Najczęściej już czuć, albo słychać
u nas słońce od rana daje popalić, żar leje się z nieba, jak dobrze, że jest klimatyzacja. Tylko później nie chce mi się wychodzić z biuraJakoś burzowo dziś, ale strasznie duszno.
ja ostatnio dałam też tylko podgrzaną kroplę beskidu i też było git. Nie wiem właśnie jak to jest z tym przegotowywaniem wody dla dzieci. Babeczka w sklepie, gdzie kupuję wodę, mówiła, ze jej córka od narodzin tylko podgrzewała wodę Żywiec i też dziecku nic nie było. Wiadomo, że kranówkę przegotować trzeba, ale czy mineralną też - nie mam pojęcia. Do zupek natomiast daję tylko kranówkę. W końcu w żłobku nie bedą dawać mineralnej, wiec niech się mała przyzwyczajato podgrzewam niegazowaną cisowianke niegotowaną i nigdy nic złego sie nie działo
więc i ja tak zrobięja już teraz Idzie daje Żywca ale prosto z butelki
ja też...szczególnie, że jutro kuzynka P ma ślub, ale już wcześniej pisałam, że zrezygnowaliśmy, gdyby miał sie tam kto zająć Zosią, to bym pojechała, ale nie ma niestety takiej możliwości. Trudno się mówi.poszłabym sobie na jakies weselicho
dla naszego Słoneczka z okazji 11 miesięcy
magda moze nie smutno ale za przeproszeniem pier****a dostaje, pranie sprzatanie gotowanie prasowanie i dziecko to mnie przerasta, nie umiem dac\sobie rady!! i ciagle syf w domu, nic znalesc nie moge przez moje balaganiarstwo, a piotr mimo iz go nie ma i tak wie gdzie co jestisia na pewno cieszysz się, ze juz weekend i mąż będzie z Wami, pewnie smutno przez cały tydzień, mimo, że z Olisią?
moze tak byc ale co zrobić gdy dziecko jest na tyle już ruchliwe i samo układa się na brzuszkuPisano, żeby nie przyzwyczajać dzieci do spania na brzuszku
ja bardzo lubie tę wode i dlatego zawsze jest u nas w domu ale ostatnio chciałam specjalną kupić Iduni i nic nie znalazłam wiem że nestle miało specjalna mineralke dla maluszków ale nigdzie jej nie moge dostaćże żywiec mało ma tych dobrych składników
moja Nikola zawsze chciała wszystko pic wręcz zimne od maluszka nawet mleczko musiało byc prawie zimne i jakos jej to nie zachartowało bo często dopada ja gardziołekPotem jak się wszystko podgrzewa, to dziecko częściej ma chore gardło
Buziaki dla Iduni na 11 miesięcy:)
ja mam skoliozę, ale w moim przypadku lekarz powiedział, że za szybko rosłamartykuł odnośnie skoliozy u dzieci i potem u dorosłych
no przestań, nie jesteś do niczego, każda z nas ma czasem gorsze dni, a przepraszać nie masz za co, po to tu jesteśmy żeby się czasem pożalić, takie jest życie, nie zawsze jest kolorowo. Głowa do góryjestem do niczego, sorry ale mam ostatnio doła
też myślę, ze to najrozsądniejsza decyzjawięc jednak zrezygnowaliście i dobrze
no właśnie, to jest najważniejsze, bo jakby była kiepska opieka, to z zabawy i tak nicimusze mieć pewnośc że dzieci pod dobrą opieka i wtedy moge sie bawić
o rany, ja deserek też podaję w temp. pokojowej, a soczków wcale, bo Zosia nie chceponad 2 letniej córce kazała sok podgrzać
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość