witajcie, aleście się postarały... uff aż 3 stronki czytania
po pierwsze coś mi lata po główce
violu, że któraś z dziewczyn ma do ciebie bliziutko, przejrzyj wstecz nasze forum, wydaje mi się, że któraś pisała, że do Radomia po drodze (to było później niż mój apel w sprawie Radomia)
biedna Milenka z tymi pleśniawkami
uleńko dzięki za wsparcie
a co do karczmy, to byłam tam kiedyś i nawet chciałam zorganizować tam chrzciny Tadzia, ale akurat miało być spore wesele
lokal ma ogródek ze stolikami i przechodząc przez ulicę są błonia i stosunkowo blisko Park Jordana
dziewczyny w jakich godzinach się widzimy, bo trzeba może coś ustalić, gdyby trzeba było stolik rezerwować, ewentualnie do której godziny
justynko jaka szkoda, że przekładacie wyjazd
a co do sąsiadki, to ja bym jej wprost powiedziała, że ją lubisz, ale potrzebujesz trochę czasu dla siebie i dziecka i bardzo chętnie się z nią będziesz spotykać raz w tygodniu, jak się obrazi, to będziesz miała spokój, a jak zrozumie to będzie łatwiej
i nie przejmuj się, my tu po to jesteśmy, żeby cię wspierać
anulaf na pewno niedługo zobaczysz perełki u córuni
a co do rodziny, to mówi się trudno, ich strata, że nie chcą mieć do czynienia z takimi fajnymi "babeczkami"
a co do spotkania, to tak sobie myślę, że dla oddania sprawiedliwości w przyszłym roku jedziemy do ciebie, co ty na to?
madziorka wakacje w Bułgarii, wprawdzie marzyła mi się Grecja, ale niech będzie
ale na stałe do Bułgarii
??? Nigdy w życiu
joasiu brawa dla Julii za wspaniałą nockę
, ja też tak chcę
sandra no jeszcze trochę i pewnie remoncik się skończy, może razem z zębolkami Szymonka?!
................
za chwilę dalej, bo muszę nakarmić Tadzia