Strona 502 z 724

: 23 paź 2007, 11:52
autor: mamaJulci
Małgorzatka ja też uważam że zazdrość w związku psuje wszystko. Zaufanie jest podstawą do udanego związku. My ze swoimi partnerami jestesmy dopiero kilka lat a nawet i krócej , a jak ma się to do dalszego życia? Musimy być czujni i nie pozwolić facetom na wiele. Moja mama zawsze powtarzała- jeśli podniesie raz na Ciebie rękę to będzie podnosił ją zawsze. Mamcia powinna być czujna. Swoją drogą ja spakowałabym walizki , ale jemu..Żeby przemyślał. Ale to oczywiście tylko moje osobiste zdanie a do tego mamy prawo , prawda? skończyły się rządy Kaczorów i nikt mi do domu nie wkroczy :ico_haha_01:

A tak na poważnie - dziewczyny juz nie wyrabiam z tym katarem :ico_olaboga: tak mi przykro jak na chamca wyciągam te gilki fridą . Julia tak strasznie płacze , łapie mnie rączkami że mam przestać..Boże kiedy się to skończy..

Iwonko- nie załamuj się . Zawsze po burzy świeci słoneczko;-) . Po świńsku zrobiła Twoja rodzinka ale zawsze się może zdarzyć że ktoś przestanie spłacać kredyt bo poprostu nie będzie miał z czego. Dlatego ja nie podpisałabym nikomu kredytu , nawet męzowi :-D żartuję..
Napewno jesteś wpisana do BIKu . Są banki które nie zwracają uwagi na BIK. Takim bankiem jest napewno DOM bank. Idź i zapoznaj się z ich ofertą. Jestem pewna że otrzymasz u nich kredyt. Oczywiście wiąże się z tym wyższe oprocentowanie, ale za te kilka lat co wypiszą cie z raportu BIK możesz wziąść kredyt konsolidacyjny w innym banku a w Dom banku spłącić całość. Z tego co się orientuję w tym banku nie płacisz nic za wczesniejszą spłate kredytu. Wyjścia innego nie widzę , chyba że przesuniecie budowę o 10 lat, ale nie wiadomo czy nie będzie gorzej w Polsce za rządów Tuska - nie wiem. Ewentualnie ktoś wam podżyruje kredyt i wtedy będzieci mieli szanse w innych bankach...

madzia22, to masz nieciekawie. Ja mam z kolei super szwagra ( co nie mogę powiedzieć o swojej siostrze) jak potrzebuję to zawsze jest. Choć ma 20 lat to jestem pewna że jak teraz zadzwoniłabym do niego żeby przyjechał po mnie do Wiednia , to zrobiłby to - serio. Zawsze mogę na niego liczyć o czym się przekonałam nie raz.

Co innego moi teście - tragedia. Jak kiedyś wspominałam bogaci itp a Julci od czasu do czasu jakąś tanią zabawkę kupią. Pozatym nigdy nie można na nich liczyć .

Kożystaj z samochodu teściów i nie powinnaś mieć wyrzutów. Przecież to nie dla Ciebie tylko dziecka - ich wnusi.Nie sądzę żeby mogł ktoś Ci to wypomnieć - robią to dla małej kruszynki..
a z drugiej strony rozumię Cię że nie chcesz być od nikogo zależna. Ja też taka jestem. JAk jeszcze nie miałam mieszkania a musiałam jechać do Opola to spaliśmy z Julia w hotelu, żeby mi nikt pozniej nie wypomniał..


olala, wklej jakieś zdjęcia maleństwa. Jeśli chcesz to pomogę Ci bo już potrafię dzięki uprzejmości naszej :ico_brawa_01: MAgdzinki

Dorota.M., fajnie że podzielasz moje zdanie . Bo już czasami myślę że zwariowałam. Mój tato ostatnimi wyborami przyczynił sie do wyranej Kaczorów.Byłam na niego zła bo wiedziałam co się bedzie dzało. Moherowy beret jeden :ico_haha_01:
teraz nie mam pojęcia na kogo głosował..

