witajcie

u nas już dużo lepiej, oczka już nie łzawią, ktarek minimalny

mam nadzieję, że do jutra nie będzie śladu po katarze, tylko coś mało je, ale to pewnie przejściowe.
odnośnie choinki, to ja nie mogę zadecydować o wyglądzie, no bo nie moja. ale teściowa pewnie nie zmieni nic w wyglądzie i znów będzie taki popapraniec jak rok temu
Mróweczko Eryczek super wygląda w tym skoczku, a Ty masz ładny głos

bo chyba Ty rozmawiasz z Erysiem
ok dziewczyny już nic nie czytam i was słucham
katrin, moja Ola jak je kaszkę, to zazwyczaj ma ochotę kichać, oczywiście potem ja caluśka jestem w kropki, fotelik też, tylko ona czysta
a my zaraz zbieramy się na spacerek, bo pikna pogoda u nas słoneczko siłuje się z chmurkami, może wygra na dłuższą chwilkę, trzeba to wykorzystać
do potem papa
Syla pogratuluj Nikolce
