Strona 503 z 1114

: 06 lis 2008, 14:04
autor: Sylwia.O.
to wszystko na penwo dostaniesz, bo łachy nie robi
oj różnie to z tym bywa. Znam przypadek że ksiądz nie chciał ochrzcić dziecka bo rodzice bez ślubu kościelnego i nie chcial wydac zaświadczenia że może być ochrzczone gdzie indziej. jakiś debil ten ksiądz :ico_olaboga:

: 06 lis 2008, 14:09
autor: Anuszka
Sylwia.O., takich ksiecy wystarczy postraszyc kurią. kazde dziecko ma prawo byc ochrzczone, bez wgledu na to kim sa rodzice i czy maja slub!!!

: 06 lis 2008, 16:05
autor: Dona
co do chrztu, moja siostra bedzie chrzcic za 2 tyg., wiecie ile musiała zapłacic? 300zł !

a u mnie jest kłopocik, bo w trojmiescie nie jestesmy zameldowani, a chrzest bedzie w innej parafii, no i franciszkanin powiedział,ze mam przyniesc zaswiadczenie z koscioła parafialnego trojmiejskiego, my natomiast chodzimy do koscioła, który jest blizej
dlaczego zatem mam isc do ksiedza, ktorego nigdy nie widziałam, po co od niego zaswiadczenie??i co to w ogole jest za pisemko?

: 06 lis 2008, 16:07
autor: Anuszka
dlaczego zatem mam isc do ksiedza, ktorego nigdy nie widziałam, po co od niego zaswiadczenie??i co to w ogole jest za pisemko?
tak to juz jest, ja tez nie widzialam nigdy wczesniej ksiedza z mojej parafii, bo do kosciola nie chodze... mysle, ze nie bedzie problemu z takim zaswiadczniem. Powiesz, ze chodizsz do innego kosciola i co mu do tego.

My od poczatku chcielismy chrzcic malego w parafii obok, bo tam moj maz mial wszystlkie sakramenty i my slub. Nie napotkalismy na zadne problemy, mam nadzieję, ze u Was tez tak bedzie :-)

: 06 lis 2008, 16:09
autor: Dona
rety, nie wiem,czy zrozumiałyscie, o co mi chodzi

wróciłysmy ze spaceru, ale myslałam,ze sie rozpłacze, Bianka darła sie wniebogłosy, nawet kurtke jej zmieniłam, bo myslałam, ze jej ciasno w wozku.ale to nie pomogło, juz nie wiem, co sie z nia dzieje, jutro w ogole nie wychodze :ico_zly:

: 06 lis 2008, 16:11
autor: Anuszka
Bianka darła sie wniebogłosy,
a wychodzisz nia wtedy gdy zbliza sie jej pora spania, gdy jest najedzona?

moj tez swego czasu zaczal mi akcje robic na spacery, ale to dlatego, ze mu kazalam lezec, gyd mu sie wcale spac nie chcialo. Teraz jak widze, ze nie jest spiacy jeszcze to siedzi w wozki, oglada wszystko, albo je buleczke czy biszkopta, az sie zmeczy, klade go i lulam, ewentulanie daje mleczko cieple i spi, ze ciezko go dobudzic.

Ja juz mojemu dzis na spacer ubralam kombinezon, bo zimno sie bardzo zrobilo :ico_noniewiem:

: 06 lis 2008, 16:39
autor: Dona
a wychodzisz nia wtedy gdy zbliza sie jej pora spania, gdy jest najedzona?
tak, tak, zawsze przed wyjsciem zmieniam pieluchę, nia mam pojecia,dlaczego od wcozraj spacery są okropne
a moze ona nie lubi przykrycia na nogi i kocyka? bo w sklepie, jak byłam,to zdjęłam jej to wszystko i była spokojniejsza

: 06 lis 2008, 19:28
autor: asiab
Melduję sie że wróciłam ze Szczecina :-) nie było żle :ico_brawa_01: podanie o reaktywację zostawione jeszcze tylko w następną niedziele musze pojechac do Świdwina na zjazd pogadać z babka od ekonomi matem o zaliczeniu i egzaminie i bedzie ok. A i podanie musze napisac że jestem w trudnej sytuacji finansowej żebym nie musiała płacić za cały semestr :ico_brawa_01: wiec jestem dobrej myśli.

Franuś był z moja mamą bardzo grzeczny ślicznie jadł i nawet nie zauważył że mnie nie było tyle czasu było mu to obojetne , na spacerku spał mamie 2 godziny :-) i ciagle tylko tata wołał , przyjechałam po 17 to nawet cyca nie chce :ico_wstydzioch: . A ja sie tak martwiłam o niego :ico_olaboga:
moze ona nie lubi przykrycia na nogi i kocyka
moźliwe ,ja juz od ponad miesiaca jeźdze w wózku ze spiworkiem i franek przyzwyczajony.
dziewczyny dajecie maluchom herbatniki??
ja jeszcze nie dawałam :ico_wstydzioch: zapomniałam że można dawać
zuzi wyszedl kolejny zabek
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:


dziewczyny gwiazdki od nas oddane :-)

: 06 lis 2008, 19:39
autor: Anuszka
wiec jestem dobrej myśli.
no to suprancko!!! :ico_brawa_01:

: 06 lis 2008, 22:37
autor: kamila_torun
a my mamy trudne dni, maluszek taki ruchliwy ze ostatnimi czasy to zasypiam z nim na cycu o 19. jestem wykonczona. ledwo zyje.

przepraszam ze was zaniedbuje, ale brakuje mi sil na wszystko a moje libido w skali 1-10 wynosi -5. jestem przerazona, ja zawsze mialam 10 i to z wykszyknikiem.. nawet tuz po porodzie chcialo mi sie seksic, ale teraz... plakac mi sie chce.