: 07 maja 2009, 22:39
nie wiem, nie mam podgrzewaczagaga22, a jaką one mają srednicę? wejdą do podgrzewacza?
mowila mi jeszcze zeby juz butelek nie wyparzac a ciuszkow nie prasowac.
ja też kocham prasowanie to mój wróg, sterylizatora nie posiadam i butelki od początku tylko wyparzałam, a do herbatki to też raz w czasjedwabna napisał/a:
mowila mi jeszcze zeby juz butelek nie wyparzac a ciuszkow nie prasowac
kocham tę kobietę ja butelki zalewam wrzątkiem kilka razy w tygodniu tylko już
to tak jak ja , tylko chłop jak chce mieć wyprasowane, to sam sobie prasujenie prasuję ciuchów z lenistwa i nienawiści do żelazka... taki mam system rozwiezania prania, że prasuję tylko koszule chłopa do pracy, no i ciuchy na niedzielę do koscioła