Dorotko ja też studiuję i to na I roku. do tego dojeżdzam na studia ponad 400km. W czasie tych weekendów mąż zajmuje się córą wyśmienicie , ale nie wiem czy dałby sobie radę z maluchem..
Łatwiej było by gdybym wpadłą- że tak brzydko powiem.wtedy musiałabym dac radę ..Studia są przecież tylko 2 razy w miesiącu..całą ciąże chodziłam do szkoły..tydzień przed egzaminem się obroniłam i to na 5 :ico_oczko: Także dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych;-)
Ale pamiętam jeszcze ten ból porodowy i te męki przy końcówce i te nieprzespane nocki :ico_olaboga:
Co mnie przekonuje do wczesnego macierzyństwa to to że chciałabym odchować dzidzię i zacząć pracę moją wymarzoną bez żadnych przerw na macierzyńskim tylko mieć 2 bejbiki już;-)
Zawsze przy zbliżeniu mąż mnie kusi a ja mu - ''najpiew studia'' :-D jak KAsia z kogla- mogla. Nie wiem czy oglądaliście tą starą komedię , ja znam ją na pamięć..

Kurdę ale się rozgadałam . MIłego dnia . Papatki

: 23 paź 2007, 13:27
autor: olala
mamciaKochana W Bodrum niestety nie byłam. Byłam w Fethye i Alanyi. Generalnie uwielbiam Turcje i mam nadzieje, że kiedyś tam jeszcze pojade. Turcy to bardzo sympatyczni ludzie i pozytywnie nastawieni do Polaków. Są bardzo otwarci i serdeczni.
W miejscowościach turystycznych wielu z nich mówi po polsku, a nie jeden ma albo żone albo dziewczyne z Polski albo handlował w Warszawie na stadionie.
Ale są też uciązliwi i natrętni jeśli chodzi o sprzedawców w sklepach. Stoją przed sklepami i wciągają do środka żeby coś u nich kupić i nie wypuszczą dopóki czegoś nie kupisz. I trzeba się targować. Sa gotowi zejść z ceną bardzo bardzo nisko, aż do ceny czasem wydawałoby się nierealnej. A w między czasie jeszcze poczęstują kawą po turecku albo jabłkową herbatką.
Turcja jest cudowna, jest wiele antycznych miejsc do zwiedzania. Ja zwiedzałam Turcje razem z mężem autostopem. I zatrzymywaly sie samochody od razu za pierwszym machnięciem ręką i nigdy żaden Turek nie chciał za to pieniędzy a zawsze byliśmy odwożeni pod sam hotel mimo ze nie było im po drodze.

A wycieczek fakultatywnych na pewno nie kupuj od biura podróży z którym jedziesz tylko na mieście są punkty gdzie wycieczki kupuje się dużo taniej, oczywiście ceny są do targowania.

mamaJulciChyba będę potrzebowała twojej pomocy, bo nie potrafie zamieścić zdjęć. A mam ich bardzo dużo.

Dziewczyny czy można jeszcze jakoś dotrzeć do forum z czasów ciązy czy jest już ono usunięte? Nie było mnie wtedy z wami a chętnie bym sobie poczytała.

: 23 paź 2007, 14:13
autor: qunick
olala, niestety stare forum - to z zasów ciąży już nie istnieje... :ico_placzek: sama bym poczytała...A propos zdjęc to ja też mogę pomóc :ico_wstydzioch:
Wejdź na http://imageshack.us/ tzw żabę i tam masz możliwość ściągnięcia zdjęcia z dysku komputera i po załadowaniu kopiujesz pierwszy link pod zdjęciem i wklejasz w poście. tam też możesz zmienic rozmiar zdjęcia.
Albo na http://photobucket.com/ tam masz wszystkie powyższe możliwości (tylko kopiujesz link ostatni spod zdjęcia ) tylko że tu możesz jeszce tworzyć własne albumy - zdjęcia nie giną ;-)
Serdeczne życzenia dla Oliwki!!! :ico_tort:

: 23 paź 2007, 14:18
autor: Eva_1977
witajcie Lutóweczki kochane
ja tylko tak z małego doskoku...

Olala tak jak napisala Qunick na Photobuckerze zakladasz sobie konto
i mozesz sobie tam porobic folderki gdzie bedziesz miala poukladane fotki
i nie bedziesz musiala ich szukac
poza tym jest tezmozliwosc wstawiania tam filmikow
robienia pokazu slajdow...

MamciuKochana ale fajne wakacje wam sie szykują... suuupeeer

: 23 paź 2007, 14:43
autor: Magdzinka
Hej Lutówki!!!

Byłam dzisiaj z Joasią na szczepieniu (druga dawka HIB) miałybyśmy wszystkie szczepienia z głowy już na początku września ale przesunęło się przez trzydniówkę.

