Strona 505 z 1166

: 03 mar 2009, 10:40
autor: Gie
oj dziewczyny, wrzuccie na luz, bo nam sie to forum rozpadnie!
chyba się wlasnie rozpadnie jesli czegos nie zmienimy...

ja chce moc spokojnie wyrazac swoja opinie w kazdym temacie, ktory to poruszamy, a nie stresowac sie, ze cos znowu zostanie zle odebrane, czytac jak co chwila JAGNA ma do mnie jakies "ALE", bo ja wqrwila moja wypowiedz, albo robie z Niej "imbecyla" - mam tego dosyc, uwazam, ze bedzie spokojniej, jesli nie bedziemy sobie wchodzily w droge i tyle... uczulenie zniknie i bedzie spokoj.

[ Dodano: 2009-03-03, 09:42 ]
a moje słowo było adekwatne, do oczducia.

: 03 mar 2009, 10:43
autor: Jagna30
Gie, a zastanawialas sie ze mozesz kogos urazic swoim pisaniem...? czy Ciebie to w ogóle nie obchodzi...?

: 03 mar 2009, 10:45
autor: Gie
nie, w ogole mnie to nie obchodzi... :ico_puknij:

[ Dodano: 2009-03-03, 09:48 ]
sluchaj, nie wyzywalam Cię, nie obrazalam w zaden sposob, a Ty sie tak do mnie przyczepilas!!! Teraz się po prostu czepiasz o wszystko i o nic!!! Ja tylko napisalam, ze uwazam, ze Twoi chlopcy powinni spac w oddzielnych lozkach i bede podtrzymywac swoje zdanie - ze nie bylo w tym nic obrazliwego!!!!! Jestes przewrazliwiona na moim punkcie, wiec naprawde dajmy sobie spokoj... teraz tez ta ciagniemy, chociaz nie ma sensu, bo zadna nie zmieni stanowiska... bez sensu...

: 03 mar 2009, 10:59
autor: shoo
:/

Jasper sie wlasnie sam przekrecil na brzuszek... i zaczal stekac, bo mu sie reka podwinela i nie umial jej wyjac spod siebie :/
czemu on nie jest bardziej samodzielny?? :ico_noniewiem:

;-) :-D

: 03 mar 2009, 11:02
autor: Gie
SHOO - potem bedziesz chciala wrocic do czasow, kiedy tylko lezal plackiem... ;)

moja Su jeszcze sie nie przekreca z pleckow na brzuszek... tylko na boki jej sie poki co udaje... :ico_noniewiem:

: 03 mar 2009, 11:08
autor: shoo
SHOO - potem bedziesz chciala wrocic do czasow, kiedy tylko lezal plackiem... ;)
chyba masz racje :-) jakos nie marzy mi sie bieganie za nim i patrzenie mu na rece, czy nie wklada do buzi czegos niebezpiecznego.... ale czeka nas to i to w sumie niedlugo :ico_placzek: :-)
moja Su jeszcze sie nie przekreca z pleckow na brzuszek... tylko na boki jej sie poki co udaje... :ico_noniewiem:
od tego to bardzo blisko do przekrecenia sie na brzuszek :-)

: 03 mar 2009, 11:09
autor: Gie
chyba masz racje jakos nie marzy mi sie bieganie za nim i patrzenie mu na rece, czy nie wklada do buzi czegos niebezpiecznego.... ale czeka nas to i to w sumie niedlugo
tez mnie to przeraza, szczerze mowiac...
od tego to bardzo blisko do przekrecenia sie na brzuszek
podobno :ico_oczko:

: 03 mar 2009, 11:23
autor: shoo
Gie, mnie tez to przeraza, szczegolnie, ze teraz wydaje mi sie, ze mam duzo pracy przy malym.. w sumie caly dzien jest podporzadkowany jego porom karmienia, spania, zabawy, pilnowania go... a co bedzie pozniej???
dobrze chociaz, ze nie dzieje sie to z dnia na dzien i mamy czas sie przystosowac... co to by bylo, gdyby jednego dnia, nagle wstal i zaczal biegac po pokoju :ico_olaboga:
to by mnie zszokowalo ;-)

a co do tego przewracania sie, to Jasper tak z tydzien moze lezal na boczku... a pozniej, jak wyczail, ze wystarczy troche sie jeszcze na bok przechylic i laduje sie na brzuszku - to teraz jest to norma...
tylko nie wiem czemu, w dalszym ciagu nie przewraca sie z brzuszka na plecy... podnosi sie wysoko na raczkach, lokcie ma wyprostowane, ale jakos go nie zarzuca na boki i nie przekreca sie :ico_noniewiem:

: 03 mar 2009, 11:25
autor: Jagna30
Mała zjadła kaszke z jabłuszkiem i bananami..Troche ten deserek kominowany...bo Emi nie lubi samych jabłuszek :ico_noniewiem: Ale chyba smakowało...
Z obiadkami robie tak samo...teraz kupiłam jej takie słoiczki gdzie sa"grudy: i to dośc duże...więc aby nie miała odruchu wymiotnego przy każdym łykaniu...dodaje pól słoiczka innej zupki..o dość płynnej konstystencji...

Soczek tez jej wcisnęłam...bo oczywiście mała dama...nie wypije soku z butelki...ale łyżeczka po łyżeczce i tym sposbem wypiła 60 ml... :ico_sorki:

Teraz śpi..... :ico_sorki:

: 03 mar 2009, 11:28
autor: Gie
SHOO - moja Su juz tez dlugo lezy na boku, ale dalej ani mysli... nooo, poczekamy jeszcze...

sama sie boje jak ona zacznie smigac po mieszkaniu, bedzie wszedzie wtykala paluszki, wszystko chciala sciagac z szafek, czy bedzie sie lapala za szuflady... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-03-03, 10:32 ]
ciekawe gdzie reszta... MARGARITA (pewnie zapracowana w mieszkanku), IWONA H, SZKRAB... i PATI sie cos dawno nie odzywala... :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-03-03, 10:34 ]
ja juz wczoraj odalam PIT do US :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Mamy niecale 1300 zł do zwrotu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: (i oddalam 1% podatku oczywiscie na fundacje dla dzieci)