Strona 51 z 144

: 28 mar 2007, 09:20
autor: doris
ja tez nie mam ochoty na warzywa i na dania ktore uwielbialam przed ciążą (np pomidorówka) najchetniej to bym jadla same owoce i slodyczee, ale wiem ze to by bylo nie zdrowo wiec sie zmuszam do jedzienia normalnych posilkow...

no i mam straszna ochote na nalesniki z serem i smietana a do tego np truskawki... chyba dzisiaj pio proacy wstąpie do baru mlecznego na nalesnika...

: 28 mar 2007, 09:25
autor: magda26
Ja własnie zaraz ide cos wszamac bo ledwo oczy otworzyłam i juz na TT :-D :-D

: 28 mar 2007, 09:43
autor: agnieszka01.04
madziu nie martw się po prostu jesteś uzależniona ,ja zresztą tak samo :ico_smiechbig: ja na śniadanko zazwyczaj jem płatki z mlekiem,ale mam problem już co na obiadek upichcić,pewnie pózniej od was coś ściągnę

: 28 mar 2007, 09:44
autor: Ewcik
magda26, ja ostatnio nawet z łóżka nie wstaje tylko wchodzę na TT. Kiedyś to przynjmniej musiałam wstać i podreptać do biurka, a teraz odkąd mamy laptopa to nawet tego nie robię. :-D

: 28 mar 2007, 09:48
autor: kamelek1
Ewcik pod tym wzgledem to mozemy sobie reke podać ja tak samo wstaje ide do kuchni robie sniadani ekompa juz odpalam i leze na łóżku i TT

: 28 mar 2007, 09:53
autor: Kinga_łódź
Widze, że tu same uzależnione ja też :ico_oczko: :ico_wstydzioch: Wstaje włączam kompa idę siusiu włączam tt robie śniadanko i ze śniadankiem siedzę już przy tt :ico_oczko:

: 28 mar 2007, 10:02
autor: magda26
Ja własnie musze po ziemniaczki zejsc do sklepu ale mi sie nie chce filety z piersi juz sie od mrazaja :)

: 28 mar 2007, 10:07
autor: ania1980
U mnie dziś wczorajsza grochówka, ale pyszna :). Ja też muszę do sklepu po mleko, bo mam taką ochotę na kaszę manną, że szok :ico_szoking: .Oczywiście przed ciążą nie jadłam, a wczoraj na śniadanko wsunęłam i później z K. na kolację też sobie zrobiliśmy hehe

: 28 mar 2007, 10:09
autor: Kinga_łódź
U mnie też wczorajsza grochówka na obiadek, pyszniutka. Wczoraj moje kochanie jeszcze na kolacje ją wsunęło :ico_brawa_01:

: 28 mar 2007, 10:26
autor: iw_rybka
a ja wczoraj opchalam sie tym spagetti a wczesniej zrobilam dla siebie i tescia olbrzymia porcje budyniu :-D
A dzis to chyba bede biegac i szukac tej Knyszy - bo przyznam,ze nigdy sie z tym nie spotkalam :ico_szoking: