ale on nigdy nawet nie warknal za to druga kolezanka z malym kundelkiem ma problemy musi pilnowac zeby pies i dziecko same nie zostalo bo zlosliwe ale trzyma w domu nie wiem po co

: 14 mar 2007, 11:17
autor: marboro
Dokładnie Anita. Bo to jaki jest pies zależy od człowieka. To człowiek musi wychować psa!

: 14 mar 2007, 11:30
autor: kasiaa1985
U mnie było tak, że zawsze moj pies był pępkiem świata całej rodizny ! od kiedy urodziłam Julke czuje sie odrzucony, bo juz mu sie tyle uwagi nie posiweca.. staram sie znależć chwilke dla neigo , biore na rece Julke i podchodze do neigo by sie do malej troche przyzwyacził ... Julka i tak od razu by go szczypała a w takiej sytuacji jakby byli sam na sam napewno by ją .. moze nie ugryzł ale tak szarpnąl... cięzka decyzja bo ja nie chce z psa rezgynować. Już od 8 lat ze mna mieskza.. zreszta on by na podworku nawet jednej nocy sam nei spedził :ico_noniewiem:

: 14 mar 2007, 11:33
autor: marboro
Kiedy pies zawarczy albo uszczypnie najgorsza karą jest zostawić go i nie zwracac na niego uwagi tak do pół godziny... to najgorsza kara dla psa...

: 14 mar 2007, 11:40
autor: kasiaa1985
marboro.. moja psina jak tylko sie podniesie na neigo głos to sam sie obraża i sobie idzie.. trzeba go isc przeprosic :ico_smiechbig:

: 14 mar 2007, 11:54
autor: marboro
Hehe, no właśnie pokazuje, że on tu rządzi to Wy musicie go pprzepraszać... :ico_oczko:
Zostawić go wtedy samemu sobie, niech sobie nie myśli :ico_oczko:

: 14 mar 2007, 13:54
autor: kasiaa1985
bo ja mam czas go rpzepraszać ... :-D no ale możecie sobie na tym przykłądzie zobaczyć jaki to on jest rozpieszczony !!

: 14 mar 2007, 14:19
autor: marboro
Nio...
Mój miał takie jazdy, że wskakiwał na łózko, my go zganialiśmy, a następnie wołaliśmy za jakiś czas, żeby się nauczył, że to my tu rządzimy kiedy on może na łózko... a on nie przychodził tylko odwracał się i miał nas w nosie... a my dotąd wołaliśmy, aż przyszedł i stawialiśmy na swoim. Teraz już nie stosuje takich chwytów :)