Strona 51 z 104

: 05 lis 2007, 22:24
autor: barbapuppa
ana super że już wszystko OK, ale adrenalinka ci poskoczyła co?

: 05 lis 2007, 22:43
autor: ana30
Oj tak byłam trochę przestraszona.No bo cóż nie mam pracy;poszukuje.Nawet jakby ktoś chciał mnie zatrudnić-to czy zataić ,że jestem w ciąży.Nawet mi się śniło,ale jest :-) ok.

: 06 lis 2007, 00:39
autor: julita32
Obrazek

: 06 lis 2007, 09:58
autor: barbapuppa
julita moc buziaków dla naszego 4-latka :ico_buziaczki_big:
ale pyszności na stole, aż ślinka leci
jak się udało przyjęcie?

: 06 lis 2007, 12:27
autor: julita32
barbapuppa pisze:julita moc buziaków dla naszego 4-latka :ico_buziaczki_big:
ale pyszności na stole, aż ślinka leci
jak się udało przyjęcie?
dziękuje imprezka super oktawian bardzo zadowlony dostał duzo nowych zabawek tzn samolot ,policja i jakies jescze tam wszystko prawie na baterie sama piekłam torta :ico_haha_02: te dzieci to w jego wieku a on najwiekszy :ico_oczko: po tatusiu :ico_haha_02:

: 06 lis 2007, 14:10
autor: ana30
julita32, sama to wszystko piekłaś i przygotowałaś.Pewnie sporo sprzatania póżniej było.Dużo zdrówka dla OKTAWIANA. :ico_prezent:

: 06 lis 2007, 15:37
autor: barbapuppa
no, no to :ico_brawa_01: dla super mamy

: 10 lis 2007, 16:44
autor: Dora1
Julita to wielkie ukłony w Twoją stronę-stół pięknie zrobiony ,a te pyszności ,to tylko palce lizać :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
A co tam u Was słychać ,cosik tutaj ostatnio cichutko :-) :-) U mnie wszystko po staremu ,dzieci tylko chore ,ale pomału wychodzimy z tego-chyba.. :ico_noniewiem:

: 10 lis 2007, 22:42
autor: ana30
Dora1, ach te chorowanie.U nas już wszyscy zdrowi-jedynie pozostała trochę chrypka i Weroniczka jeszcze troszkę kaszle,ale już lepiej.

: 10 lis 2007, 23:33
autor: barbapuppa
super dziewczyny, że wreszcie udało wam się zwalczyć te choróbska
a u nas dziś zupełnie zimowo było, co i rusz śnieżek padał, ale był też wiaterek porządny i niestety maluchy w domu zostać musiały
Tadziu skończył już 4 miesiące i z tej okazji wszystkim ciociom stawia :ico_tort:
poza tym wszystko super, tylko mi się dziś nie udała niespodzianka dla męża (zachciało mi się piec, zamiast wziąć od chłopaków z cukierni!) i wyszedł zakalec, ale ładnie biszkopta udekorowałam przełożyłam galaretką i pewnie się zje, tyle tylko że mogło być lepiej, ale biszkopt raczej nie jest moim popisowym ciastem (co innego pascha czy babka drożdżowa na święta), za to biszkopciki dla Wikusi wyszły mi wybornie
zmykam, bo jutro trochę pracy z imieninami męża - wiecie teściowie wpadają :ico_szoking:
jestem prawdziwie zaszokowana :ico_szoking: :ico_szoking:
dobrej nocki

[ Dodano: 2007-11-10, 22:34 ]
aha, no i też im się dostanie ten zakalec, a co :ico_brawa_01: