Śliczna Emi
Oskar to od raux sciaga okulary jak mu zaloze i chce je wyrzucac
tak to nasz pies Brus... mam go juz 4 lata, z Oskarkiem "dogaduja" sie bez problemu, mały go uwielbia,a pies to by chcial go najchetniej wciaz lizac
...Brus dobrze wie ze ma byc przy Oskarku delikatny bo jakby go ugryzl czy cos z tych rzeczy to bym go chyba utlukla...
widac ze jest zazdrosny o malucha ale juz nie tak jak na poczatku, teraz akceptuje to ze wszyscy tylko dzieckiem chca sie zajmowac a nie nim, ale zeby nie byl az tak zazdrosny to wychodze czasami z nim na spacery jak ide z malym....w jednej rece pies a druga reka pcham wozek, ten wielofunkcyjny byl lepszy bo ciezki i do niego psa przywiazywalam i szedl sobie grzeczni przy Oskarku a teraz jakby tylko pociagnal to by jeszcze wywalil wozek..
jesli chodzi jeszcze o relacje Oskarka i psa, Oskar uwielbia jak pies biega po ogrodzie, macha ogonem, kladzie sie i szaleje, ma wtedy straszny ubaw smieje sie jak szlaony, lub tez jak pies podchodzi i zaczyna sie wtulac w jego boczek jak siedzi komus na kolanach.... zreszta psa mojego T tez uwielbia, tylkoz e TAffi to mala jest, ale tez go smieszy bo taka kudlata i zabawna, lata, powarkuje do swojej pilki, sapie a to Oskarowi sie podoba w tym wszystkim najbardziej