kuleczka, Duża dziewczynke bedziesz miala:)
Qanchita, znalazlam jakis cennik z laboratorium z Krakowa i cena 30 zł tylko nie wiem czy z samej pochwy czy z odbytu tez?
A ja sie dalej zle czuje, maz mnie tez wkurw..... robi mi na zlosc i nie chce skonczyc dolu:/ jaka jestem zla ze jestem uzalezniona od niego.
Moja rodzina tez mnie zaskoczyla - mysleli ze moj maz przyjedzie sie pogodzic z nimi....moj brat chcialby zeby wreszcie bylo normalnie ale coz z tego jak moja matka nie widzi ze to ona jest winna wszytskiemu. Ehhh poplakałam sie tylko dzisiaj:( Marysia strasznie wariuje nie wiem czy z glodu czy z moich nerwow:?
A po co z odbytu? Tylko z pochwy wynik jest potrzebny do porodu.znalazlam jakis cennik z laboratorium z Krakowa i cena 30 zł tylko nie wiem czy z samej pochwy czy z odbytu tez?
O głód Marysi się nie martw...dzieci korzystają z naszych zapasówMarysia strasznie wariuje nie wiem czy z glodu czy z moich nerwow:?
Prędzej odczuwa Twój nastrój i dlatego też jest nerwowe.
uspałam smyka bo ten stary cap w pracy. to tu do was lece z meldunkiem. w sumie to całe popołudnie męczą mnie nieregularne skurcze ale nie wiążę z nimi żadnych nadziei bo raz zaboli po 30 min, potem 15, 10, znów 30.i takie przy których spokojnie moge cos robić.
jedyna nadzieja że zrobią jakiekolwiek rozwarcie, gin jutro pomolestuje na dokładke i coś ruszy
ja robiłam po prostu wymaz z pochwy,gin twierdzi że w nim paciorkowiec też powinien wyjść jakby był...
Malinowa, oj teraz już będzie coraz ciężej się ruszać ale pomysl jak potem odzyskasz swoje ciało to jak to docenisz
Kuleczka,duża Zosia
Mamusia zdrowiej nam i najedz sie pyszności
Madleine, albo Gosia napiszecie mi któraś smska jak Aniulka napisze jaka mała duża iw ogóle?bo ja pół dnia na Ujastku spedze jutro i urodze z ciekawości
ja zaraz zmykam na wieczorna toalete, musze sie wypachnić dla ginusia
jedyna nadzieja że zrobią jakiekolwiek rozwarcie, gin jutro pomolestuje na dokładke i coś ruszy
ja robiłam po prostu wymaz z pochwy,gin twierdzi że w nim paciorkowiec też powinien wyjść jakby był...
Malinowa, oj teraz już będzie coraz ciężej się ruszać ale pomysl jak potem odzyskasz swoje ciało to jak to docenisz
Kuleczka,duża Zosia
Mamusia zdrowiej nam i najedz sie pyszności
Madleine, albo Gosia napiszecie mi któraś smska jak Aniulka napisze jaka mała duża iw ogóle?bo ja pół dnia na Ujastku spedze jutro i urodze z ciekawości
ja zaraz zmykam na wieczorna toalete, musze sie wypachnić dla ginusia
ok, napiszę aż sprawdziłam czy na pewno mam do Ciebie numer. I mam do Julchik, Kasiali, mamusi28, Ciebie i Quanchity. No i Ty koniecznie się pochwal jak już będziesz rodziłaMadleine, albo Gosia napiszecie mi któraś smska jak Aniulka napisze jaka mała duża iw ogóle?
bo coś czuję że chcesz Aniulę dogonić 
nienawidzę tak. Ja pamiętam jak my się przeprowadzaliśmy od mojej mamy - 50 metrów dalej mieszka. No ale rzeczy trzeba było przenieść. No i Paweł taki powolny i jednej soboty wzięłam szwagra, siostrę mamę ojca i takiego znajomego i przenieśliśmy nasjaka jestem zla ze jestem uzalezniona od niego.
to rośnie panienkaa Zosia waży już 1,800 kg
[ Dodano: 11-06-2012, 20:39 ]
Dziewczyny a jakie macie koszule do szpitala? Bo ja muszę coś kupić. Nie kupowała któraś na allegro??
Marta26, a może jakbyś wzięła teraz cieplejszą kąpiel to te skurcze by się przyspieszyły? Ja bym tak zrobiła...żeby uniknąć jutrzejszych "masaży" .
Moja mała menda nawet nie wygląda na śpiącą 
[ Dodano: 11-06-2012, 20:48 ]
gosia jak czytam o Twojej przeprowadzce to powiem Ci że ja mam tak samo.
Mój tata i brat z rodziną też mieszkają obok, jakieś 50m. Jak mówię 3 razy mężowi żeby coś zrobił i nie dociera to wystarczy że raz poproszę tatę i brata. A później słyszę...przecież sam bym to zrobił Jasne!
.
Zazdroszczęuspałam smyka bo ten stary cap w pracy.
Moja mała menda nawet nie wygląda na śpiącą [ Dodano: 11-06-2012, 20:48 ]
gosia jak czytam o Twojej przeprowadzce to powiem Ci że ja mam tak samo.
Mój tata i brat z rodziną też mieszkają obok, jakieś 50m. Jak mówię 3 razy mężowi żeby coś zrobił i nie dociera to wystarczy że raz poproszę tatę i brata. A później słyszę...przecież sam bym to zrobił
Jasne!no mój też nie prędko jeszcze pójdzie spać.Moja mała menda nawet nie wygląda na śpiącą
Co myślicie o takiej koszuli? Znaczy nie chodzi mi o wzór tylko o rozcięcie na karmienie. Czy lepiej takie?
Czy standardowe z dekoltem
z takich wycięć raczej zrezygnuje bo jakoś nie podchodzą mi, chociaż koszula fajna
[ Dodano: 11-06-2012, 20:50 ]
no nie mamy powodu do szczęściagosia jak czytam o Twojej przeprowadzce to powiem Ci że ja mam tak samo.
Koszula 2 i 3 bardzo ładne ale chyba skłaniałabym się ku drugiej bo w 3 bałabym się że mi te lejące się piersi same zechcą wyłazić przez te otwory 
Ja mam takie rozpinane na środku...chyba najpopularniejsze i jestem zadowolona. Dwie kupiłam jak miałam Jolkę a teraz w Lidlu dokupiłam trzecią.
[ Dodano: 11-06-2012, 20:57 ]
gosia a ta druga w jakiej cenie? Bo bardzo ładna...jeszcze z tą narzutką. Super. Tylko czy ten dekolt jest na tyle dobrze wycięty, że pozwoli wyjąć cycek na wierzch?
Ja mam takie rozpinane na środku...chyba najpopularniejsze i jestem zadowolona. Dwie kupiłam jak miałam Jolkę a teraz w Lidlu dokupiłam trzecią.
[ Dodano: 11-06-2012, 20:57 ]
gosia a ta druga w jakiej cenie? Bo bardzo ładna...jeszcze z tą narzutką. Super. Tylko czy ten dekolt jest na tyle dobrze wycięty, że pozwoli wyjąć cycek na wierzch?
cena 50zł plus koszty przesyłki czyli 56,50. Ta trzecia właśnie taka dziwna. Poszukam z otwarciem na środku.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość