Strona 51 z 115

: 09 wrz 2007, 14:39
autor: siunia
Dominisia, moj fakt cięzki ale na te zimny w norge jak zanlazl, a i tak pewnie na lato kupisz jakąś mikro spacerówkę, parasolkę, bo zajmują jeszcze mniej miejsca niz jakiekolwiek wozki, z reszta sama tam zobaczysz jak ci bedzie sie jezdzilo :ico_oczko:

U mnie jakiś glupi dzien, ja niewyspana bo Milan sie przebudzil o 5 i nie chcial spac chyba przez zeby bo dzis tez daje nam troche w kość.

Miłej niedzieli.Szkoda że Marlena nie pokazała jak wyglądała przed wyjsciem na wesele.To nic moze jutro bedzie to zobaczymy

: 09 wrz 2007, 16:51
autor: Dominisia
no wlasnie Manenka dawaj zdjecia!!!

: 10 wrz 2007, 07:51
autor: Izunia
No i znowusz poniedziałek!!!!

Ja w pracy z kawusi.ą :)

Chętnie poogladam fotki :):)

Mój mały przeziębi0ony nie puszczam go do przadszkola jest u mojej mamy :)

: 10 wrz 2007, 12:39
autor: Dominisia
Izunia tak to juz jest, w przedszkolu dzieciaki lapia chyba wszystkie mozliwe choroby, ja pamietam moj czas zerowki :)

A swoja droga fajna masz robotke ze w miedzy czasie mozesz znalezc czas na TT :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 10 wrz 2007, 13:15
autor: siunia
Witam

Widzę że Marleny jeszcze nie bylo z fotkami, a u nas kiepska pogoda. Wypłąta jeszcze nie wpłyneła ale poczekamy do 16, jak nie to jutro dopiero po lodówke pojedziemy.

Na szczeście Milan zdrowy, nie załapał niczego i oby wogóle nie złapał żadnego wiruska, bo normanie jeszcze ani razu nam nie chorował na szczeście. Norweskie powietrze mu słuzy

: 10 wrz 2007, 14:24
autor: Dominisia
Siunia to w sumie duzo macie swoich rzeczy, czy wiekszosc byla na stanie mieszkania?? Bo my juz troszke nazbieralismy, ale ograniczeni jestesmy brakiem miejsca... W sumie troszke pierdolek by sie przydalo, ja bym chciala nowy telewizor, bo to male gowno co mamy to jest beznadziejne... No i ostatnio myslalam o suszarce do prania. No nic, zobaczymy, wszystko powolutku. Na raty na razie nie chce nic brac, bo mamy komputerek i auto wiec nie chce sie w tym wszystkim potracic.

: 10 wrz 2007, 16:47
autor: Izunia
Dominisia, jak chodzi o moją robotę to dzisiaj mnie przygniotła.... :ico_olaboga:

Oczy mi się zamykaja i padam z nóg a jeszcze papiery nie upożadkowane :ico_olaboga: w środę będ ę walczyła dalej

: 10 wrz 2007, 17:05
autor: Dominisia
Izunia na pewno jestes niezastapiona w tym co robisz!!

Manenka a Ty dzisiaj u doktorka co?? Jak sie pojawisz to czekam na relacje! No i oczywiscie na opowiesc jak bylo na weselichu i foteczki, nie odmawia sie kobiecie w ciazy!! :-D

: 10 wrz 2007, 18:47
autor: siunia
Dominisia, no mamy już trochę swoich rzeczy, bo zawsze tam gdzie sie wprowadzalismy kompletnie niczego nie bylo( oprocz mabli w kuchni, ale to zawsze jest) telewizor tez chcemy kupić, bo mamy taki mikro i beznadziejny, ale to napewno nie z tej wypłaty.
No Marlena dziś do lekarza, jak by coś mi napisała to dam znać chyba że sama bedzie na necie i coś napisze.

: 10 wrz 2007, 19:20
autor: Dominisia
no to my chyba mamy pecha ze zawsze wszystko jest i trudno sie zmobilizowac zeby kupic cos swojego :)
No ja czekam na wiadomosci od Marleny!!