Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Hej laseczki,

czytam i czytam i nic i tak nie pamietam hehe

Eska, sliczne zdjecia, no sukienka naprawde pierwsza klasa, i powiem ci ze w ogole sie nie zmienilas, caly czas taka sama A Olinek-Okraglinek cudny na zdjeciach w podpisie Fryzurka czad

Justyna, wszytkiego naj naj z okazji urodzin, chlapne sobie dzis drina z toastem za twoje zdrowko Niech tam ci sie uklada z M. jak najlepiej

Nicola, ale mi szkoda Twojej Karolci, male biedactwo. Zeby tylko ja wyprowadzilin rehabilitanci na prosta, bo niby taka raczka a np raczkowanie jej uniemozliwia. A w szpitalu to straszne co ona musiala przejsc, dlaczego nie moglas byc z nia w zabiegowym, popieprzeni sa czy co nie dosc ze dziecko chore to jeszcze taki stres mu funduja. Jakby bolu malo bylo zabilabym gdybym mogla

Eve, oj dzieks za komplementy czy ja wiem czy ja taka zdolna? moze raczej zdesperowana? chce jakos sie tu ustawic, nie chce do konca zycia mieszkac w miejscu gdzie nie znam jezyka i sie licze tak naprawde. Skacze wiec na gleboka wode, szkola jest szwedzka, na 30 osob w klasie jest nas 4 osoby z poza kraju wiec nie czuje sie taka samotna. Ciesze sie bo rozumiem wszystko, i gadam z babkami, mam tylk nadzieje ze jak mowie to jakos gramatycznie to robie i nie musza sie domyslac hehe a szkola jest o kierunku hotelarstwo-turystyka. Moja polska pedagogike zostawiam sobie jako wyjscie awaryjne, bo nie lubie tej pracy i jak mi nie wyjdzie w branzy hotelsrskiej to wtedy dopiero bede pedagogiem. To moge robic zawsze.

Kocurka, jeszcze nie widzialam filmiku, ale na pewno nadrobie

Majandra, ustniki ok, ja poki co uzywam ustnika aventa do picia, a smoczki do butelki. Mala na razie nie gryzie ich dzieki bogu.

Zdjec jeszcze nie zrzucilam, ale mam juz skypa. Ma ktoras z Was ?

Ciekawe co u Gosiperelki? Nawet u rodzicow miala zawsze neta, wiec nie wiem czemu sie nie odzywa

A no i nie wiem czy wiecie, ze Agnieszka juz jest z dzieciaczkami w UK to byla niezla konspiracja przed jej Eksem ale z tego co wiem wszystko jest na dobrej drodze i rodzinka juz w komplecie

Gdzie Dominika? Chyba powinna juz wrocic co? Dzwonilam do niej wiele razy z polski ale niestety telefon miala wylaczony, i jej K. tez Nie wiem o co chodzi Bylam nawet w Oslo i chcialam wpasc na kawke ale nikt nie odbieral telefonu Mam nadzieje ze wszytko u nich ok....

Ania, Dagmara, Ewasiek, hop hop, wracajcie po wakacjach!

Dzis jak wrocilam do szkoly to Nell sie ode mnie nie odklejala, a mi tak smutno sie zrobilo ze ja zostawiam ...

Zuzia zaczela zerowke i wiecie co?dziecko mi sie zmienilo, nagle wydoroslalo nie chce nosic ksiezniczek, rozowych ciuszkow tylko oglada High School Musical lub Hanna Montana, zazyczyla sobie "normalne" jeansy (czyt. bez aplikacji kwiatuszkow i innych takich ), chce nosic rozpuszczone wlosy no po prostu jestem w szoku

Jutro znow do szkoly, wiec odezwe sie juterkiem po poludniu na pewno

[ Dodano: 2008-08-26, 21:18 ]

No i ja tez powracam :)

Bedzie wiecej, duzo wiecej Tylko czy mnie jeszcze ktokolwiek pamieta??

Wywolalam cie chyba , WITAJ KOCHANA!!!!!!!!!!!!!

