dzieki dziewczyny za rady...nawet nie zdazylam ich przeczytac bo wylaczylam kompa i sie narawilo

...
hmmm no to ja mam sie dobrze bo Maya zjada prawie wszystkie owoce z wielką checią!...jablka,gruszki,melona,truskawki,czeresnie,nektaryny,brzoskwinie,winogrona,pomarancze ,mandarynki i banany...to te ktore naprawde lubi a wrecz uwielbia...nie przepada za malinami,jagodami i kiwi....dzis chcialam jej dac avocado ale jakies gumowe bylo a nie tluste wiec kupie jutro nowe i bedzie palaszowac-ja uwielbiam
Doris,moze specjalnie duuuzo Kinia nie je ale znow tak malo tez nie...pije duzo mleka a to tez syte jest bardzo...Maya mleko z cyca wiec nie wiem ile tego ale mysle ze mniej niz 220ml....
[ Dodano: 2008-06-26, 13:00 ]
Lady...Maya ogolnie tez sie bardzo gimnastykuje,wczoraj jak wchodzila na ławe w pokoju to najpierw zarzucila sobie na nia noge cala

...i jak wchodzi na krzesla do ktorych jest oczywiscie za niska zdecydowanie to podciaga sie na rekach tylko

....ale ja mysle ze Twoja Mili to i tak bije ją na glowe bo sama widzialam jakie robi szpagaty

a do tego Maya nigdy pociagu nie miala
[ Dodano: 2008-06-26, 13:42 ]
dziewczyny a ja teraz z innej beczki calkiem.....wlasnie gadalam z mama i ogolnie w domu panują dziwne nastroje...otorz mojej siostry kolegi ojciec sie powiesil kilka miesiecy temu...to byl nasz sasiad....i wiadomo ze czasem sie komus zmarly przysni,wiec ok.i teraz tego kolegi nie bylo w domu kilka dni i tylko Klaudia(moja siostra)miala klucze do domu bo miala karmic kota,podlewac kwiaty i wietrzyc....i musiala tam kilka razy isc ale brala zawsze mojego brata ze soba bo mowi ze czula na sobie czyis oddech...caly czas ktos za nia stal jakby.....a wczoraj robili impreze dla tego kolegi taka niespodziankowa na 18mnastke i po imprezie wszystko powylaczali ,posprzatali zeby bylo czysciutko!Klaudia mowi ze cala noc leciala Viva i juz jej mieli dosc....dzis rano tam jeszcze po cos poszla z Kacprem i wchodzą a tam TV zalaczony na Euro Sporcie

...ulubionym programi tego sasiada co sie powiesil

...Klaudia mowi ze jeszcze tak szybko nigdy nie zamykala drzwi za sobą...jest normalnie przerazona..........................a mama moja w nocy miala to samo,podobno byla burza i ostro padalo i mowi ze sie przebudzila i co?.....i zapalilo sie samo swiatlo i zgasilo po chwili,nawet Kacper sie obudzil

...mama mowi ze widziala reke zapalajaca i byla pewna ze to tata...ale on byl na nocce w pracy....wymodlili sie za wszystkich ale czy to pomoze?....czy Wam tez sie kiedys dzialy tekie rzeczy?ja duzo slyszalam ale nigdy na wlasnej skorze nie odczuwalam...