Przy okazji mała zważona 8900g i zmierzona 75cm, obwód głowy ma taki sam jak Agatka (45cm), a w cyckach 47cm, albo odwrotnie??? :ico_noniewiem: W każdym razie wg centyli jest dłuższa niż grubsza, a tak powinno być :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Powiedziała nam lekarka, że skoro Joasia umie już jeść biszkopty i chrupki i się nie krztusi mogę jej dawać też pieczywo (to już jej dawałam do memłania), ale mogę robić kanapeczki hihihi z masełkiem i nawet z wędliną. Ale nie wiem jak ona ma zjeść wędlinę skoro nie ma zębów jeszcze, ale jest nadzieja!!!!! Bo widać pod dziąsłem górną jedyneczkę :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ciekawe kiedy się przebije. Może już też dostawać biały ser, jogurt naturalny z owocami, ale nie danonki :ico_szoking: dowiedziałam się, że danonki nie są dla niemowlaków :ico_noniewiem: ale przecież już niektóre z was dają i nic dzieciom nie jest. No i co jeszcze - rzeczywiście po tym żółtku Joasia mogła wymiotować, więc teraz mam zrobić eksperyment i dać jej żółtko na miękko i zobaczyć czy w takiej postaci też zwymiotuje.
Lekarka była w szoku, że Joasia podczas całej wizyty siedziała sobie i w ogóle nie przeszła na czworaki ani na brzuszek, bo dzieci w tym wieku przeważnie nie są takie spokojne i mamy się przygotować na to , że wszystkie umiejętności Joaś będzie zdobywać trochę później, np. nie będzie jeszcze chodzić jak skończy roczek. I powinna być skonsultowana przez neurologa :ico_noniewiem: no ale my chodzimy regularnie i na rehabilitację też i wszystko jest coraz lepiej to nie wiem czy się martwić czy nie. Wizytę u neurologa mamy dopiero na styczeń ale na szczęście akurat jutro mamy wizytę w CZD u tej neurolog od rehabilitacji to zobaczymy co ona powie. Trzymajcie kciuki :ico_oczko:

madzia22 nie przejmuj się siostrami męża i po takiej kłótni w ogóle nie miej skrupułów pożyczać samochód. Myśl o sobie/o was i o Lence. Musi wam być wygodnie przyjechać do W-wy, w końcu nie jedziecie na wakacje, a zdrowie waszej córci jest najważniejsze. :ico_oczko:

Iwona o kurczę! Ale cię rodzinka załatwiła, może popytajcie w innych bankach o kredyt bo jeszcze przez tyle lat mieszkać na 27m to będzie męczące , zwłaszcza jak Patryk podrośnie, a może będziecie chcieli drugie dzieciątko. Ja ma 39 m i też już nie mogę wytrzymać, bo nic nie można zrobić w dzień jak Joaś śpi bo zaraz jest obudzona, a jak będzie starsza - taki przedszkolak to już w ogóle nie wyobrażam sobie mieszkania z nią w jednym pokoju

[ Dodano: 2007-10-23, 14:47 ]
sredeczne życzenia dla Oliwki i Miłoszka :ico_tort: - coś Kingas dawno tu nie zaglądała

: 23 paź 2007, 14:50
autor: Iwona77
Wszystkiego najlepszego dla Oliwkii :ico_tort:

Dorotkadziekuje za komplementy, co do kupek to zapomnialam ze jadaje mu jeszcze leki,moze to od tego ?

mamjulcidzieki za rade odnosnie kredytu,sprobujemy jeszcze gdzies indziej zobaczymy co sie da zrobic.
mamciakochanatez ci zazdroszcze wyjazdu,super sprawa, w ten weekend jesdzie tez moja kolezanka na wyspy kanaryjskie, kurcze ale fajnie macie. Zycze udanej podrózy i owocnych rozmow z mezem.