Cześć Dziewczynki! A ja taka padnięta jestem,a tu tak wesolutko i ciekawe... Doła mam strasznego.... Wkurza mnie praca, chcę sobie w domku siedzieć z Zuzanką. Tylko boję się,że wtedy mogłabym żałować decyzji. Sama nie wiem. No i źle mi

Witam Wszystkie "Nawrócone"

Śliczniutkie zdjęcia wklejacie, uwielbiam oglądać. eSKa, ślicznie wyglądaliście!

To ja już pójdę, bo zacznę smęcić...
Jutro będzie lepiej

[ Dodano: 2008-08-26, 21:24 ]

A no i nie wiem czy wiecie, ze Agnieszka juz jest z dzieciaczkami w UK

to bardzo dobra wiadomość!!! A kiedy ona do nas zajrzy?

wiecie co, ja to chyba dzisiejszą i wczorajszą date na czerwono w kalendarzu zaznacze bo już sama nie wiem czy ja śnie, tyle się nawołałysmy tych nieobecnych a tutaj w dwa dni taki tłum
Dominisiu jak dobrze że jestes i ty wklejaj nowe foty Jasia i koniecznie fotki z podróży, pisz gdzie byłaś i co zwiedziłaś.

Mamo Zuzi aż mi się lepiej zrobiło na serduchu jak napisałaś o Agnieszce, nieraz o niej myślałam i zastanawiałam się jak ona przeżyła tę rozłąkę z dziecmi Fajnie by było gdyby też czasem tutaj zajrzała.
Nelcią się nie martw , niech sobie biedactwo troszke odpocznie od mamy
a z Zuzi pannica się robi hmmm poczekaj tylko jak "koledzy" zaczną pukać do drzwi

Kocurka głowa do góry, jutro będzie lepiej masz rację, każdego czasem łapie taki dół, przemyśl całą tą sytuacje jak dołek przejdzie i wtedy zdecyduj co dla was najlepsze. Ja po dzisiejszym ciężkim dniu stwierdzam że jednak dobrze ze chodze do pracy. Może to wina "przedokresu" ale jak tylko mąż wrócił z pracy usłyszał "Bierz go teraz ty bo ja już nie mogę" Taka ze mnie matka Ale Olek naprawdę dał mi dziś popalić, najbardziej chyba tym ze w ciągu całego dnia spał tylko 1godzine .
Wydaje mi się że teraz jest najgorszy okres dzieciństwa, trzeba mieć oczy dookoła głowy. Jeszcze ten ból że chodzić nie potrafi ale wstaje, wspina się no i wogóle wszędzie wlezie. Ja to najbardziej się boje jak w kuchni wstaje chwytając się szuflad
Ale co tam wszystko przeżyjemy, bo przecież takich kochanych dzieci jak my to nikt nie ma

DObrej nocki , zajrze jutro po pracy, albo wieczorem bo mąż coś zagadywał o naleśnikarni z okazji naszego święta

Aha Eve ci moi robotnicy nie dzwonili więc jutro pewnie nie przyjdą ja mam tylko nadzieje że w czwartek też im coś wypadnie Dam ci jeszcze jutro wieczorem znać. Choć szczerze mówiąc coś kiepsko widzę to nasze spotkanko

Hej dziewczynki.
Dominisia jesteś i ty,super Napisz co tam u was.
Justyna Wszystkiego najlepszego i dużo dużo miłości i jak najmniej kłótni z M.Dla marcelinki tez gorące życznia od nas :ico_prezent:

Eska jejku jak ja Uwielbiam oglądać zdjęcia ze ślubu no cudnie wyglądaliście,piękna suknia i piękny bukiecik,wogóle cała pięknie wyglądałaś I składam życzenia najlepsze z okazji jutrzejszej rocznicy oby dalej wam było ze sobą tak dobrze jak do tej pory

Cieszę się że Aga jest już ze swoimi dzieciaczkami

A Eska co do mycia niekapków to ja mam taka szczotkę do mycia butelek do niej jest dołączona taka mini szczoteczka,wygląda jak duża tylko jest mniejszych rozmiarów i ona tam sięga w te wszystkie zakamarki.A mój Kacper nie bardzo lubi pić z tych ustników.

