mniam a ja właśnie taka głodna i zmęczona ze szkoły przyjechałam. Manenka podrzuć kawałeczek .wlaśnie kończy mi się piec ciasto drożdżowe z wiśniami, kruszonką i lukrem
no kochana tymbardziej, że ja w gimnazjum przez trzy lata pracowałam z dziećmi upośledzonymi umiarkowanie. No ale taraz siedze w domciu i wypoczywam, bo najważniejsza jest dzidzia rozwijająca się we mnie.a ty jeszcze w tym gimnazjum z tymi dziećmi?? ileż to cierpliwości trzeba
gimnazjum to chyba taki najgłupszy przejściowy okres buntu , więc na pewno łatwo
do pracy w szkole to uważam, że trzeba mieć powołanie, to naprawdę ciężka robota.no kochana tymbardziej, że ja w gimnazjum przez trzy lata pracowałam z dziećmi upośledzonymi umiarkowanie.
oby nic groźnego, daj znać.ale od poniedziałku biorę się za siebie i robię badania .
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość