mi się zaczeło jak nie miałam nic do roboty, szukalam chyba dziury w całym. Znów mnie kręgosłup boli.Myślę że drażliwa będę teraz bo siedzę w domu, tak to cały czas miałam parce, wstawałam a teraz siedzę w domu i to już mnie denerwuje.
No przecież siedziałam a raczej leżałam bo spałam . Nie no do 22 siedzieć i czekać na P bo tak to sama w domu jestem to by mi nonono do sofy przyrosła. A kość ogonowa by mi chyba pękła z bólu.siądz już Kochana na tej doopce..... bo przyjade i sam Cie usadzę . Daj sobie chwilę wytchnieniaTeraz zrobię sobie herbatkę i kanapkę z serem białym polaną miodzikiem i chyba poprasuję.
No ja to mam plan co zrobić na górze a potem wiem że już tego samego robić nie będę po raz kolejny bo chciałabym sobie iść na dół i upiec ciasteczka, ugotować coś dobrego .Ale wiedząc że na górze już mam wysprzątane. Ale już bliżej końca niż dalej jestem .mi się zaczeło jak nie miałam nic do roboty, szukalam chyba dziury w całym.Myślę że drażliwa będę teraz bo siedzę w domu, tak to cały czas miałam parce, wstawałam a teraz siedzę w domu i to już mnie denerwuje.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość