Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

15 gru 2008, 22:59

Karolina2411 pisze:Aniu, nie bój się... Urodzisz i po bólu, a wychowanie synka to sama radość będzie...

Wiem Karolinko :ico_sorki: :ico_sorki: , ale momentami wyłącza mi się "racjonalne myslenie"... ale to chyba normalne, że strach jest...
Karolina2411 pisze:Już wszystkie dzieci dodałam do nowego wątku, więc ruszać się tam...

:ico_sorki: :ico_sorki: jesteś wielka...robimy wszystko co w naszej mocy :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

15 gru 2008, 23:03

Kasiu, oby nigdy żadna z Was nie poczuła tego co ja... Zapewniam, że to ból, jakich mało... Magda też wie, co to za okropieństwo...
Silną być muszę, bo mam dla kogo żyć... Nie mogę się do końca załamać, choć tak byłoby najłatwiej... ale mam moją kochaną rodzinkę i nie mogę ich samym sobie pozostawić, bo nie takie mam założenia w trwaniu w rodzinie... Boli, okropnie... Ale choć czoło mam schylone, muszę je podnieść... Nie ukryję się przed światem, bo nie ma takiego miejsca, w którym te wydarzenia mniej bólu by zadawały... Muszę wyjść do ludzi... Na razie wychodzę do Was... To mi sił doda...

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

15 gru 2008, 23:03

Wpadłam na chwilke bo malutka spi.
A odnosnie porodu-w czw rano o 7 zaczely sie skurcze.Wykapalam sie i dopakowalam torbe-nie spieszylam sie bo balam sie i wiedzialam co mnie czeka:).Dojechalismy na 11 i regularne skurcze zaczely sie dopiero o 15 a o 16.13 urodzilam mała Laure-nawet nie taka malą bo myslalam ze wazy mniej.Rodzilam oczewiscie naturalnie i bylam nacieta bo tak juz wyzywalam i sie darlam ze nie dam rady ze w koncu mnie nacieli a mowili ze mam mozliwosc bez ale nie dalam rady.No wogole to szybki mialam porod tylko bardziej bolesny niz ostatni:(.Wogole jak mialam isc na sale porodowa i lezalam na łózku podlaczona do ktg to ujrzala mnie moja znajoma kolezanka ktora pracuje w szpitalu tam i przychodziala czasmi pytac co i jak.Moj pan troche probowal pozartowac ,zebym nie myslala tak o tych skurczach i bylo lzej:)Lekarz jak czasami przechodzil to stwierdzil ze jak sie usmiecham to jest dobrze,pozniej jak przechodzil to mu powiedzialam ze juz nie jest mi tak smieszno i chwile po tym poszlam rodzic :-)
Wogole to boli mnie to naciecie,piersi pełne sa tak ze raz dziennie musze odciagac a co najgorsze to na drugi dzien jak urodzilam zaczal bolec mnie zab :ico_zly: i to mnie dobija,jutro chyba pojade do dentysty bo ten bol wcale mi nie przechodzi.
A Laurunia jest grzeczna-naje sie i spi po ok 3 godzinki:)
Tylko ze mna jest problem bo boli...a jak tak boli to nic nie moge robic.
Dziewczyny teraz to ciekawe ktora z Was... :-D

Karolciu-ja nic nie bede Ci pisac....ale wiedz ze myslami jestem z Toba....

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

15 gru 2008, 23:09

Magduś, podmywaj się wyciągiem z kory dębu - dostępne w aptece... Ból łagodzi i przyspiesza gojenie... Nie zgrywaj bohaterki, że dasz sobie radę z tym bólem, bo musisz nabierać sił do pielęgnacji i opieki nad Laurą...
Mnie Kacperek zahaczył barkiem, jestem znowu rozerwana, więc wiem, co czujesz... Ale po prawie tygodniu już mogę powiedzieć, że ta kora dębu to było zbawienie... Pogoń męża jutro do apteki i ruszaj do łazienki się tym myć jak tylko będziesz czuła taką potrzebę...

Awatar użytkownika
magda83
4000 - letni staruszek
Posty: 4364
Rejestracja: 14 wrz 2007, 23:26

15 gru 2008, 23:11

Karola dzis zaczelam sie ta kora podmywac,mam nadzieje ze bedzie mi sluzyc:)

Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

15 gru 2008, 23:11

Dobranoc wszystkim... Tym, co w nocy pogoń do łazienki spać nie daje... Tym, co na bezsenność z powodów niedogodności gabarytowych cierpią... Tym, co karmienia swoich pociech pilnują...
Do jutra...

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

15 gru 2008, 23:28

Ja też się wymeldowuję. Dobranoc kochane :ico_spanko:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

15 gru 2008, 23:59

Ojej wszystkie już spać poszły a ja spieszę donieść że Evik napisała smsa. U niej wszystko dobrze i tylko problem z dojściem do neta miała, ale jutro powinna już do nas zajrzeć. Ewka napisała już wcześniej tego smsa ale zostawiłam telefon w samochodzie i dopiero jak Marek mi po niego poszedł to mogłam odczytać. Odpisałam, ale nie pomyślałam że już poźno - mam nadzieje Evik że nie obudziłam u Ciebie nikogo, a szczególnie Tymusia :ico_puknij:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

16 gru 2008, 00:39

noo, to ja też odmeldowuję się, i żeby nudno nie było to skurcyki miałam co 10 minut prawie godzinę :-D ale przeszły :ico_sorki: Chłop mi po 3 zzieleniał :ico_olaboga: :-D

dobranoc Kobietki :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

16 gru 2008, 01:02

No i poszły no, a ja tu sama jak palec zostałam... Śpijcie śpijcie dziewczynki. Mam nadzieje że dziś obędzie się bez wielokrotnego wstawania na siusiu i wiercenia się bez sensu, bez złych snów i niepokoju i że rano wszystkie wstaniemy w miarę wypoczęte. Dobranoc kochaniutkie

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość