Strona 502 z 1305

: 03 paź 2008, 10:55
autor: milutka204
Janiolek, to zdrowiej kochana!

a jajestem zla w sumie tak sobie zla ale jestem wczoraj przyslza mi owieczka i robie zgodnie z instrukcją i pozytywka z bijacym sercem nie dziala..... chyba bedzie mi musiala nowa przyslac facetka z allegro

: 03 paź 2008, 12:37
autor: Sandrusia
ananke, Wszystkiego Najlepszego dla :ico_brawa_01: Synka
milutka204, cholercia ja przytylam tylko 5 kg wiec ten rozstep na udzie doprowadzil mnie do szalu.
i czasami nic nie daje smarowanie, masowanie, okłady, jak mają wyjść to wyjdą...
badzmy dobrej mysli...
stajemy przed lustrem a tu ulubiony sweterek do pępka sięga
dokladnie :ico_zly: a z tych ciazowych co mam to nie da sie za nic w swiecie jakiegos porzadnego zestawu sklecic. Chyba bylam pijana jak te ciazowe ciuchy kupowalam
:ico_olaboga:
Janiolek, kuruj sie Kochana babcinymi sposobami. Dla mnie najlepszym lekarstwem jest dlugi sen pod pierzynka. Zawsze dziala.

To teraz pytanie za 100 punktow: ile musze kupic pieluch tetrowych i flanelowych przy zalozeniu, ze bede uzywac pampersow. Blagam o konkrety czyli liczby, bo zbieram dzis do zamowienia ich :ico_sorki:

: 03 paź 2008, 12:44
autor: ananke
Sandrusia, dziekuję za życzonka dla mniejszego Chłopa :-)
To teraz pytanie za 100 punktow: ile musze kupic pieluch tetrowych i flanelowych przy zalozeniu, ze bede uzywac pampersow. Blagam o konkrety czyli liczby, bo zbieram dzis do zamowienia ich :ico_sorki:
powiem Ci, ile ja mam :-) zakładam, że pampersy to błogosławieństwo XXI wieku i będę ich używała, ale czasami są takie "osrane" dni, lub "osikane", szczególnie na początku, że wypada włożyć tetrę w pampka, żeby co godzinę lub dwie go nie zmieniać tylko tetrę, a znów trzymać dziecko pół dnia w osikanym pampku sobie nie wyobrażam... więc ja mam 12 sztuk. Do tego kupiłam takie tetry w misie :-D 4 sztuki i 4 sztuki w gwiazdki :-D, żeby mieć do buzi, do odbijania, po prostu takie nie do sikania :-D i uważam, że to wystarczająco :-)

za czasów, kiedy moj synuś był mały i pampersy dostawało się w prezencie to miałam 40 tetrowych i ceratki do ich przytrzymywania - koszmar a nie wspomnienie... :ico_zly:

noo, ale Sandrusia, to moje zdanie :-)

: 03 paź 2008, 12:54
autor: donatka26
milutka spróbuj jeszcze raz a jak nie zadziała to reklamuj
ja dopiero wróciłam z miasta, znalazłam fają kanapę i fotel, teraz będę musiała tam z mężem jechać :-) , byłam też z mamą na cmentarzu i zakupach, teraz troszkę odpocznę i zabieram się za robienie pierogów z serem, które już miałam we środę robić, no cóż, ale dziś na pewno zrobię :-)

: 03 paź 2008, 13:51
autor: secret25
Sandrusia, ja miałam 20 tetrowych i uważam,że to w sam raz,natomiast flanelowych kupiłam 5 sztuk,takich większych.Głównie służyły mi do okrywania Małego i na przewijak.

[ Dodano: 2008-10-03, 13:52 ]
zabieram się za robienie pierogów z serem
A ja idę zaraz placki ziemniaczane z sosikiem robić:)

: 03 paź 2008, 13:59
autor: Sandrusia
Kobietki - dzieki za info o pieluszkach :ico_sorki: :-D

: 03 paź 2008, 15:03
autor: milutka204
ja spalam sobie u mamusi cale 1,5 h:D pogoda okropna wiec mnie znuzylo zjadlam obiad obiecalam mezowi pojsc na pizze no nie wiem jak to wepchne:D

co do pieluch mam 10 tetrowych ( 10 tez zaginionych) i 5 kolorowych flanelowych:)

no widzicie nie martwcie sie tak ja tylko przytylam jak slon!:P i jak narazie idzie mi tyo w brzuch uda i biodra! ... a musz epowiedziec ze cycki z rozmiaru B podskoczyly na DD to tu tez musi byc ladne pare kilo.... ja nie wiem ale te dziecko moje bedzie chyba spokojne duze i wiecznie glodne....albo to tylko moja psychika;| no doluja mnie te 12 kg ale kazdy mowi ze schudne po porodzie... kolzeanka przytyla w 1 ciazy 25 a potem wszystko zrzucila ...samo z siebie poszlo!!! ale ze ona lubi duzo jesc to znowu przytyla:D

: 03 paź 2008, 15:45
autor: donatka26
ja już po obiadku, teraz muszę troszkę pokoje ogarnąć, bo o 18 przychodzi znajoma na kawę

: 03 paź 2008, 16:05
autor: Janiolek
ależ jestem chora :ico_placzek: taki mam kaszel ze jak mnie wezmie to mam wrazenie ze zaraz rzygne :ico_placzek: Zaraz jade po Lenke, ie dzwonili jeszcze wiec chyba jest ok. strasznie mi pusto w domu bez niej. Miałam jeszcze odkurzyc ale nie dam rady.
Dziewczyny uwazajcie na siebie bo tak łatwo cos złapać w ciaży...ja sie rozchorowalam tydzien przed narodzinami Lenki :ico_placzek: Musze isc po miód jak marek wróci i jakis termometr bo chyba mam goraczke, a nawet nie mam jak sprawdzic.

: 03 paź 2008, 16:08
autor: aniabella
hej!

donatka, ale masz ładny brzuszek :-)

janiołek, kuruj się koniecznie! chyba coś jest w powietrzu bo mojego M. też coś bierze, dopiero co ja byłam zaziębiona

ja juz też po zupie a zaraz będzie bigos na drugie. Leżę sobie i dumam o róźnych rzeczach, czasem głupie myśli mi przychodzą do głowy ale zaraz je odganiam.

Dużo napisałyście, ale nie mam czasu przeczytać bo zaraz muszę puścić M. do kompa.

Pozdrawiam Was serdecznie, buziaki