mój Piter kupił aż 40 tetrowych pieluch więc na razie powinno wystarczyć , a jeśli chodzi o podgrzewacz, to tak jak Ty uważam, że to zbędny wydatek.trzeba było dokupić chyba ze 30 zeby nie prać codziennie
no, z tym się zgodzę, co innego miałam na myśli, ale nie będę zagłębiać się w temat. Ważne, że już się to nie zdarza ^^jejku przeciez nie da się odpowiedzieć na kazdy z podjętych tematów, poza tym jak ktoś inny coś skomentuje a reszta ma takie samo zdanie to bez sensu pisać każda z osobna to samo
a no to dziękuję, z pewnością skorzystam - wycisnę z Łukasza ostatnie soki xD (bez skojarzeń - choć może akurat w tym przypadku są w końcu poniekąd trafne, hahaha...)tacy są chłopcy , ja tez stawałam na głoowie a Antos i tak urodził się po terminie więc wytrwałości w wyganianiu życzę
ha ha haJak umiesz się rozbujać tak, zeby na "spacerze" ludzi wyprzedzać, to i dasz radę rozbujać się w innych sportach wyczynowych - powodzenia ;)
_________________
eh, no będziesz drążyć... Były takie sytuacje - dwie, albo trzy, kiedy pytałam o radę i kilka postów pode mną nikt nie napisał nawet "nie mam pojęcia". Pamiętam tyle, ze to Bigotka rozkręcała ten temat - przykładowo ona pierwsza mi odpisała i dopiero wtedy jakby reszta zobaczyła, ze dziesięć postów wyżej faktycznie zapytałam o coś dla mnie istotnego.(chyba chodziło o kombinezony, a może o wózek.... - nie pamiętam już dokładnie, bo tu nie przywiązuję do tego wagi - na tym forum czuję się jak wśród swoich, więc mogę takie niedopatrzenia wybaczaćtnz co? napisz bo jestem ciekawa o co Ci chodzi?
ej ale to przeoczenie, jak jest kilka lub kilkanaście postów do przeczytania to trudno pamietac pózniej o wszystkim albo np ktoś kto pisał od razu po Tobie nie miał odpowiedzi na Twoje pytanie.pytałam o radę i kilka postów pode mną nikt nie napisał
nie drązyć a dopytaćno będziesz drążyć...
też tak miałam przy Antosiu zobaczysz przy drugiej dzidzi juz tak mieć nie bedzieszaż za bardzo poukładane - posegregowane i na dodatek ułożone od najmniejszego na wierzchu
a to też pisałam (w pierwszym moim poście, jak się witałam :P). Mam na imię Ewa, ale Królik wystarczy w zupełności, bo jestem przyzwyczajana do tej ksywki ;)A jak właściwie Królik ma na imię?
wiem, właśnie zdaję sobie z tego doskonale sprawę... Zastanawia mnie tylko, czy po porodzie to ja będę miała w ogóle na cokolwiek czas, bo czytając te wszystkie poradniki, to wychodzi na to, ze nie będę miała czasu nawet na poczytanie książki, czy powyrywanie brwi... W "zoologicznym" poradniku czytam, żeby nie odstawiać psa na daleki plan - żeby poświęcać mu czas, codziennie czesać, wychodzić na długie spacery, nie pozwolić na rywalizację z dzieckiem, itp. W "rodzinnym" poradniku to samo czytam o mężu - żeby nie wyganiać go z sypialni, żeby poświęcać uwagę, czas, rozmawiać, itp. Do tego jeszcze spotykać się ze znajomymi, żeby oczywiście nie zatracić więzi znajomości, odwiedzać rodzinę, żeby i oni nie czuli się odtrąceni, a do tego wszystkiego jeszcze prać, prasować, gotować, sprzątać i nie zaniedbywać się... A doba tak w ogóle to powinna trwać jakieś 40h, żeby mieć czas na to wszystko i żeby jeszcze w międzyczasie odpocząć, co by nie paść na mordę (za przeproszeniem) z wycieńczenia...zobaczysz jak Marek się urodzi też wpadniesz na forum, przeczytasz, kilka słów napiszesz i będziesz lecieć
wypraszam sobie!<foch> xP Hehe, nie no, nie siedzę tu pół dnia xD Po prostu komp jest włączony cały dzień, bo szanowny małżonek ściąga muzykę a ja mam powiadomienia na maila o odpowiedzi - więc jak mail przychodzi, to słyszę klakson samochodowy i jak mam jak to idę - czytam i odpisuję. Jak mąż w domu to komp wyłączony, bo by było tylko: on - nk, ja - fora i odpisywanie w międzyczasie jego siedzenia i gapienia się w zdjęcia znajomych :Dpół dnia na foruum przesiedzieć
ja tak miałam dwa dni temu a teraz strasznie brzuchol mi twardnieje ze siedziec nie moge no chyba ze w szpagacie i od wczorak kłuje mnie w lewym bokuZnowu mam ten dziwny ucisk "na wszystkie trzy dziury"
no nie siedzisz ale mogłabyś bo masz teraz na to czas prawda.nie no, nie siedzę tu pół dnia
no widzisz nie znamy Ciebie jeszcze dobrze dlatego nie wiadomo co i jak bo np Isia napisała swój ostatni post śmiertelnie poważnie.ja tak sobie żartuję
wcale nie, kwestia zgrania wszystkiego. Też myslałam jak ja dam radę z Antosiem i pracą a nie było wcale zle. Teraz myślę jak dam radę z Antosiem, Malinką i praca i na pewno tez poradzę sobiedoba tak w ogóle to powinna trwać jakieś 40h
dokładnie tak a pózniej jak trzeba dokarmić nocą to woda z termosu i tez bez podgrzewacza jest ok.wystarczy wrzadkiem z czajnika zalac i masz podgrzane w 2 min
jedno z drugim idzie w parze tzn te skurcze ćwiczą macicę i otwierają szyjkę.albo się otwieram bardziej, albo to te skurcze przepowiadające
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], maximllCeap i 1 gość