: 16 lut 2012, 18:13
Anja, Danonków, bakusiów z zasady nie podaję jako posiłku. Kupuje je czasami wyłącznie tata, bo już nie może słuchać moich wywodów nt. żywności :D I jak jedzą, to może raz na miesiąc. To wszystko, niestety, barwione, słodzone niemożebnie, no i małe, albo nadmuchane i chyba tylko za reklame płacisz tą cenę. Bo i wartościowe toto nie jest :D
Dla mnie to "słodycz, słodka przekąska" a nie "nabiał" jest
Kefir, maślanka, plus owoce, albo jogurt naturalny- to daję bez wyrzutów. Twaróg też daję, ale pamietając, że jednak to co najlepsze, wyplynęło z niego wraz z serwatką :D Ale smaczne, to jemy ze szczypiorkiem :D
Ale i tak zimą mało jemy jogurtów, bo z tego co wiem, wychładzają organizm.
Uciekam
Tibby, fajne te torty, ostatnio robią furorę :D
A masz przepis na taki???
czy to się robi jak biszkopt, tylko porcjami??? i dodaje barwnik???

Dla mnie to "słodycz, słodka przekąska" a nie "nabiał" jest

Kefir, maślanka, plus owoce, albo jogurt naturalny- to daję bez wyrzutów. Twaróg też daję, ale pamietając, że jednak to co najlepsze, wyplynęło z niego wraz z serwatką :D Ale smaczne, to jemy ze szczypiorkiem :D
Ale i tak zimą mało jemy jogurtów, bo z tego co wiem, wychładzają organizm.
Uciekam

Tibby, fajne te torty, ostatnio robią furorę :D
A masz przepis na taki???

