Strona 509 z 542

: 11 kwie 2008, 19:22
autor: Marta26
a nam się nie chce konta przenosić, lenistwo...
zmykam na kolacje :-)

: 11 kwie 2008, 19:23
autor: edit53
a nam się nie chce konta przenosić, lenistwo...
zmykam na kolacje :-)
no u mnie to jeszcze tez potrwa jakis czas :ico_oczko: moze sie poprawia do tej pory :ico_oczko:
smacznego zycze :ico_haha_02:
gdzie nasz antos??????????

[ Dodano: 2008-04-11, 19:34 ]
aa macie pozdrowienia od malgoski :ico_haha_02: u nich oki mala rosnie i jest zdrowa :ico_brawa_01:

: 11 kwie 2008, 19:53
autor: Emma
cześć kochane, Ja od wtorku w domu, ale brak czasu na cokolwiek, dwoje dzieci i chłop w domu to stosunkowo zaduzo :ico_haha_01: A do tego boli brzuch po cięciu i flak wisi. Mały słodki i przekochany, Juz arejestrowany jako Aleksander, bedzie mały Aleks :-) pozatym porzestawiał sobie noce z dniem, i chodze jak mumia niewyspana. kiedyś skrobnę coś więcej, narazie tak jedna fotka z doskoku :-D

Obrazek

: 11 kwie 2008, 20:00
autor: edit53
Emma, witaj alex sliczny :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ty dochodz szybciutko do siebie :-)

: 11 kwie 2008, 20:16
autor: Joanna24
Witajcie! Widze że nie ma nadal wieści od Asiki.
Emma, synek śliczny.

A ja wróciłam ze szpitala. Jesli do poniedziałku mi nie zejdzie ten ropniak po przemywaniu tamtum rose to w poniedziałek będą mnie na nowo nacinac :ico_placzek: Ja chyba umre. :ico_placzek: Na szczęście w znieczuleniu miejscowym.

: 11 kwie 2008, 20:24
autor: mamamonia
Joanna to masakra jakaś :ico_szoking: Przemywaj kochana, miejmy nadzieje że pomoże...

Emma śliczniusi synek :ico_haha_01: Też życzę szybkiego powrotu do formy...

Ech widzę że po porodzie to dopiero będzie sajgon z nami...

Mi się chce bardzo spać i robie wszystko żeby nie zasnąć... Właśnie była kąpiel, może zacznę chociaż film jakiś oglądać. W przeciwnym razie w nocy znowu będę lunatykować...

: 11 kwie 2008, 20:26
autor: Magda Sz.
Hej :-)
Asika jeszcze steka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Boze jaki ja stres przezywam!!!!!!!!!!!!!!!!
Odezwe sie jak juz cos bede wiedziala :-)
Emma,Sloneczko wasze dzieci cidne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Emma moj starszy syn tez Aleksander ale mowimy na niego Olek :-)
a moja kolezanka ma Aleksa i zarejestrowany jako ...Aleks :-) ale z tymi imionami zamieszania :ico_olaboga:

: 11 kwie 2008, 20:40
autor: edit53
Asika jeszcze steka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jeszcze??biedna to sie nasteka :ico_olaboga: Joanna24, biedna jestes miejmy nadzieje ze wszystko sie szybko zagoji :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel:

: 11 kwie 2008, 20:56
autor: mamamonia
Asika to się namęczy chyba... Miejmy nadzieję, ze dowcipny Marek ją mocno wspiera :-D Czekamy na wieści od Magdy w takim razie.

: 11 kwie 2008, 21:21
autor: AgaSza
Joanna a mi położna kazała rumianek na to kroczę przykładać tzn. zaparzone torebki ekspresowe takie. I jeszcze gaziki solą fizjologiczną nasączać i tez przykładać. Zobaczymy czy to cos da. Tylko, że ja to mam podobno niewielki ten ropień. współczuję Ci bardzo, bo to do miłych rzeczy nie należy!

Marta26, iedit53, to mam dla Was niespodziankę-ja w tym głupim banku pracuję właśnie :-) Ale możecie na niego jechać ile wlezie, bo tez go nienawidzę już. Widnieję na liście zatrudnionych, ale od 1,5 roku nie chodzę do pracy-najpierw zwolnienie w ciąży z Ewą, potem macierzyński, 3 mies wychowawczego, potem L4 w ciąży z Kingą i teraz znów macierzyński. Nie mam zamiaru w ogóle tam wracać-tak się podobno tam niefajnie zrobiło-tylko z plotek to wiem. Jak skończy mi się wszelkiego rodzaju wolne, to szukam nowej pracy!!! To już postanowione.

[ Dodano: 2008-04-11, 21:22 ]
Biedna Asika pewnie się namęczy. Magda czekamy na dobre wieści od Ciebie.

[ Dodano: 2008-04-11, 21:28 ]
A ja Wam muszę powiedzieć, że sobie nie bardzo radzę z emocjami. Mam dół straszny dzisiaj. Właściwie wczoraj się zaczęło. Niby Kinga jest grzeczna, jak zje to śpi i wcale jej nie słychać. Ale dobija mnie to moje krocze i denerwuje ciągle czegoś chcąca Ewa. Od trzech nocy Ewa znów budzi się po 4 razy i wcale nie na jedzenie, bo jak ją mąż odprowadzi do pokoju, to ładnie zasypia zazwyczaj. I niby szczęśliwa jestem, chciałam dwoje dzieci w krótkim czasie, żeby dobry kontakt ze sobą miały, ale dziś miałam takie myśli, że chciałabym cofnąć czas i mieć tylko trochę już odchowaną Ewę, albo najlepiej być tylko z mężem, tuż po ślubie-wtedy było tak fantastycznie. Echh... pomarudziłam sobie. Nie zlinczujecie mnie mam nadzieję za te słowa. Może któraś mnie zrozumie. Magda Sz może Ty, też masz dwoje małych dzieci. Czy Tobą na poczatku też targały takie emocje? Pociesz, że potem jest naprawdę super!!!