[ Dodano: 2007-10-23, 14:55 ]
Oj przepraszam Kingas zapomnialam o Miloszku ze ze stycznia jest, dla niego równiez wszystkiego dobrego zycze :ico_tort: ojej ale to zlecialo niektore dzieciaczki juz maja 9 m-cy,jak ten czas leci a tak sie wydaje ze niedawno to bylo jak wrocilysmy ze szpitala a tu niedlugo roczek bedziemy obchodzic :ico_olaboga:

: 23 paź 2007, 14:59
autor: karolas
czesc laseczki wpadam na chwilunie bo pozniej was poczytam sporo napisałyscie a ja wczoraj miałam straszny dzien :( :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: i nie byłam w stanie zajrzec tutaj. Dopadło mnie cos jednodniowego wymiotowałam i miałm biegunke do tego potworny ból głowy az takiz e oczu nie mogłam otworzyc no i temperature miałam 39 stopini MASAKRAto co sie wczoraj ze mna działo to jest nie do opisania normalnie. W nocy tez troche jeszcze gorączkowałm ale juz teraz czue sie normalnie jak reka odjał więc nie mam pojęcia co to było. Ale gadałam ze swoja przyjaciólka i ona miała jakis czas temu w lipcu to samo dosłownie. I nawet nie moxna ustac na nogach, ja po czworakch szłam do toalety bo nie czułam władu w nogach jakby mnie sparalizowało normalnie szok :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Wystrzaszłyłam sie bo sama byłam z Melcia i ona na mnie tak dziwnie patrzyła pojeliwała jakby wiedziłą ze mamie jest zle biedna kruszynka :( ale jakos do 15.00 dotrwałam a potem maz wrocił i sie zajął dziecmi aja do 18.00 spałam .
dzis jest juz oki i całe szczescie tylko nic nie zjadłam jeszcze bo sie boje jakoś rozumiecie.
nic napisze cos wm pozniej moze jeszcze bo teraz bawie sie z Amelcia a za jakies 15 minut tak mysle wróci mezulek z pracy z kacpim bo od razu mi go z przedszkola ma odebrac to papasi buziaczki

: 23 paź 2007, 15:23
autor: qunick
Magdzinka, Ty od dawna chodzisz z Joasią na rehabilitacje - czy możesz napisać jakie były wskazania? Kto Was tam posłał? ja też daję danonki - to jużnie będę...
karolas, łoj az mi nie dobrze się zrobiło jakprzeczytałam jak się biedulko męczyłaś :ico_olaboga: Dobrze że już lepiej!
Zuzia wróciła z przedszkola i bawią się z Ninusią na podłodze klockami...

Ninie sie poprzestawiało i zmieniły jej się godziny snu :ico_szoking: już od 3 dni śpi inaczej niż przedtem a już się tak cieszyłam że nam się dzień ustabilizował ale to pewnie tak ma być bo przesunęła poranną drzemkę o pół godziny a południową z 12 do 14 :ico_szoking: teraz tylko pieron wie o której mam ją kłaść po południu i czy wogóle?????

: 23 paź 2007, 15:52
autor: katelajdka
Cześć Dziewczyny!! Od wczoraj próbuję nadrobić zaległości w czytaniu, ale jeszcze mi się to nie udało. No cóż, później albo jutro poodpisuję, a teraz tylko zerknęlam co pisała karolas. Biedulko, co to kurcze było??? Trochę jak grypa żołądkowa, ale to że nie mogłaś ustac na nogach i ból głowy, że nie mogłas patrzeć na oczy... to nie wiem :ico_noniewiem:
Mam nadzieje że się to nie powtórzy!!!

Mam do was pytanie: co to moze być , ze mnie strasznie rwie w prawej piersi. Nie mogłam za bardzo spać na prawym boku, taki dyskomfort miałam. Do teraz jak dotykam z boku piersi to jest obolała, a jak Bartek pije mleko to mnie tak ciągnie... Co poewinnam zrobić?? Mam nadzieje że któraś z Was wie...!!

No i mam jeszcze jeden dylemat: musimy kupiś już fotelik. kelly czy mogłabys mi podać jerszcze raz jak się nazywa firma tego co kupiliście. Zastanawiamy sie nad chicco maxs. Jest promocja w selgrosie za 365zł. Sama nie wiem. Czy moze wiecie coś na jego temat. Kelly ten co wy macie to przynajmniej sprawdzony jest.
Teraz wychodzę ale woieczorem postaram sie wpaść, papa

: 23 paź 2007, 16:34
autor: ania0807
katelajdka
Prawdopodobnie zrobił Ci sie zastuj pokarmowy ja dość często z tym walcze bo wystarczy że w nocy źle sie położe i przycisne pierś albo założe jakiś niewygodny biustonosz i gotowe. Mój sposób to ciepłe okłady bolącego miejsca no i ściąganie mleczka