No to by było na tyle dziś bo ja tez w nie najlepszym humorze bo ten okres już mi się spóźnia jakieś 9 dni no ale w ciąży na pewno nie jestem tylko nie wiem dlaczego to spóźnienie takie i zespół napięcia przedmiesiączkowego mi się udziela więc zmykam żeby nie smęcić,buziaki.

eSKa napisał/a:
Jeszcze ten ból że chodzić nie potrafi ale wstaje, wspina się no i wogóle wszędzie wlezie. Ja to najbardziej się boje jak w kuchni wstaje chwytając się szuflad
Ja to mam schizę, że się wtedy przewróci i ząbki wybije

Dziewczyny w Ikei sa blokady na szuflady, bardzo polecam, tak samo ochronki na narozniki, lodowke, okna i drzwi zeby paluszkow sobie dz8ieciaki nie przytrzasnely.

Kocurka, glowka do gory, jutro popatrz jeszcze raz na sprawe, moze nie jest tak zle?

Kicia, oj szkoda ze cie tak meczy PMS, moze lykaj jakies witaminki to bedzie lzej? Wiesz, mi w lipcu spoznil sie okres rozno o 2 tygodnie. Czekalam na okres a tu poczulam ze mam owulacje. dobrze ze poczulam i czekalam spokojnie dodatkowe 2 tygodnie na okres i faktycznie dostalam.....

Dominika ciotko, pisz co u ciebie bo sie wybiore do tej Norwegii i ci dam popalic Juz nie wiem nawet jak moj zieciu wyglada hehe

Wybaczycie mi ze napierw napisze co u nas??

Wakacje super, chociaz strasznie sie ciesze ze jestem juz w domku. Najpierw 10 dni we Wloszech, bylo strasznie goraco. Spedzilismy cztery dni nad morzem.Mieszkalismy u siostry mojej mamy,mlodziutka babka, 25 lat (ma corke z marca 2007, w kwietniu zmarlajej druga coreczka,7 msc ciazy,pisalam, nie wiem czy pamietacie).I musze stwierdzic ze juz nigdy nie chcialabym jechac na wakacje do rodziny.Pierwsze dni ok, a potem nie moglismy sie z Krzyskiem pozbyc wrazenia ze Ewa ma nas dosc, jakos tak sztywno... A cenowo wyszlo tyle co bysmy mieszkali w hotelu, bo wiadomo do jedzonka trzeba sie bylo dorzucic,paliwo itd. Tak wiec nastepnym razem na stowe do hotelu, bedziemy sami i od nikogo nie uzaleznieni Czasami mam wrazenie zelepiej to jechac do "obcych" ludzi, zupelnie inna atmosfera. Niestety sloiczkowego jedzenia we Wloszech brak (cos tam jest ale ciezko spotkac),za to maja specjalne makarony dla dzieci,gotuje sie z warzywkami i dodaje mieso ze sloiczka, wszystkie rodzaje od 4 miesiaca, lacznie z miechem ze strusia czy konia Rybki tak samo. Cenowo Wlochy tanie (szczegolnie jakna norweskie zarobki), ale mysle ze jak na polskie to tez ok.Duza pizza 7 euro Jasiu mial troszke problem z aklimatyzacja,dokuczala mu wysoka temperatura,ale dwa dni i sie przyzwyczail,spal w samym pampersie Wyszly mu dwa zabki dwojka prawa i lewa jedynka, a w Polsce prawa jedynka, teraz wychodzi mu jeszcze lewa dwojkai dwojki dolne. Nie ukrywam marudzil troszke. Nad morzem bawil sie slicznie, oczywiscie codziennie chcial sprawdzac czy piasek nie zrobil sie jadalny A w morzu mogl spedzac cale dnie. Siedzielismy nad samym brzegiem i "lapalismy fale", albo wozilismy go w takim kolku z majciochami ze mial pupke i nozki w wodzie, dwa razy nawet w tym zasnal A wieczorami spacerowalismy i spacerowalismy...

