Strona 51 z 72

: 18 sie 2007, 20:18
autor: moni26
Sandrus czekamy z niecierpliwością na fotki i relacje :)

: 18 sie 2007, 20:58
autor: eve.ok
Mój M. wstaje o 6.00 i wtedy żadna z nas - ani Jaga ani ja oka nie otwieramy :-D ale przychodzi punkt 7 i Jaga zaczyna się wiercić...15 minut mam na dospanie a potem już Mała zaczyna się denerwować brakiem reakcji... Nie wiem jak to będzie jak do pracy pójdę... i chce i boję się :ico_noniewiem: Tym bardziej, że to min. 10 godzin dziennie :ico_noniewiem:
sandrusia na zdjęcia też czekam z niecierpliwością. Może mnie coś zainspiruje do urządzania Małej pokoiku od podstaw w nowym domku :ico_brawa_01:

: 18 sie 2007, 22:43
autor: SANDRUSIA))
a to moje dziecie i jego poczatki raczkowania oraz pokoik hi hi
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
trudno sie zdjecia robi tego pokoiku poniewaz jest bardzo nalutki :) ale i przytulny :ico_haha_02:

: 18 sie 2007, 23:11
autor: moni26
Sandrusia, a Kubuś do przodu raczkuje? Bo nasza Marti zasuwa tylko do tyłu :) ostatnio wariowała na łózku i widzę jak się posuwa do tyłu, a tam juz sciana. Jednak była szczelina, jakie było nasze zdziwwienie gdy Marti się zsuneła wnią :D tak słodka wyglądała. Nie wiedziała co się stało. Szkoda ze akurat nie miałam aparatu pod ręką...
Dziewczyny a jak ze stawaniem u waszych miluśińskich. Marti np przy łózku to stoi i zaczyna podskakiwac na nóżkach, a jak ją trzymam pod paszkami to robi kilka kroczków. Zabardzo jej nie pozwałam bo to troszeczkę za wcześnie... tak sądze. Jej łózeczko maksymalnie obniżone, ponieważ z pozycji leżącej potrafi wstać. Siada, póżniej na kolanka i po poręczy hop do góry :)

A my własnie wróciliśmy z nocnej wycieczki samochodowej z lasu.... taka mała "randka" Nie powiem co tam robiliśmy :D :ico_wstydzioch:

: 18 sie 2007, 23:35
autor: SANDRUSIA))
moni26, hi hi ale fajnie macie i ja bym z checia w ciemny las pojechala :-D
Kubus odiwo do przodu sie przemieszcza :ico_szoking: stac jeszcze nie stoi ani pewnie nie siedzi ale sadze ze ma jeszcze czs :-D

: 19 sie 2007, 16:01
autor: moni26
tak sie zastanawiam odnosnie dietki maluszków. Powiem szczerze ze mi nie raz zaczyna brakowac pomysłów na obiadek, Marti nie tknie sie jedzonke ze słoiczka wiec robimy jej sami. Co mozecie nam polecic, jakies pomysły? :)

: 19 sie 2007, 16:52
autor: eve.ok
sandrusia super zdjęcia :ico_brawa_01: Piękny pokoik a Kubuś duuuuży sie w tym łóżeczku bardzo wydaje :-D Co do raczkowania - to ja nie wiem czy mam sie martwić czy nie, bo był czas, ze Jaga już pięknie raczkowała, na kolankach i na raczkach, ale teraz nie chce za nic! Pełza! Tzn. jak żołnierze na musztrze się ciąga. I to z prędkością oszałamiającą! Zdążę wyjść do toalety a ona trzy pokoje i kuchnię w tym czasie obleci witając mnie przed drzwiami do wc :ico_noniewiem: Ale na łokciach a nie na dłoniach. Wiem, ze jest dwadzieścia kilka albo i więcej sposobów raczkowania, ale nie wiem dlaczego moja Jaga wybrała ten najmniej klasyczny :ico_noniewiem: Śmiejemy sie, że żołnierz z niej wyrośnie :-D A co do stawania - stoi sama zupełnie w łóżeczku czy przy łóżku, ale jej na to nie pozwalam. Chcę żeby zaczęła późno chodzić. W rodzinie mojego męża wszyscy zaczęli chodzić w wieku 8 i 9 m-cy! :ico_szoking: I teraz wszyscy jednym chórem na kręgosłupy narzekają... Jeszcze za wcześnie :-)
Moniś wejdź na strony nestle albo bobovity - one mają własne przepisy. Moze coś znajdziesz. Albo na jakichkolwiek serwisach, chociażby tu na tt - powinny na forum być.J a daję Małej słoiczki, bo je uwielbia. Zmiecie wszystko - od zupek na mięskach kończąc. Zresztą - Ona w ogóle jest głodomór nieziemski :-D

: 19 sie 2007, 21:44
autor: arvona
i znowu mnie dlugo nie bylo. ale mam usprawiedliwienie - bylismy u moich rodzicow na wsi :-) . Hani bardzo się tam podoba szczególnie zwierzaczki.

co do stawania to moja mala nawet jeszcze nie probuje ale to w sumie dobrze bo tez uwazam ze to za wczesnie. co do raczkowania to Hańcia tak jak jej mama jak była mała przemieszcza się za pomocą turlania, albo obraca się wkólko ;) zalerzy do czego chce dotrzeć albo co zobaczyć.

ostatnio wprowadziłam do diety Hani gluten. co prawda powinnam w 5 - 6 miesiacu bo karmie piersia ale nie wiedzialam ze teraz mozna tak wczesnie go wprowadzac wiec wprowadzilam 3 dni temu. kupilam jej na poczatek kaszke pszenna z hippa. taka na dobranoc z jablkami. uczulenia na gluten nie ma a przynajmniej tego nie zaobserwowalam. a wy juz wprowadzacie gluten? bo z tego co czytalam to przy karmieniu butla wprowadza sie wlasnie w 7 miesiacu.

szykujemy sie na zakup 2 nowych rzeczy a mianowicie krzeselka do karmienia i nocniczka. tylko jakos nie moge sie zebrac, ciagle czasu brakuje. krzeselko w koncu pewnie zamowie na allegro bo to o wiele wygodniej. kurier pod dom podwiezie i nawet do sklepu nie trzeba wychodzic :-D .

: 19 sie 2007, 21:58
autor: eve.ok
No właśnie - co do nocniczka - ja też już go mam, ale nie wiem...próbować Małą już przyzwyczajać? Bo moja siostra zaczynała gdy Eryk 8 m-cy skończył. Teraz ma 1,5 roku i nie potrzebuje pieluszek...
Teraz jest u nas zły moment bo do pracy idę, więc za dużo zmian by było. Ale tak za miesiac - na pewno zacznę. Na razie Jaga traktuje nocnik jak krzesełko - siedzi jak na tronie i się uśmiecha. Albo i śmieje sie z naszej radochy jak na nią patrzymy :)

: 20 sie 2007, 16:05
autor: arvona
eve ja wczesniej myslalam zeby zaczac po 2 roku zycia tak jak niby to teraz polecaja... ale moja ciocia zaczela wlasnie tak i maly lata z nocnikiem na glowie... a moja mama mowi ze mnie sadzala od 7m. i wlasnie tez jakos blisko 1,5 roku pieluch juz nie nosilam.

a poza tym mowia ze to dla dziecka stresujace tak wczesnie a sama widzisz po Jagusi ze to dla maluchow narazie jest zabawa :) takze mysle ze to jest najlepszy moment tak wlasnie 7 - 8 miesiecy.