Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

obgryzanie paznokci u takich małych dzieci jeszcze nie słyszałam o takim przypadku

ja tez nie

3:2 dla siuśków w majtkach...

Lady a Ty co tak kursujesz hmm??rano praca a teraz przyjemnosci pewnie

ja juz zjadlam obiad,dzis nie czekalam na A. bo taka glodna bylam ze mdlic mnie zaczelo...zje sam....Maya mi dzis zabardzo nic nie je...zupki nie ruszyla bo bialej nie mialam,drugie cos tam ziemniakow skubnela i tyle ...zeby albo lenistwo

Kam9zela,a wiesz ze ja bardzo przezywam ze tu bedziecie tak blisko mnie ...w wakacje moznaby razem nad morze pojechac

[ Dodano: 2008-10-28, 15:10 ]
Doris,to juz 5 razy siusiala dzis liczac od porannej kupy tak?

Daria może rzeczywiście nasze pociechy w ten sposób odreagowują rozstanie z cycem Ty mi nawet nie mów bo ja to jestem taka podniecona, że hej Normalnie popatrz, to chyba przeznaczenie, że my musimy się poznać w realu

Ale ja mam dobrze, teściowa poszła farbować włosy swojej córce i wzięła małego ze sobą
Otworzyłam okno w pokoju żeby przewietrzyć i siedzę przed laptopem okryta kocem

Wiecie co, mój Wiktor uwielbia jogurty, jak tylko widzi, że idę z jogurtem to od razu biegnie, siada na kanapę i czeka na am

GLIZDUNIA, tak 5 razy od porannej kupy, ale podczas drzemki tez bylo siku, ale do pieluszki

Matko ja dziś cały dzień praktycznie siedzę w internecie

Chyba nie opłaca mi się w ogóle wyłączać komputera hehe A miałam takie postanowienie, że nie będę siedziała w internecie, jak mały nie śpi

nie bylam na poczcie, ale byłam z młodą w sklepi i tragedia normalnie zrobiła mi taką awanture, że w sklepie wziela jupika - nie pozwoliłam, bo nie moze miec wszystkiego i całą droge się rzucała, nie chciała iść, na rękach też się rzucała a mi się chciało śmiać. normalnie komedia! gówniara jedna, wymuszaczka. ale na nic moje tłuamczenia...

jejka Doris,widze ze pokolei bedziemy przez to wszystkie przechodzic ....meczace co?

my bylismy w tesco,po drodze Maya sobie drzemke walnela....u nas dzis z rana slonecznie,w poludnie deszczowo a popoludniu grad....

doris chyba nasze majowe bobasy się zmówiły na jakiś zbiorowy bunt

A my byliśmy z wizytą u mojej koleżanki z III piętra, która ma Majcię z lipca, Wiktor powoził lale w wózeczku

Kamila no to chociaz u kolezanki moze sobie potatusiowac troche

Doris,trudno odwrocic uwage takiego dziecka w szale nie?no i proba zignorowania cyrkow tez raczej nie dziala,trzeba wziasc sila i sie meczyc cala droge do domu .....u nas w sklepie jest ok ale ta droga ze sklepu

jakoś straciłam humor... idę spać