Pobyt w PL tez ok. Chociaz powitanie mielismy takie sobie. Razem z nami leciala tez Ewa, Jak dotarlismy do babci to dziadek na nasz widok i swojej najmlodszej wnuczki i corki zemdlal... Caly nasz pobyt w PL przelezal w szpitalu... Jest z nim naprawde kiepsko

No i jeszcze Jasiu sie nam troszke pochorowal,zlapal jakiegos wirusa, goraczka 40 stopni i sraka taka ze masakra. Oczywiscie moja tesciowa robila wielka panike, ze nie obejdzie sie bez antybiotyku (tylko na co?) i co Jasiu budzil sie w nocy to ona juz byla u nas w pokoju, masakra... Ale zaufalam pani doktor ktora powiedziala ze mini samoi minelo,na wszelki wypadek zrobilam mu badanie krwi czy nie jest odwodniony. Byl na diecie podawalam mu tylko mleko z kleikiem ryzowych,marchwianki nie chcial pic,podobnie jak herbatki z suszonych jagod.

Zaliczylismy jedno weselicho, wybawilam sie ze hej!

Mam tylko pewna niemila wiadomosc.Przed wyjazdem w PL wywolalam wszystkie zdjecia, bo od Bozego Narodzenia nic nie wywolywalam i wykasowalam z pamieci karty wiecnie moge wam pokazac fotek z wakacji (wlasciwie to moge ale nienawidze skanowac,poza tym to kupa roboty).

Co do Jasia do jest przekochany,slicznie sam sie bawi,uwielbia sie wyglupiac i czesto sie smieje. Tydzien temu zaczal raczkowac.Strasznie sie ciesze bo myslalam ze nas to ominie. W chodziku biega, ale trzymany za raczki jeszcze chodzic nie chce, ale i na niego przyjdzie pora :) Wczoraj obcielam mu wloski,moge wam pokazac najnowsza fotke :) A i w nocy spi super, a wciagu dnia dwa razy,po godzince... Zastanawiam sie czy to ok, bo z tego co czytalam to chyba wiekszosc dzieciakow spi juz tylko raz??

Mamo Zuzi zalamana jestem ze bylas w Oslo a sie nie zobaczylysmy Co Cie sciagnelo do NO? Ze mna aktualnie nie mozna sie skontaktowac, bo K. ma zepsuta komorke i zabral moja zostawiajac mi karte sim :) A w Polsce jak bylismy to skontaktowanie z nami graniczylo z cudem,bo w Tokarni nie ma zasiegu

eSKa fotki super, slicznie wygladaliscie

Reszte doczytam

[ Dodano: 2008-08-26, 22:52 ]

Dominika ciotko

No pisze,trzeba czekac cierpliwie

[ Dodano: 2008-08-26, 22:53 ]

bo sie wybiore do tej Norwegii

O tak!!!!!!!!!!!!!!!

[ Dodano: 2008-08-26, 22:55 ]
Sorki ze niektore wyrazy sie skleily ale spacja mi szwankuje.

[ Dodano: 2008-08-26, 22:59 ]
Jasiu przed wakacjami na plazy w Norwegii (nie pamietam czy pokazywalam,jak tak to sorki

No i Jasiu teraz

No sie rozumie ))) Masz wszystko wybaczone a jutro napisze wiecej bo musze wstac o 6.30, masakra jakas :-(

No prosze to ja wracam a nikogo nie ma :) Wiedzialam ze tak bedzie :D

Na zlosc nam dziewczyny robicie czy co?

:ico_prezent: eSKa najlepsze życzenia z okazji Waszej rocznicy!

Ja dzis była króciutko w pracy, a potem zuzanka mnie na spacerek zabrała, a teraz zasnęła.

Dominisia, ale Jasiu wydoroślał, bardzo się zmienił!