



yoanna, foty piekne



u nas dużo sie dzieje-przede wszystkim pogoda mnie dobiła. nic nie poradzę-nienawidze jak mi jest zimno






zupełnie nie byłam przygotowana na takie mrozy-musiałam Alowi i sobie kupic kurtki i buty

Alex bardzo duzo chodzi i robi rozpierduche. ciezko za nim nadązyć. duzo się złości, pokazuje coś palcem i musi natychmiast dostać




całe szczęście trafiłam na mega wypaśną książkę, którą Wam polecam-nic tak mi nie wyjaśniło zmian psychiki dziecka-jak do tej pory wszystkie etapy się zgadzają
http://merlin.pl/Rozwoj-psychiczny-dzie ... 77588.html
wiem juz teraz na przykład dlaczego Alu robił kupsztale na nocnik w wieku 9-11 miesięcy, a teraz się zbuntował

buziaki dla wszystkich, w poniedziałek lecę do Wrocka do rodziny Pio na święta (nota bene z Pio nic sie nie poprawiło), a juz w te sobotę mam wesele swojego własnego slubnego swiadka
