Strona 6 z 8

: 26 sty 2008, 19:50
autor: karina22
mój małż przy olusiu wszystko ppotrafił,zrobić,prócz karmienia piersią :-D :-D ,.
Teraz jestem ciekawa jak to bedzie przy drugim maleństwie.

: 05 lut 2008, 15:46
autor: joanna11
mój mężuś zajmował się naszą małą od pierwszego dnia. jak przyszedł do szpitala to dałam mu małą do przebrania, a on w pierwszej chwili z przerażeniem w oczach spojrzał na mnie, ale przebrał ją. teraz wiem, że dobrze zrobiłam angażując go od razu w pielęgnację małej, bo potem mogłyby być z tym problemy :ico_haha_01:
pozdrawiam

: 07 lut 2008, 23:07
autor: Myszka_
ja jeszcze nie do końca mogę się wypowiedzieć w tej sprawie, bo mały jeszcze w brzuchu :ico_oczko:
ale kiedyś mąż mi powiedział, że on zrobi wszystko, ale kupy nie przebierze i ja to rozumiem, jelit faktycznie nie będzie chciał to nie będę go zmuszać, ale czas pokaże - może jednak będzie i kupkami się zajmować hehe

: 08 lut 2008, 12:13
autor: NICOLA_1985
mojemu mezowi zdazylo sie ze kilka razy sytuacja go zmusila do przebrania karoliny wykąpania lub nakarmienia lecz gdy jestem w domu to przewaznie ja zajmuje sie dzieciem.

: 11 lut 2008, 07:13
autor: Pozytywka
joanna11 pisze:mój mężuś zajmował się naszą małą od pierwszego dnia. jak przyszedł do szpitala to dałam mu małą do przebrania, a on w pierwszej chwili z przerażeniem w oczach spojrzał na mnie, ale przebrał ją. teraz wiem, że dobrze zrobiłam angażując go od razu w pielęgnację małej, bo potem mogłyby być z tym problemy

u nas bylo dokladnie tak samo :-)

: 11 lut 2008, 19:42
autor: Fintifluszka
Mój Kuba zawsze kąpie naszego bąbla, bo ja mam jakiegoś stracha przed tym, po kąpieli go oliwi i smaruje, przebiera też pieluszki, ale nie lubi zmieniać ciuszków, bo mówi, że ma do tego za duże dłonie i palce i jakoś mu nie idzie z tymi małymi guziczkami i boi się, że małemu coś zrobi jakby mu tak miał dłonie wciskać w te małe rękawki :ico_haha_01:

: 25 lut 2008, 14:34
autor: kruszka
Mój Tomek dość długo przez pierwsze miesiące nie mogł się zabrać do takich rzeczy jak przewijanie. Chyba trochę się bał, że coś popsuje, nei tak zrobi, ze mu Mareczek z rąk wyleci :-) długo musiałam nad nim pracować, ale teraz jak poproszę ładnie to wszystko przy małym zrobi, wykąpie, przewinie…grunt to cierpliwość :-)

: 07 paź 2008, 16:41
autor: myszka105
moj małzonek ma obowiązek wykąpać mała a ja już ubieram i daję mleczko.Mój mąż w sierpniu zachorował i miesiąc siedział w domu a mała w tym czasie siedziała z nim w domu i musiał robić wszystko od gotowania i sprzątania do przebierania małej a ona lubiła robić niespodzianki dla taty :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: a jak Dominika była w brzuchu to mówił ze bedzie robił wszystko tylko nie przebierał kup.A życie pokazało co innego niż jego teoria

: 08 paź 2008, 12:51
autor: kasiaczek1987
mój maz tez od samego poczatku robi wszystko przy maluszku :) nie moge na niego narzekac, a z przebieraniem jest tak ze ja Kacper nasika to przebierze a jak narobi w pieluszke to woli jak ja to robie i ja to rozumiem bo tylko przez jeden dzien w tygodniu jest cały dzien w domu a ja juz sie przyzwyczaiłam....

: 10 paź 2008, 13:57
autor: shoo
mój maz tez od samego poczatku robi wszystko przy maluszku :) nie moge na niego narzekac, a z przebieraniem jest tak ze ja Kacper nasika to przebierze a jak narobi w pieluszke to woli jak ja to robie i ja to rozumiem bo tylko przez jeden dzien w tygodniu jest cały dzien w domu a ja juz sie przyzwyczaiłam....
u mnie jest tak samo, przebiera i robi wszystko bez problemu do czasu kiedy pojawi sie tam kupa :-D wtedy ja wkraczam do akcji.. ale sie nie czepiam, bo i tak mi duzo pomaga :-)