Strona 506 z 649

Re: wiosna-lato 2013

: 06 cze 2013, 09:48
autor: Małgorzatka
Monika, ja po pierwszym dziecku wykupiłam jedną paczkę cerezette...i nigdy więcej do ust nie wzięłam tego świństwa-od pierwszej do ostatniej tabletki krwawiłam bardzo silno, źle się czułam i co najważniejsze- czułam moralnego kaca to raz, dwa, mąż jest stanowczym przeciwnikiem antykoncepcji hormonalnej więc nie czułam się w porządku skoro jesteśmy silnie ze sobą związani, że robię coś przeciw niemy a i przeciw sobie.
Suma summarum ponad 7 lat stosowaliśmy obserwację npru i nam to odpowiadało.
My z mężem wybraliśmy się na długi spacer niedawno by w spokoju omówić sprawy rodzinno-dzieciowe i każdy wyraził swoje zdanie na temat kolejnego dziecka. Ja bym chciała jeszcze kolejne, mąż nie bardzo się do tego przychyla, chciałby mieć trójkę, więc trzeba było do jakiegoś porozumienia dojść i doszliśmy do wniosku, że na trójce pozostaniemy i staramy si e na dobre odkładać poczęcie. Z męża strony zostałam zapewniona, że jeśli mimo naszych starań dziecko się pojawi, przyjmie je z radością jak każde poprzednie. Czuję sę spokojna i wiem na czym stoję.
No i najważniejsze- nie czuję teraz motywacji do prowadzenia notatek (co nie oznacza, że nie ufam metodzie, bo ufam jej bardzo-bardziej niż wszystkiemu innemu) tylko mi się zwyczajnie nie chce- leń. Na pewno wrócimy do obserwacji jak cykle wrócą, teraz pewnie prezerwatywa +abstynencja..
*
Ja bardzo przeżywałam szczepienia i tak jest do tej pory.

Moja Marta coś mi nie ładnie kaszle...ble.

Re: wiosna-lato 2013

: 06 cze 2013, 09:48
autor: Małgorzatka
Monika chyba każde dziecko płacze przy szczepieniu, po nim może być marudne i gorączkować, ale nie wszystkie dzieci tak reagują,
a kiedy masz wizytę u gina?
Właśnie. z tymi szczepieniami tak jest.
No i kiedy na kontrolę idziesz?

Re: wiosna-lato 2013

: 06 cze 2013, 09:55
autor: tibby
sprzed chwili, w dzień wizyty
06.06.2013 - 35+1
Obrazek
Obrazek

i buzia: :oops:
Obrazek

Re: wiosna-lato 2013

: 06 cze 2013, 09:58
autor: donatka26
Ja bardzo przeżywałam szczepienia i tak jest do tej pory.
ojj ja też,w oczach mi się łezki kręcą
Moja Marta coś mi nie ładnie kaszle...ble.
mój Szymek też od poniedziałku pokaszluje podaje mu syrop, niby lepiej, ale jutro chyba go nie puszę do przedszkola, tylko przejdziemy się do lekarza, żeby go osłuchał, no i tydzień ma już żółto- zielone smarki, nie dużo, ale ma i długo się ciągnie, także niech nam coś poradzi jutro

tibby
slicznie wyglądasz :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Re: wiosna-lato 2013

: 06 cze 2013, 10:03
autor: Małgorzatka
Tibby, pięknie wyglądasz! Nie poznać, że to już końcówka tak promieniejesz! Brzuś duży ale zgrabny!

Donatka Mówisz, że idziesz do lekarza, hm, kurcze może i ja bym się wybrała z Martą...Co prawda smarków nie ma, ale kaszle mokro i obficie. Podaję jej Hedelix i Deflegmin w kroplach, jak do pn nie przejdzie to też się na osłuchanie wybiorę. A Ty jakie syrop podajesz?

Re: wiosna-lato 2013

: 06 cze 2013, 10:11
autor: donatka26
no ja muszę iść , u nas zawsze tak jest, że Szymek mi się ,,rozłoży" jak jest weekend, więc wolę już iść tym bardziej, że jest średnio,
ja podaję mu Flegaminę

Re: wiosna-lato 2013

: 06 cze 2013, 11:01
autor: Małgorzatka
Na moje flegamina nie działa.
Ja się umówiłam na wszelki wypadek na poniedziałek.

Re: wiosna-lato 2013

: 06 cze 2013, 11:02
autor: jenny1983
Tibby pięknie wyglądasz :-)
Ja dziś też jakaś nieprzytomna już zaliczyłam po śniadaniu drzemkę.

Re: wiosna-lato 2013

: 06 cze 2013, 11:05
autor: monikaA88
donatka Malgorzatka jeszcze nie wiem kiedy ide do ginka bo jeszcze sie nie umowilam na wizyte kontrolna. troche nie usmiecha mi sie isc jak tam mi cos zoltego leci jeszcze na dole :ico_noniewiem: po 6 tyg. trzeba sie zglosic wiec jutro 6 tyg. mija to moze w koncu zobacze susze i wtedy sie umowie bo jak na razie to nie chce isc. z mezem i tak nie wspolzyje juz jakies dobre ponad 3 mies. wiec na razie nie mam takiej potrzeby natychmiast isc. wiadomo pojde ale nie wiem kiedy.

tibby slicznie wygladasz :-) tak kwitnaco mamuska :-D

Re: wiosna-lato 2013

: 06 cze 2013, 11:17
autor: Małgorzatka
Jenny, pewnie aura tak działa, bo mi się tez spac chce.

Monika, mi długo leciało nawet i właśnie pod koniec takie żółto-szkliste- czasem nic nie leciało kilka dni i potem znów te odchody.