Cześć dziewczyny, ja wczoraj byłam ze znajomymi w barze i wróciliśmy prawie o północy. Byłam taka padnięta, że poszłam spać.
ananke nie zmieniaj mi suwaczka, bo ja się łudzę, że jak będę miała termin na 9 to urodzę w styczniu

chociaż gin mnie pocieszył, że chłopcy często rodzą się po terminie. A ten 4 stycznia to wynika nie tylko z wagi płodu, ale głównie z wymiarów kośćca - główki i kości udowej - lekarz, który mi robił usg genetyczne tego mi nie wytłumaczył.
A wyniki krwi też mam rewelacyjne, miesiąc temu zrobiłam morfologię w jakimś prywatnym laboratorium, a ono jak się okazało nie jest za dobre. Nie mam żadnej anemii - to dobrze, że nie łykałam tego żelaza
Janiolek nie przesadzaj z tym zbijaniem gorączki
Sandrusia ja problem z łóżeczkiem mam rozwiązany - po prostu mogę je postawić tylko w jednym miejscu.